Witam,
może ktoś jest w stanie pomóc... Od ponad roku warsztat, w którym serwisuję accenta zmaga się z zapalającą się kontrolką check engine. Dzieje się to po wykasowaniu po ok. 70-90 kilometrach jazdy. Samochód przy tym zachowuje się prawidłowo. Pali po mieście 8 litrów, odpala od pierwszego, wyciąga bez problemu 130/h i ma zapas, jest dynamiczny. W warsztacie wymieniono sondę lambda, łącznik elastyczny wydechu, filtr paliwa, wypłukano zbiornik paliwa, sprawdzono instalację, wyczyszczono wszystkie styki. Po podłączeniu do komputera wyświetlał się błąd sondy lambda lub błąd układu zasilania, ale wszystko sprawdzono. Czy ktoś miał podobny problem?