no tak, jadę sobie spokojnie do domu i trach, żebym chociaż coś kozakował to mógłbym sobie w głowę pukać. A tak - no cóż pech. Ale już teraz wieczorem trochę powietrze zeszło. W ciągu 20 minut - od mojego zdarzenia do zabezpieczenia tego elementu wpadł na to jeszcze jeden samochód. A wszystko przez jakiegoś de..la, który próbował się tam przecisnąć.
echhh , nie ma co się strsować, mogło być gorzej - szyba, a tak słupek to mały element i malowanie w całości powinno ładnie wyjść ;-)