Forum > i20

[i20 PB] Spalanie - czy tylko ja się czuję nabity w butelkę

<< < (21/22) > >>

Kam-mil:
Tym razem pochwalę - zaskoczyłem się bardzo pozytywnie. Zaliczyłem jednego dnia trasę Olsztyn-Ełk-Olsztyn , potrzebowałem dokładnie wiedzieć ile mnie to kosztowało. Więc zatankowałem pod korek przed wyjazdem i zatankowałem pod korek po powrocie. No i :shock:  13,66 litra na 305 km, wychodzi średnio 4,5/ 100km.
Benzyna z Lotos Optima.
Mgła, trasa kręta, łosie, sarny, bobry, a jak kawałek dobrej prostej drogi to kilka ciężarówek przede mną i zawsze coś z przeciwka- wyprzedzać nie ma sensu.

Viper:
Ja wczoraj przejechałem odcinek 120 km w czasie 1 godz, 45 min. czyli ze średnią około 70 km/h. Jechałem lajtowo, bez spinki i spalanie według komputera to 4,8 l/100 km. czyli trzeba przyjąć, że trochę ponad 5 l. Producent bajki pisze o spalaniu i tyle. Tak jak wczoraj to można jeździć, ale raz w miesiącu gdy człowiek sie nigdzie nie śpieszy.

Jacaw:
Wczoraj i miesiąc temu miałem okazję pokonać prawie identyczną trasę Katowice - Wisła/Ustroń. W obu przypadkach ruch raczej słaby i jechało się prawie bez przestojów, a w aucie 2 osoby. I zaczynam mieć podejrzenie, że oryginalne opony Pirelli Cinturato P4 nieco mi podwyższają spalanie (może i 0,5l/100km).

Ta to podejrzenie bierze się stąd, że jak jechałem tą trasą z miesiąc temu jeszcze na zimówkach Dębica Frigo 2, to komputer mi w skrajnie korzystnym przypadku pokazał coś koło 4,3l/100km (i jakby nawet doliczyć standardowe przekłamanie komputera to powinno być coś w granicach 4,6-4,8). Natomiast wczoraj już na letnich Pirelli Cinturato P4 nie byłem wstanie zejść poniżej 4,7l/100km (czyli pewnie z 5-5,2). Dodatkowo trafiłem niedawno na test opon i tam testowali Pirelli Cinturato P1, która otrzymała dobre noty... ale właśnie jako uwagę podali, że nieco podwyższa spalanie, więc może model P4 też ma tą przypadłość ?

Tak więc teoretycznie na trasie przy bardzo spokojnej jeździe i odpowiednich oponach, da się zejść do deklarowanego spalania 4,3 l/100km, ale musi to być bardzo spokojna jazda i lepiej 90-100km/h nie przekraczać. Natomiast spalanie w mieście... no cóż chciałbym poznać nazwę miasta, o które chodzi, bo w Katowicach takiego spalania osiągnąć nie potrafię, a ciekawe jakie spalanie mają w Warszawie ?

ziutek:
Bardzo wątpię, żebyś miał wyższe spalanie na pirelli niż na zimówkach frigo. Zimówki mają większe opory toczenia. Może masz inny rozmiar zimówek, albo zalałeś inne paliwo, albo masz nieprawidłowe ciśnienie w pirelkach. Mnie na zimówkach nigdy nie palił mniej niż na letnich. Pirelli cinturato P4 jest oponą bardzo twardą i nie powinna mieć większych oporów toczenia niż typowa zimówka.

Jacaw:

--- Cytat: "ziutek" ---Bardzo wątpię, żebyś miał wyższe spalanie na pirelli niż na zimówkach frigo. Zimówki mają większe opory toczenia. Może masz inny rozmiar zimówek, albo zalałeś inne paliwo, albo masz nieprawidłowe ciśnienie w pirelkach. Mnie na zimówkach nigdy nie palił mniej niż na letnich. Pirelli cinturato P4 jest oponą bardzo twardą i nie powinna mieć większych oporów toczenia niż typowa zimówka.
--- Koniec cytatu ---

Sam się zdziwiłem i nie będę się upierał, że ten "test" jest wiarygodny, ale na tych Pirelli za diabła nie potrafiłem zbić spalania poniżej 4,7. A sama opona niby twarda, ale nawet Pirelli podaje, że nie jest zbyt ekonomiczna pod względem spalania... tzn. na stronie się chwalą, że niby jest, ale jednocześnie sam przyznają, że ma indeks F, czyli prawie najgorszy, a Frigo 2 ma niby E (niby ciut lepiej).

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej