Witam. Potrzebuję informacji i porady. Hyundai i30 z lipca 2018 roku, oddany na gwarancji do serwisu dnia 20 kwietnia. Problem był taki, że jak samochod się zagrzał to na wolnych obrotach stukalo coś w silniku. Po rozebraniu silnika okazało się że jest jakaś wada i jest luz gdzieś, blok silnika, tłok itp. Dość poważna sprawa i powiedziano mi że jest do wymiany praktycznie wszystko, tzn. zostaje tylko głowica i osprzęt silnika. I teraz pytanie kluczowe. Ile taka naprawa może potrwać biorąc pod uwagę sytuację z covid19. Do dnia dzisiejszego nic nie jest zrobione, mam tylko informacje, że papierowo jest zgoda centrali i do dzisiaj czekają na jakieś części. Przypominam auto zostawiłem 20 kwietnia. Maila do Hyundaia napisałem 2 tygodnie temu i do dzisiaj nic. Dzwoniłem z pytaniem co z odpowiedzią to potwierdzili że mail doszedł i został przekazany do właściwego działu. To jest normalne, że to tak długo trwa? Zaczynam mieć poważne obawy. Co mogę jeszcze zrobić? Gdzie dzwonić?