no więc po przeglądzie - koszt 817 PLN (bez filtra kabinowego bo sam wcześniej wymieniłem).
Co zrobiono: wymiana oleju i filtr oleju, sprawdzenie klimatyzacji, regulacja zamykania tylnych drzwi, wymiana prawego kierunkowskazu w lusterku (kierunkowskaz wcześniej kupiłem 80PLN), usunięcie strzałów z przodu samochodu podczas skręcania (poprawiono osłony drążków kierownicy, które strzykały), "dokręcono" wszystkie śruby zawieszenia bo po roku podobno trzeba (niby to zabieg na te postukiwanie z przodu, o którym jest ten temat), przeprowadzono test zawieszenia (amortyzatorów, hamulców, zbieżności, łączniki stabilizatora dobre) wydruk z komputera otrzymałem i jedynie widzę, że w tylnych amortyzatorach jest różnica 15% na niekorzyść prawej strony. Wpisano w książkę serwisową dodatkowe akcesoria tj. telewizje i stację multimedialną, oczywiście przegląd powłoki lakierniczej, ciśnienie w kołach oraz pozostałe płyny.
Zapytałem o żarówki dwuwłóknowe w pokrywie bagażnika - odpowiedź w samochodzie nie ma wiązki elektrycznej aby uruchomić tam światła stop.
U kolegi Gringo w 1.6 jest wygłuszenie w masce silnika, u mnie nie ma. Serwis nie wie z czego to wynika :-P .
Przejechałem się po drodze tarkowatej, kiepskiej jakościowo i nie słyszałem dzisiaj tego popukiwania z prawego przodu, zobaczymy bo w weekend mam 1000 km do zrobienia to wszystko wyjdzie.
Zgłosiłem sporadyczne resetowanie się średniego spalania, sprawdzono komputer-nie ma zarejestrowanych błędów oraz ustawienia komputera są właściwe. W stacji multimedialnej aktualizacja oprogramowania, dodanie obsługi modemów internetowych USB - chcę podłączyć internet dla Automapy i obsługi serwisu Miplo.