Pompa w baku raczej odpada, bo paliwo podaje więc powinien przynajmniej "załapać" na chwilę. Zastanawia mnie jeszcze czujnik położenia wału. Czy z niego pokazuje obroty w programie diagnostycznym? Bo walnięty czujnik też by nie pozwolił uruchomić auta, tylko to niskie ciśnienie raczej z nim związane nie jest.
Jeszcze sprawa dziwna bo ten wtrysk który miał ujemne dawki był na drugim cyl. Gdy robiłem UPG zamieniłem miejscami wtryski z drugiego i trzeciego cylindra by móc sprawdzić czy korekty wynikają z zużycia wtryskiwacza czy może silnik nie domaga. Obecnie puszczają oba drugi i trzeci. Raczej zbieg okoliczności, niestety nie zdążyłem po zamianie przed obecną awarią sprawdzić kompem korekt tych wtrysków bo jakoś czasu brakowało.
Dodam jeszcze że auto ma przebiego myślę ok 210-230 tys,

nie wiem dokładnie bo ciężko powiedzieć ile cofnął dokładnie handlarz ale z kartki po wymianie oleju znalezionej przypadkiem pod maska wynika że dwa lata przed moim zakupem miał 10tys więcej niz w dniu zakupu (na kartce z 2014r było 174 tys. a w dniu zakupu 2016r 166tys) Tak że myslę że pompa VC powinna być ok. Auto w dość dobrym stanie, jedynie ten wtryskiwacz z korektami był ewidentnie podmieniony na używkę, różni sie stanem i nadrukiem numeru seryjnego.
Efekt ok. 5 sekund kręcenia rozrusznikiem: