[Getz] [Getz] Głośny silnik po odpaleniu

[Mały Budda2207]

Dziś zdziwiła mnie sytuacja z moim Getzem. Samochód stał przez całą sobotę i niedzielę. Odpalam rano silnik a on głośno zaczął pracować. Odgłos przypominał pracę silnika z dziurą w układzie wydechowym. Myślę, coś będzie trzeba wymienić, ale po paru minutach silnik wrócił do normalnej głośności pracy. Przy ewentualnej dziurze, silnik byłby cały czas głośny. Do tego hałasu doszło jeszcze piszczenie pasków, ale to akurat da się wytłumaczyć wilgotnością powietrza (dwa dni deszczu). Miał ktoś podobne objawy?

[Yeti1989]

Problem się powtarza każdego ranka czy to jest jednorazowy przypadek? Nie wepchnęło Ci jakieś dziecko czegoś do rury wydechowej?

Zdefiniuj głośno ogólnie bo dla jednych głośna praca silnika z rana to nic nadzwyczajnego, po prostu jest zimny a aura ostatnio jest chłodniejsza.

[Mały Budda2207]

Jednorazowy przypadek i nic w rurze nie było. Może to faktycznie z powodu chłodniejszej i deszczowej pogody, jaką mieliśmy w weekend, choć wcześniej tak się nie zachowywał. A odgłos to był jakby była dziura w wydechu (sam układ wymieniałem w marcu 2017). Będę obserwował czy się to powtarza i najwyżej na kanał będzie trzeba podjechać do warsztatu.

[servicemen]

Pewnie kończy się plecionka, jak piszczą paski to je wymień (jak dawno nie zmieniane) albo napnij. To że jest na dworze wilgotno nie powinno mieć znaczenia.

[Andy]

Też stawiam na plecionkę - szybko się rozgrzała i nieszczelność się zmniejszyła.
Początek końca.