Witam wszystkich, chciałbym poradzić się odnośnie przyczyny bardzo mułowatego odpalania auta, być może ktoś miał już podobny problem, aczkolwiek w żadnym temacie nie zauważyłem aby była dyskusja na ten temat.
1.6 CRDi 116KM, 2009r. najczęściej na zimnym silniku rozruch trwa bardzo długo, potrafi kręcić i kręcić nim odpali jednak zawsze odpala. Przy rozruchu wskazówki na zegarach potrafią się unosić i spadać nim odpali. Na ciepłym zazwyczaj odpala jak strzała, aczkolwiek raz na 10 razy się zdarzy, że zamula tak samo. Z przyczyn które wykluczyłem to świece, akumulator, rozrusznik (test rozrusznika robiony był przez poprzedniego właściciela jednak pokazał mi na niego kwit), test wtrysków również pokazał, że pracują niemalże idealnie. Słyszałem opinię, że może to być wina zbyt dużego oporu na którejś z mas (skaczące wskazówki miałyby o tym świadczyć), jednak dwie lub trzy masy były wyciągane, czyszczone, przesmarowane pasta, chociaż ani żadnej korozji ani zabrudzeń na nich nie było. Czyszczenie tych mas nie przyniosło oczekiwanego rezultatu.
Pozostaje ostatnia mi znana kwestia - pompa paliwa. Słyszałem, że gdy jest już wyeksploatowana potrafi się zapowietrzać, a to powoduje właśnie takie zamulanie przy odpalaniu. w Nowszym modelu i30 podobno były montowane już elektroniczne odpowietrzacze pompy paliwa, jednak w modelu moim jeszcze takowych nie było. Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z was miał podobną usterkę, przy takim mułowatym kręceniu mocno akumulator dostaje podobno po d*pie, poza tym jest to dość irytujące. Poza tym nie oriętuję się jeszcze zbytnio w częściach, koszt robocizny oraz cena pompy paliwa to mniej więcej jakie widełki ? Być może jakaś inna przyczyna za tym stoi... auto było podpinane pod dedykowany komputer i nie wykazało żadnych błędów mogących świadczyć o usterkach w stylu błąd czujnika położenia bla bla... Pozdrawiam.