Witam,
Coś się popsuło i liczę na zbiorowy umysł. Przeszukałem forum ale nie znalazłem recepty. Po uruchomieniu silnika, czasem od razu a czasem po dłuższej lub krótszej jeździe (czyli nie ma reguły), fabryczne radio:
- gubi fale, albo
- nie reaguje na zmianę stacji z guzika na panelu radia, albo
- nagle wyłącza się z efektem "strzału" w głośnikach, albo
- zaczyna gadać, że jest Active Call lub oczekuje na komendę głosową, albo
- reaguje inaczej na sterowanie guzikami z kierownicy niż pierwotnie przypisane do nich funkcje, albo
- milknie i nic poza wyłączeniem nie można zrobić.
Aby przywrócić poprawne funkcjonowanie trzeba wyłączyć silnik i uruchomić ponownie ze startowej pozycji kluczyka. Zazwyczaj potem chodzi już dobrze (rzadko znów wariuje).
Miał może ktoś podobny przypadek lub ma wiedzę lub pomysł co się popsuło?