Autor Wątek: [Tucson] wymiana rozrządu  (Przeczytany 138872 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Piotrek79

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 995
[Tucson] wymiana rozrządu
« Odpowiedź #90 dnia: 09 Lipiec 2018, 14:40:51 »
Jak już masz takie części to wymieniaj wszysto na nowe to jest rozrząd i tu się błędów nie wybacza. Jak coś jepnie to zawsze koszty później są o wiele większe niż jakaś sprężyna napinacza ;)

Offline Shadows

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 517
[Tucson] wymiana rozrządu
« Odpowiedź #91 dnia: 09 Lipiec 2018, 17:05:22 »
Zaglądamy :)

Piotrek ma 100% racji.

To czy znasz się na rzeczy wiesz tylko Ty, czy masz odpowiedni sprzęt typu blokady czy czujnik zegarowy też wiesz. A jak schrzanisz to też wiesz co się stanie.

Pasek w naszych warunkach atmosferycznych i przy jeździe w mieście wg instrukcji należy wymieniać co 60 tysięcy km lub 48 miesięcy. U nas są niby te ciężkie warunki wg producenta czyli jazda w niskich i wysokich temperaturach (zima-lato), jazda po drogach sypanych solą, jazda w ruchu miejskim.

Wymiana paska co 90 tysięcy lub 72 miesiące dotyczy nie naszych warunków atmosferycznych.

Rolkę, napinacz warto wymieniać zawsze przy wymianie paska bo to są tanie rzeczy chociaż jest niepisana zasada, że wymienia się je co drugą wymianę paska, ja jednak nie widzę żadnego powodu aby ryzykować. Gorzej z rolką klimy, ta kosztuje 140zł.
Pompa wody ma wytrzymać 100 tysięcy, więc jakby nie patrzeć też się nadaje do wymiany u Ciebie. INA ok 120-130zł

Offline ravoj

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 15
[Tucson] wymiana rozrządu
« Odpowiedź #92 dnia: 09 Lipiec 2018, 23:12:20 »
Pompę mam, i rolki ale napinacza nie. Pasek klinowy z rolkami również mam ale na WZ-tkę jakby co oddam. To koło u mnie 160zł więc wolę napinacz nowy niż koło klimy. Tylko pytanie czy nowe będzie lepsze od oryginału. Tucsona nie tłukę bo do jazdy po dziurach mam focusa w gazie i myślałem że napinacz mógłby zostać, ale wymienię skoro warto. Bedzie komplet INA. Dzięki za odezwę

Offline Shadows

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 517
[Tucson] wymiana rozrządu
« Odpowiedź #93 dnia: 09 Lipiec 2018, 23:36:48 »
Decyzja oczywiście Twoja, ale myślę, że nie ma co ryzykować, napinacz kosztuje ok 70zł.

PS: regenerował ktoś rolki? Dwa lata temu próbowałem zdobyć łożyska do nich, ale napotkałem problemy i temat odpuściłem (lezą nadal w piwnicy), może warto? Może są jakieś zamienniki o innych oznaczeniach. Nie wiem czy temat wart w ogóle uwagi bo nie znam ewentualnych kosztów łożysk.

Podobnie z pompą wody.

Offline ravoj

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 15
[Tucson] wymiana rozrządu
« Odpowiedź #94 dnia: 10 Lipiec 2018, 10:15:38 »
Dzwoniłem do swojego sklepu, w żadnej hurtowni nie mają zestawu INA albo Conti  z napinaczem. Gdzieś wyszło i poszło.  Nie mam możliwości zakupu gdzie indziej, bo ten swój już rozpakowałem i tylko w tym jednym sklepie mogę go zwrócić. Jest dostępny inny  zestaw Gates z napinaczem, ale nie wiem jakie tam części pakują. Jest tańszy.

Offline Shadows

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 517
[Tucson] wymiana rozrządu
« Odpowiedź #95 dnia: 10 Lipiec 2018, 15:13:52 »
A sam napinacz, osobno? Powinien być. Nie musi być przecież w zestawie.

Paski Gates chyba fabrycznie montowano w Tucsonach.

Offline ravoj

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 15
[Tucson] wymiana rozrządu
« Odpowiedź #96 dnia: 11 Lipiec 2018, 12:15:55 »
Nie ma samego napinacza niestety, tylko zestaw z rolką, więc nie uśmiecha mi się zostawiać jednej roli za 100zł, którą już mam bo i tak jej nie zużyję. Napinacz z rolką kosztuje 160zł, wiec ta opcja niestety odpada. Zostanie wymieniona rolka napinacza a za 40 000 km wymienię komplet. Może wytrzyma, to prosty sprężynowy napinacz, obym tylko go dobrze ustawił, bo to już większy stres. Dlatego pytałem czy ktoś robił podobnie i czy trzeba go blokować  tak jak jest blokowany nowy napinacz.

Offline Shadows

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 517
[Tucson] wymiana rozrządu
« Odpowiedź #97 dnia: 11 Lipiec 2018, 15:17:55 »
Na Allegro zamów napinacz skoro nie masz dostępu do porządnego sklepu z częściami. od 60zł z wysyłką.

Offline Piotrek79

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 995
[Tucson] wymiana rozrządu
« Odpowiedź #98 dnia: 11 Lipiec 2018, 19:27:27 »
Nie patrz na to ile kosztuje rolka a ile napinacz. Zastanów się ile będzie kosztował remont jak coś się wysypie.

Offline ravoj

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 15
[Tucson] wymiana rozrządu
« Odpowiedź #99 dnia: 12 Lipiec 2018, 09:37:51 »
http://allegro.pl/trajet-tucson-crdi-napinacz-rozrzadu-nowy-oryginal-i6902671065.html

ten będzie dobry, nie mogę znaleźć nigdzie jaki powinien być kod tego napinacza do mojego tucsona

Offline Shadows

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 517
[Tucson] wymiana rozrządu
« Odpowiedź #100 dnia: 13 Lipiec 2018, 15:30:46 »
To na pewno nie jest ten napinacz a sprzedawca nie wygląda na rzetelnego.
Pytanie czy musisz wymieniać cały napinacz czy tylko rolkę, która siada.

Na forum znajdziesz ten numer, może nawet w tym temacie.

Offline ravoj

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 15
[Tucson] wymiana rozrządu
« Odpowiedź #101 dnia: 15 Lipiec 2018, 13:59:48 »
Oczywiście mógłbym wymienić cały napinacz. Ale producent auta i serwis ASO  wymienia tylko rolkę a napinacz dopiero przy następnej wymianie, więc dałem sobie spokój i będę wymieniał tylko rolki z paskiem. Nie chcę być nadgorliwy.
Jeśli chodzi o pasek napędowy osprzętu, czy tam wielorowkowy,  to również wymienię sam pasek i sprawdzę napinacze i rolki, jeżeli są ok, nie będą hałasować albo mieć luzy to zostaną do następnej wymiany czyli za 40 000 km.

Wielu właścicieli aut nawet nie myśli  żeby cokolwiek wymieniać, skoro działa i jeżdżą samochodem bez serwisu i wymian mat. eksp. dziesiątki tysięcy kilometrów, (tego oczywiście nie popieram) a ja się spuszczam nad jednym napinaczem przy 90 000km, gdzie w Polsce pewnie nie ma drugiego takiego a z germanii na jednym napinaczu po 300 000 jeżdżą.

Offline Neorasil

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 12
[Tucson] wymiana rozrządu
« Odpowiedź #102 dnia: 17 Lipiec 2018, 08:52:26 »
Podpinam się do tematu.

Powiedzcie mi, czy to "normalne", że po wymianie rozrządu i pasków, mam świszczenie za każdym razem, ale tylko w momencie, gdy skręcę kołami na maxa w jedną albo drugą stronę ? Jak delikatnie odbiję to jest ok. Nie świszczy w ogóle po odpaleniu silnika, tylko przy max skręcie. To kwestia źle napiętego paska czy może słabej jego jakości ?

Będę wdzięczny za poradę.

Offline Hants

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 537
[Tucson] wymiana rozrządu
« Odpowiedź #103 dnia: 17 Lipiec 2018, 10:44:32 »
To chyba bardziej taki huk,niz świst.

Pompa wspomagania. Przestań tak ostro skręcać kołami, bo zaraz będziesz miał całą maglownicę do wymiany. Coś co pompuje minimum 300PSI (czasem i 1000PSI) ma prawo nieco jęknąć.

Offline Shadows

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 517
[Tucson] wymiana rozrządu
« Odpowiedź #104 dnia: 17 Lipiec 2018, 15:23:31 »
Świszczy czyli zatrzymuje się pompa wspomagania? No raczej nic innego przy skręcaniu kołami.

Zapoznaj się z tym: http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?p=85124#85124

Przerabiałem to, jeśli problem będzie ten sam a pewnie będzie to pozostaje zmienić mechanika skoro nie potrafi nawet napiąć paska.