HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i30 FD => Wątek zaczęty przez: Robek1 w 21 Czerwiec 2021, 19:03:58
-
Witam. Posiadam hyundai i30 1.6 90KM diesel i mam z nim problem. Rano gdy odpalam po nocy puszcza dymka (takiego jednorazowego). Gdy ruszę i jadę że stałą prędkością, obojętnie na którym biegu z obrotami 1500 do 2000 silnik się dławi i kopci. Komputer nie pokazuje błędów. Na początku wymieniłem świece żarowe, co nic nie dało. Następnie wyczyściłem egr i też to samo.
Ale zauważyłem, że po odpięciu wtyczki od egr silnik zapala bez dymka i nie dławi się, jednak lekko stracił moc.
Czujnik temperatury ciczy chyba działa. Tzn. komputer pokazuje temperaturę na zimnym taka jaka jest na zewnątrz. Czy ktoś ma jakieś pomysły co może być. Nie chcę wymieniać części bez potrzeby.
Jak podłączyć egr na krótko, tzn. na którym pinie jest plus i minus?
I mam jeszcze pytanie do posiadaczy i30. Czy u was też wskazówka na desce od temperatury nie dochodzi do 90 stopni, u mnie stoi jakieś 2mm przed.
-
Odnośnie temperatury - co prawda inny silnik bo benzyna 1.4, ale wskazówka temperatury niezależnie od pory roku i temperatury zewnętrzej, cały czas na poziomie ~85 st. Z tego co czytałem (bo na początku też mnie to zastanawiało) to jest to normalne i temperatura jest ok :)
-
Czyli TTTM. Co do dymka. To odłączyłem przepływomierz, żeby sprawdzić czy działa. Oczywiście spala ie wzrosło i pojawił się błąd. Po podłączeniu i wykasowaniu błędów, następnego dnia rano odpalił bez dymka i niw szarpał. Dzień później problem powrócił.
-
Co do temp. to tak ma być. A co do dymka to też mam podobny problem. Zapalę zimny, lub lekko ciepły , potrafi zadymić na błękitno, dym gryzący, tak na 10-15 sek, lekko sie trzęsie. Po czym wszystko się normuje, błędów brak na desce. Brak wycieków , moc jest. Gdzie szukać problemu
-
U mnie praktycznie takie same objawy.
Mój i30 (2010r crdi 90KM D4FB, brak dpfa) puszcza dymka zaraz po odpaleniu jak jest zimny lub postoi trochę dłużej. Temat śledzę od jakiegoś czasu bo wcześniej robił to tylko zimą. Po odpaleniu czasami trochę przebierał i nierówno pracował (kilka sekund) wtedy puszczał dymka raczej białego, po chwili wszystko w normie, nic nie szarpał moc ok...odpala za każdym razem i nie ma problemu z odpalaniem- myślałem, że to po prostu świece do wymiany bo nie dogrzewają.
Ostatnimi czasy puszcza dyma nawet jak jest ciepło na dworze. kolor dymka raczej też białawy ale czasem ten dymek to już taki większy się robi. Sam nie wiec gdzie szukać przyczyny.
Obstawiałem świece walnięte ale czy latem jak są upały to powinien puszczać dyma jak zimą?
może czujnik temperatury walnięty albo przekłamuje i na zimnym za dużo leje paliwa a jak się rozgrzeje to jego wskazania są w normie - spalanie cały czas w normie kręci się ok 4,5-5 l. według komputera. Może ktoś wymieniał taki czujnik przez podobne objawy i napisze coś więcej?
wtryski przelewają? chociaż miałem regenerowane już wtryski w Boschu za ponad 2koła bo wtedy stukało w silniku na niskich obrotach,
może to jednak dym z oleju a nie diesla - puszcza turbo albo przez uszczelniacze? - oleju mi raczej nie ubywa od wymiany do wymiany bez dolewki
Jak widać kilka osób ma taki problem to może jak ktoś przechodził temat niech rzuci rozwiązaniem albo pomysłem co i jak sprawdzić, żeby na pałę wszystkiego nie wymieniać.
-
Im dłużej żyję, tym bardziej się dziwię temu co ludziska widzą w tych dieslach. Miałem jednego (bez upierdliwego depeefa) i więcej nie zamierzam, bo naprawdę nie wiem po co.
-
U mnie czujnik temperatury działa prawidłowo. Po podpięciu pod kompa parametry temperatur na zimnym, takie same jak na zewnątrz. Spalanie wg. komputera w granicach 7l miasto. Może już wtryski leją, albo leją bo któryś czujnik szwankuje. Po podpięciu pod kompa zauważyłem, że na zimnym egr, który powinien być zamknięty, po dodaniu gazu otwiera się. Może tu tkwi problem?
Na forum kii, niektórym z problemem szarpania pomagała wymiana map sensora.
Nie wiem, może by wymienić na próbę map sensor i czujnik temperatury, koszty niewielkie? Ale czy to coś zmieni?
Gdzie jest czujnik temperatury w 1.6 90km? Jak macie jakieś zdjęcie to będę wdzięczny.
-
Nie znalazłem edytuj więc napiszę kolejny post.
W wolnym czasie sprawdzę jeszcze czy dochodzi napięcie do świec, bo może coś nie styka. Na szybko sprawdziłem czy jest we wtyczce i jest. Niestety nie sprawdzałem czy dalej na świecach też jest. Wyprzedzając odpowiedź niektórych wpiąłem próbnik we wtyczkę i po przekręceniu kluczyka żarówka zgasła dopiero po ok. 5-10sek. na dworzu było 25 stopni. Więc jak ktoś twierdzi, że w lato świece nie grzeją to jest w błędzie.
-
Nie znalazłem edytuj więc napiszę kolejny post.
W wolnym czasie sprawdzę jeszcze czy dochodzi napięcie do świec, bo może coś nie styka. Na szybko sprawdziłem czy jest we wtyczce i jest. Niestety nie sprawdzałem czy dalej na świecach też jest. Wyprzedzając odpowiedź niektórych wpiąłem próbnik we wtyczkę i po przekręceniu kluczyka żarówka zgasła dopiero po ok. 5-10sek. na dworzu było 25 stopni. Więc jak ktoś twierdzi, że w lato świece nie grzeją to jest w błędzie.
To bardzo dobry pomysl jest i od tego trza zaczac -sprawdzenie swiec - czy aby wszystkie sa sprawne- teraz doczytalem(lepiej pozno niz wcale) wymieniles swiece prad do swiec dochodzi i nadal zakopci hmmm, podmiana przeplywomierza i reset komputra zanim wydasz kilka stowek na EGR czy przeplywke i jeszcze jedno sprawdz czy nie masz pekniecia na rurze dolotowej od intercoolera(lewe powietrze -inna mieszanka - i bedzie mulowaty i kopcacy), oczywiscie ze grzeja latem nawet przy 40 stopniach...do zaplonu diesla potrzeba temperatury i to wysokiej, wiec jak swiece nie grzeja to i dymek sie pusci .
-
Im dłużej żyję, tym bardziej się dziwię temu co ludziska widzą w tych dieslach. Miałem jednego (bez upierdliwego depeefa) i więcej nie zamierzam, bo naprawdę nie wiem po co.
Bo widzisz...diesel to stan umyslu a nie kieszeni ,-) trzeba kochac to trzesienie, smrodek, kopcenie, problemy z dpf, swiecami, wtryskami filtrami ale...wjazd pod gorke na 6 biegu i spalanie na poziomie 6 ltr, rekompensuje niedogodnosci. Co prawda juz niebawem bedzie sie trzeba przesiasc do napedzanego voltami auta ...wiec ani benzyna ani diesel nie beda tematem do dyskusji nad wyzszoscia Swiat Wielkiej Nocy a Swietami Bozego Narodzenia ;)....jeszcze zatesknimy jak za komuna za 3 litrowa v6 ,-P
-
Ej, mój benzyniak 1,4 spala średnio 6,7 /100, to blisko tego wyniku :D
Pod górkę nie pojadę na 6 biegu, bo kończą się na 5 ;)
A serio, to jeździłem kiedyś dieslem i to nie dla mnie - zwłaszcza klekotanie silników. Ale może nie wszystkie klekoczą :D
-
To bardzo dobry pomysl jest i od tego trza zaczac -sprawdzenie swiec - czy aby wszystkie sa sprawne- teraz doczytalem(lepiej pozno niz wcale) wymieniles swiece prad do swiec dochodzi i nadal zakopci hmmm, podmiana przeplywomierza i reset komputra zanim wydasz kilka stowek na EGR czy przeplywke i jeszcze jedno sprawdz czy nie masz pekniecia na rurze dolotowej od intercoolera(lewe powietrze -inna mieszanka - i bedzie mulowaty i kopcacy), oczywiscie ze grzeja latem nawet przy 40 stopniach...do zaplonu diesla potrzeba temperatury i to wysokiej, wiec jak swiece nie grzeja to i dymek sie pusci .
No właśnie nie wiem czy do świec dochodzi. Na pewno dochodzi do wtyczki, która łączy przewód ze świecami. Chyba to raczej mało prawdopodobne, żeby nowe świece były wadliwe. Odpinałem przepływke i wywaliło błąd, więc domyślam się, że działa. Jak zresetować kompa? Wystarczy odłączyć klemę na kilka minut? Przewód raczej nie jest pęknięty. Jak się silnik rozgrzeje to normalnie pracuje, mogę nawet z 2 ruszać i nic. Niestety na razie nie mam za bardzo czasu na grzebanie, ale mam nadzieję, że to jakaś pierdoła. Dzięki za sugestie.
-
U mnie praktycznie takie same objawy.
Mój i30 (2010r crdi 90KM D4FB, brak dpfa) puszcza dymka zaraz po odpaleniu jak jest zimny lub postoi trochę dłużej. Temat śledzę od jakiegoś czasu bo wcześniej robił to tylko zimą. Po odpaleniu czasami trochę przebierał i nierówno pracował (kilka sekund) wtedy puszczał dymka raczej białego, po chwili wszystko w normie, nic nie szarpał moc ok...odpala za każdym razem i nie ma problemu z odpalaniem- myślałem, że to po prostu świece do wymiany bo nie dogrzewają.{
Ostatnimi czasy puszcza dyma nawet jak jest ciepło na dworze. kolor dymka raczej też białawy ale czasem ten dymek to już taki większy się robi. Sam nie wiec gdzie szukać przyczyny.
Obstawiałem świece walnięte ale czy latem jak są upały to powinien puszczać dyma jak zimą?
może czujnik temperatury walnięty albo przekłamuje i na zimnym za dużo leje paliwa a jak się rozgrzeje to jego wskazania są w normie - spalanie cały czas w normie kręci się ok 4,5-5 l. według komputera. Może ktoś wymieniał taki czujnik przez podobne objawy i napisze coś więcej?
wtryski przelewają? chociaż miałem regenerowane już wtryski w Boschu za ponad 2koła bo wtedy stukało w silniku na niskich obrotach,
może to jednak dym z oleju a nie diesla - puszcza turbo albo przez uszczelniacze? - oleju mi raczej nie ubywa od wymiany do wymiany bez dolewki
Jak widać kilka osób ma taki problem to może jak ktoś przechodził temat niech rzuci rozwiązaniem albo pomysłem co i jak sprawdzić, żeby na pałę wszystkiego nie wymieniać.
Tomek jaki masz przebieg? U mnie 220000
Wypisz wymaluj to samo.
Na razie temat nie zdiagnozowany. Brak czasu. Jedynie z rana odpiąłem map sensor, żeby sprawdzić co będzie. Efekt taki sam jak po odpięciu wtyczki egr. Zapalił normalnie bez dymka, poczekałem chwilę, bo wcześniej jak odpalałem, po ok. 2 sekundach nierówno pracował przez chwilę, a teraz nic. Ruszyłem i jak nie ten samochód, żadnego szarpania. Wjechałem na trasę i tu zonk. Ja mu w buta, a on się rozpędza jak maluch. Nie wiem o co kaman.
-
Tomekk wymieniałeś u siebie świece żarowe? Bo teraz tak myślę, że u mnie zostały wymienione, ale osobiście tego nie robiłem i może w warsztacie założyli mi złe świece.
-
ale...wjazd pod gorke na 6 biegu i spalanie na poziomie 6 ltr, rekompensuje niedogodnosci.
Taki wpis dowodzi jak bardzo jeszcze ludziska żyją stereotypami, wszak turbobenzyny (nawet takie sprzed kilkunastu lat) nie mają z tymi dwoma rzeczami problemu. :-)
-
Tomekk wymieniałeś u siebie świece żarowe? Bo teraz tak myślę, że u mnie zostały wymienione, ale osobiście tego nie robiłem i może w warsztacie założyli mi złe świece.
no właśnie poczytałem trochę na forum ceed'a gdzie chłopaki także walczyli z tym puszczaniem dyma przy rozruchu i w większości przypadków to jednak były świece.
kupiłem auto przy przebiegu 150 tys. i było ok, teraz mam nalatane bodajże 208 tys. - świec nigdy nie wymieniałem ale chce je teraz wymienić i zobaczyć czy to to - żyje nadzieją że to świece ;)
-
Taki wpis dowodzi jak bardzo jeszcze ludziska żyją stereotypami, wszak turbobenzyny (nawet takie sprzed kilkunastu lat) nie mają z tymi dwoma rzeczami problemu. :-)
Bo wszyscy zyja stereo...a ze tak zapytam ile ta turbenzynka miala pojemnosci bo nie 1,5 a i pewnie trza bylo krecic ja do 6 tysi zeby toto poszlo pod gorke na 6...tyz jezdzilem 2 ltr turbo b ponad 200km...na 5 ciezko oj ciezko trza bylo krecic a i wtedy ladnie mruczala no ale wole diesla ,-P .
-
odświeżę trochę temat. mam ten sam problem z puszczaniem dyma przy porannym rozruchu i przy mocnym przyspieszaniu oraz wyższym spalaniu o ok 1 l/100km ( żadnych błędów na kompie). kombinowałem z odłączeniem świec żarowych, przy 20 stopniach na zewnątrz odpala bez problemu. odpięcie przepływomierza powoduje tylko błąd i zablokowanie obrotów do ok 3 tyś. chciałem sprawdzić czy może wtrysk któryś już padł więc u mechanika podpięli tester i co zwróciło ich uwagę do dziwne wskazania z przepływomierza. mechanik wykonach skasowanie auto adaptacji przepływomierza (tak to nazwał) efekt : spalanie zmalało o ok 0.7 l/100km
zdecydowanie mniej kopci przy przyspieszaniu (rano puszcza dyma po odpaleniu bez zmian).
w związku z tym mam prośbę do forumowiczów o sprawdzenie u siebie w samochodach takich parametrów jak (na wolnych obrotach) Masa powietrza wpływająca do silnika przy otwartym i zamkniętym EGR (EGR zamyka się na wolnych obrotach po ok 30 sekundach gdy się nie dodaje gazu) oraz lambda i napięcie na sondzie
u mnie te wartości to
lambda 1,27 - 1.30
napięcie 0,15 - 0.25
MAF 10,72 g/sec (zamknięty EGR)
MAF 6,86 g/sec (otwarty EGR)
jeśli moje wartości będą się znacząco różnic może to oznaczać problem z przepływomierzem
-
Z chęcią bym pomógł. Ale czasowo nie wyrabiam. Skąd jesteś ?
-
wystarczy podpiąć pod obd smartfon i przez jakąkolwiek apkę sczytać ww. wartości
-
Bo wszyscy zyja stereo...a ze tak zapytam ile ta turbenzynka miala pojemnosci bo nie 1,5 a i pewnie trza bylo krecic ja do 6 tysi zeby toto poszlo pod gorke na 6...
Toto idzie pod górkę 140 km/h przy 3000 rpm na szóstym biegu. I ma jeno 1.4 pojemności. Ma wtedy 200 Nm i około 100 KM, więc spokojnie wystarczy do takiej jazdy.
Mój diesel 1.8 szedł pod tą samą górkę przy 2750 (był już wtedy poza swoim maksymalnym momentem) było w nim głośniej i bardziej wibrowało.
Widać dobitnie, że stereotyp mocarny! Jakbyś miał cień zielonego pojęcia, to wiedziałbyś, że w takich benzynkach dawno nie ma już czego szukać przy 6000 rpm, po wtedy już z 2000 po momencie jest (który zaczyna się jak w dieslu, a nie jak w azjatyckich wolnossących silnikach, czyli w mało użytecznym zakresie) i z 1000 po mocy.
-
Ktoś ogarnął temat, bo ja się jeszcze z tym męczę. Świece wykręcone i wszystkie grzeją. Napięcie do listwy też dochodzi. Jedynie co zauważyłem, to trzecia świeca od strony rozrządu ciężko się wykręcała, reszta normalnie. Na gwincie i pod nim oraz w miejscu gdzie trzpień wchodzi w świece (nie wiem czy jasno wyraziłem) miała jakiś osad. Reszta świec wyglądała jak nowe. Oczyściłem i wkręciłem z powrotem. Nie wiem czy to efekt placebo, ale przez kolejne 4 dni z rana i po dłuższym postoju kopcił o wiele mniej.
-
Może zmień paliwo na lepsze oraz stację? Ja miałem problem z odpalaniem na zimnym i to było rozwiązaniem problemu.
-
Witam. Mi wymienili świece żarowe na Boscha . Dwie podobno nie paliły. I jak narazie od tygodnia jest spokój
-
Także jestem po wymianie świec żarowych - wygląda na to że problem został rozwiązany.
te wykręcone sprawdziłem miernikiem i wychodzi na to że 3 nie miały przejścia. Odpalał normalnie ale dymił. Teraz po wymianie już nie puszcza takiej chmury
-
Ktoś ogarnął temat, bo ja się jeszcze z tym męczę. Świece wykręcone i wszystkie grzeją. Napięcie do listwy też dochodzi. Jedynie co zauważyłem, to trzecia świeca od strony rozrządu ciężko się wykręcała, reszta normalnie. Na gwincie i pod nim oraz w miejscu gdzie trzpień wchodzi w świece (nie wiem czy jasno wyraziłem) miała jakiś osad. Reszta świec wyglądała jak nowe. Oczyściłem i wkręciłem z powrotem. Nie wiem czy to efekt placebo, ale przez kolejne 4 dni z rana i po dłuższym postoju kopcił o wiele mniej.
Wadliwe świece mogą powodować puszczenie dymka po postoju, ale nie będą ci powodowały szarpania podczas jazdy. Wydaje mi się, że przerabiałem podobny temat. Szarpanie w podobnym zakresie obrotów, o których pisałeś w pierwszym poście. Do tego kopcenie. Szarpanie takie jakby w benzynie wypadał zapłon. Co więcej problem dużo bardziej dawał się we znaki, kiedy temperatura otoczenia była wysoka. U mnie sporadycznie dochodziła do tego jeszcze nierówna praca silnika po odpaleniu przez kilka pierwszych sekund. Silnik jakby się dławił. Miałem czyszczone sitko w zbiorniku, do tego sprawdzone pod kompem - 0 blędów. Wszystkie sczytane parametry były w porządku. Synchronizacja rozrządu sprawdzona. Pomogło zaślepienie EGR. Problem ustąpił jak ręką odjął. Silnik pracuje równiutko i tak samo przyspiesza.
-
No właśnie mi też zaraz po odpaleniu czasami nierówno pracuje. Zaślepkę kupiłem i teraz mam pytanie czy trzeba ją zamontować jak na rysunku gdzie wskazuje zielona strzałka (za egr), czy można w miejscu gdzie wskazuję pomarańczowa (przed egr). Pytam, bo przed egrem jest łatwiejsze dojście.
-
Panowie, a od kiedy zaślepienie EGR jest dobrym pomysłem?
Przecież takie auto nie powinno przejść przeglądu (o ile diagnosta zmierzy spaliny podczas badania).
Nie lepiej kupić EGR i mieć spokój na parę lat?
EGR z Alledrogo to ok 200 zł (zamiennik).
-
Oczywiście, że mogę kupić, jak ktoś mi powie, że na 100% to jest wina egr i nowy załatwi sprawę. Czytałem, na innych forach, że wymiana nie załatwiała sprawy. Dopiero zaślepienie dawało jakieś efekty. W zamienniki bym się nie pchał, jeśli już to oryginał.
-
Ja patrzę na to w ten sposób, że nasze auta mają po 11 -12 lat. Inwestowanie w OEM EGR chyba trochę mija się z celem. A zamiennik za 200 zł mniej bolałby, jeśli faktycznie nie pomoże wymiana :)
Jednak: jeśli blaszka ma odciąć zawór EGR, to nie wiem jak może wymiana EGR nie pomóc. Tj na logikę - jeśli odcinasz dopływ do EGR blaszką i to daje efekt, to prawie na pewno znaczy, że EGR był uwalony (albo zasyfiony/zablokowany).
Ale powodzenia i oby wyszło jak najtaniej ! :)
PS. Obaj jesteśmy z mazowieckiego. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie diagnosta zawsze bada dymienie / skład spalin na badaniu technicznym. Dlatego może mam taki stosunek do zaślepiania EGR.
-
@Robek
Zaślepka u mnie jest widoczna przed EGR. Pomarańczowa strzałka.
@Akustyczny
Pewnie, że łatwiej. Problem w tym, że dobry EGR np. Pierburga kosztuje 800 zł, a jak słusznie zauważyłeś inwestowanie takich kwot w 11-12 letnie auta mija się z celem. Jeśli chodzi o egry za 200 zł z allegro. Jak ktoś chce to niech sobie takie ustrojstwo do auta aplikuje. Ja miałem w swojej karierze zawodowej epizod, w którym sprzedawałem części do samochodów w hurtowni. Czujniki, zawory, cewki zacnej firmy NTY, której to egry do naszych aut są właśnie oferowane na allegro za 200 zł potrafiły wracać do nas na reklamacje po eksploatacji rzędu 150 - 200 km. Bez koloryzowania. Oczywiście nie każdy egzemplarz. Części na pierwszy rzut oka nie wyglądały źle. Nie rozpadały się w rękach. Dopiero po zamontowaniu wychodziła ich jakość. Miejcie więc to na uwadze. Z tanimi częściami jest zawsze loteria. Jedna posłuży rok, druga tydzień.
-
Mądre słowa. Oby jak najmniej takich zamienników na rynku, które padają po 100-200 km :o
Pozdro
-
Zaślepka u mnie jest widoczna przed EGR. Pomarańczowa strzałka.
OK. Dzięki. Będzie ciepłej to założę i dam znać.
-
Panowie dalej to samo. Nie zaślepiłem jeszcze egr, ale zostały sprawdzone wtryskiwacze i kompresja. Wtryskiwacze ok kompresja też. Doszedł do tego wszystkiego dziwny dzwięk grzechotania przy ruszaniu jak już złapie delikatnie temperaturę, na zimnym tego nie słychać. Dzwięk jest wg. mnie identyczny jak ten na filmiku w 1:09. Co to za grzechotanie?
-
Czy ktoś mógł by sprawdzić jakie ma ciśnienie na listwie. Bez odpalania, na włączonym zapłonie,
U mnie jest 580 kPa, po odpaleniu na jałowym ok 28000 kPa, jak depnę gaz w podłogę to wartość rośnie do 160000kPa i maleje do ok 80000kPa.