HyundaiKlub.pl
Auta i problemy => i20 => Wątek zaczęty przez: 1krzys w 11 Grudzień 2018, 08:51:04
-
Witam,
z tego co udalo mi sie ustalic wszystkie i20, silnik 1,2 ten mocniejszy, maja masowa awarie.
Problem polega na tym ze napiecie na sondach lambda na wylaczonym silniku, kluczyk w pozycji zaplon, wynosi 1,6 v - powinno byc 0,45 v wedlug dokumentacji technicznej.
Objaw: problem z obrotami, lubia spasc do 500 i podskoczyc do 1500 podczas wcisnietego sprzegla przy hamowaniu.
Proponuje zglaszac do ASO aby wydali jakas instrukcje naprawy, z tego co wiem poki co kazde ASO robi partyzantke.
Sprawdzenie obwodu sygnałowego
1. Wyłączyć stacyjkę (stan OFF) i odłączyć złącze przedniej sondy lambda (HO2S) (sonda 1).
2. Włączyć stacyjkę (stan ON), nie uruchamiać silnika.
3. Zmierzyć napięcie pomiędzy stykiem sygnałowym złącza wiązki przewodów przedniej sondy lambda (HO2S) (sonda 1) a masą nadwozia.
________________________________________Wartość wymagana: ok. 0,45 V (w najnowszych i20 jest 1,6 V).
________________________________________
-
Witam.
Właśnie zakupiłem żonie i20 wersja clasic plus, silnik 1.2 84KM - wyprzedaż rocznika 2018, model na 2019.
U mnie jest tak, że podczas hamowania jak wyrzucę na luz to obroty nieraz spadają do ok. 500 - 600 i od razu rosną na chwilę powyżej 1000.
Najgorsze jest to, że mam daleko do serwisu a żonie auto jest codziennie potrzebne do pracy. Ale na pewno coś jest nie tak.
Jak komuś uda się coś dowiedzieć w temacie, to bardzo proszę o info :shock: :-(
-
mam dokladnie to samo :/
bylem w serwisie ( w zasadzie to w 3 roznych serwisach w krakowie) chyba z 10 razy, robili pseudonaprawy ktore nic nie daly.
olalem temat :/
przy przegladzie 15 000 mam zamiar poruszyc problem znowu.
obroty chetniej spadaja gdy wlaczysz odbiorniki pradu (np. ogrzewanie tylnej szyby).
-
Witam,
z tego co udalo mi sie ustalic wszystkie i20, silnik 1,2 ten mocniejszy, maja masowa awarie.
Prawdę mówiąc, Twój post mnie zelektryzował.
Moja żona ma i20 kupionego w 2010 roku i właśnie zaczęła rozważać kupno nowego samochodu. Ponieważ eksploatacja i20 przebiegała bezproblemowo, więc oczywiste dla nas było, że następnym autem też będzie i20.
W związku z tym mam kilka pytań:
Na podstawie jakiej ilości przypadków wnioskujesz, że problem występuje we wszystkich egzemplarzach tego modelu?
Jaka jest data produkcji Twojego samochodu?
Czy ASO zgłaszały ten problem do importera lub ewentualnie do producenta?
Objaw: problem z obrotami, lubia spasc do 500 i podskoczyc do 1500 podczas wcisnietego sprzegla przy hamowaniu.
Czy problem ma jakikolwiek związek z hamowaniem, czy też występuje także w sytuacja gdy podczas normalnej jazdy wciśniemy sprzęgło lub wrzucimy na luz?
-
Na niepoprawna wartość napięcia ASO wzięlo inna i20 i stwierdzili że jest taka sama wartość czyli wporzadku .
A na stronie www w procedurze jest błąd. 😁
Jeśli chodzi o spadki obrotów jeździlem dwoma zastępczymi i20 i działo się tak samo ..
A podsumowanie ASO jest takie że nie ma błędów na komputerze więc wszystko działa poprawnie.
-
A jak długo te podniesione obroty się utrzymują?
Czy jest to w jakiś sposób uciążliwe lub stwarza jakiś problem?
Bo jeśli niedługo, to chyba głównym problemem byłaby tylko zmniejszona skuteczność hamowania silnikiem, która (w mojej ocenie) nawet bez tego w i20 jest dosyć słaba.
-
2sek max .
Mam i20 z gazem ,podasz jazdy na LPG nie zawsze złapie obroty i silnik gaśnie czasami.
poza tym weź pod uwagę że takie niskie obroty na pewno powodują drgania silnika ,co się przełoży na szybsze zużycie poduszek silnika .
-
Na niepoprawna wartość napięcia ASO wzięlo inna i20 i stwierdzili że jest taka sama wartość czyli wporzadku .
A na stronie www w procedurze jest błąd. 😁
Jeśli chodzi o spadki obrotów jeździlem dwoma zastępczymi i20 i działo się tak samo ..
A podsumowanie ASO jest takie że nie ma błędów na komputerze więc wszystko działa poprawnie.
Musimy dociskać ASO, to nie są normalne objawy.
Przecież to nie jest jakieś tam trzeszczenie plastików czy inna du...rela, tylko całkiem poważny objaw!
Wyższe spalanie, drgania silnika przy obrotach 500 - więc wiadomo że będą też "cierpieć" inne elementy i szybciej się zużywać...
Mam nadzieję, że prędzej czy później będzie jakaś kampania naprawcza, inaczej sobie tego nie wyobrażam :evil:
Może wypowie się jakiś magik - mechanik tudzież elektronik i coś podpowie :?:
-
Czytam i oczom nie wierze. Rdzewiejące klamki z młodszych roczników to jednak nic przy takich objawach jak Wy macie :shock:
-
Czołem, jutro jadę na umówioną wizytę do serwisu z objawami nieregularnych obrotów silnika. Mianowicie nie można utrzymać na biegu jałowym (luzie) 1000 obr. spadają poniżej 500 i tak na przemian 1000 do 500 i odwrotnie, przy 1500 obr są utrzymywane niestety tu wyczuwa się wibracje silnika, czuć zdecydowanie w kabinie, w trakcie jazdy podczas wyluzowania obroty opieszale spadają do 750 po czym wędrują do 2000 i tak potrafi nawet do 2 razy zanim się zatrzymam. I20 kupiony w styczniu tego roku i nie wiem co o tym sądzić.
Pozdrawiam
-
Tak, to ten sam problem. Proszę o info co wymyśla ,mam obawy że nic ,obym się mylił , trzymam kciuki !
-
Czołem, jutro jadę na umówioną wizytę do serwisu z objawami nieregularnych obrotów silnika. Mianowicie nie można utrzymać na biegu jałowym (luzie) 1000 obr. spadają poniżej 500 i tak na przemian 1000 do 500 i odwrotnie, przy 1500 obr są utrzymywane niestety tu wyczuwa się wibracje silnika, czuć zdecydowanie w kabinie, w trakcie jazdy podczas wyluzowania obroty opieszale spadają do 750 po czym wędrują do 2000 i tak potrafi nawet do 2 razy zanim się zatrzymam. I20 kupiony w styczniu tego roku i nie wiem co o tym sądzić.
Pozdrawiam
A czy w twoim i20 obroty są nieregularne tylko podczas jazdy (na luzie), czy falują nawet wtedy, gdy auto się już zatrzyma? Bo u mnie jak opisałem wcześniej tylko podczas jazdy - gdy wyrzucę na luz albo wcisnę sprzęgło podczas hamowania. Gdy stoję w miejscu obroty są idealne, bardzo stabilne.
Mam też propozycję - może wydrukuj sobie posty z tego tematu, albo pokaż im w serwisie - niech zobaczą, że to nie jest odosobniony przypadek i muszą coś działać...
-
Popieram propozycję Kolegi Markuss1. Im więcej będzie zgłoszeń, tym prędzej się za to wezmą. Zakładam, że w obecnej chwili ASO nie ma żadnych wytycznych co robić, czy wymieniać elementy na nowe, czy nie, i kto ewentualnie pokryje koszt naprawy/wymiany. Jak HMP oficjalnie nie weźmie kosztu na siebie, to ASO się pierwsze nie wychyli. Stąd partyzantka, wirtualne naprawy, wieczne zbywanie i ględzenie, że „ten typ tak ma”. A problem ociera się o bezpieczeństwo i zdrowie, jak nie życie użytkowników aut. To nie klamki czy rdzewiejące klapy. Wystarczy, że silnik się zdławi i nieszczęście gotowe. Niestety mieszkamy w Polsce i wszyscy doskonale wiemy jak tu działa prawo ogólnie pojętego konsumenta. Szczególnie w bezpośredniej konfrontacji ze światowymi koncernami. To nie Ameryka. Niestety.
Proponuje też dopilnować, aby ASO odnotowało zgłoszenie tego problemu w swoich systemach informatycznych, a najlepiej w książce serwisowej (pewniejsza i widoczna opcja, czyli zero ściemek), że była taka a taka usterka zgłaszana. Z mojego doświadczenia wiem, że to ważne i może bardzo pomóc. Nawet po okresie gwarancyjnym. Mi w mojej już byłej i20 z 2011 roku dzięki zgłoszonej i odnotowanej w systemach informatycznych ASO/HMP usterce dotyczącej sprzęgła (akcja naprawcza), ponad rok od zakończenia się gwarancji fabrycznej wymienili sprzęgło na nowe. Bezpłatnie. Oczywiście trzeba było się przy sprawie pokręcić, trochę poczekać, ale adnotacja o zgłoszeniu usterki jak i lojalność wobec marki (przeglądy tylko w ASO), się opłaciło.
Na pocieszenie dodam, że klienci palących się diesli w BMW mają gorzej. Oczywiście i w tym przypadku BMW jak wcześniej VW (branie oleju itp.), ma w głębokim poszanowaniu swoich klientów i nie widzą problemu. Może inaczej napiszę. U polskich klientów problem nigdy nie było, nie ma i nie będzie. Z niczym.
Mam nadzieję, że HMP tak sprawy nie zostawi.
-
Po wizycie w ASO,stwierdzili, że wszystko jest dobrze a silniki 16 zaworowe mają taką urodę do wahnięć w obrotach. Zgłosiłem też w ty samym dniu problem z działaniem tart - stop ponieważ nie działa. Zanim pojechałem stwierdziłem że prawidłowa działanie blokuje ZAŁĄCZONY WIATRAK NAWIEWU, jak go wyłączyłem start stop działa jak lala, to powiedziałem w ASO czy nie ma jakiegoś problemu. Przy odbiorze stwierdzili że to jedna z zależności która eliminuje załączenie start-stop ze względu na obciążenie akumulatora. Jadąc do domu nawet jak teraz wyłączę wiatrak nie działa start-stop, czyli pogrzebali po mojej sugestii i nie mam wcale start-stop. Ale odpukać w drodze do domu obroty były stabilne, może to w jakiś sposób było przyczyną nie mam zielonego pojęcia, będę obserwował nadal. :-(
Czołem,
-
Hehe no czyli tak jak przypuszczałem 😊
-
Ciekawe czy po gwarancji jak by się pojechało z takimi wahaniami obrotów czy by powiedzieli, że to normalne. Pewnie na starcie wymienili by przewody, świece, cewkę itp za grube setki złotówek.
Tu klient nie zapłaci więc dla nich latanie obrotów jest ok.
-
Witam.
Ja zauważyłem znowu coś takiego. Rano jak odpalam nawet przy minusowych temperaturach wszystko jest OK. Jadę do pracy 32 km , a po 8h gdy odpalam ,obroty mam 1500 i po ok. minucie dopiero spadają do ok. 900. Silnik zimny. Rano tego zjawiska nie mam. Inna sytuacja. Przyjeżdżam na parking silnik rozgrzany a obroty zamiast nominalnych 750 jak się nie mylę mam 900 i znowu po paru minutach spadają. Normalnie przy tych silnikach czy 78KM (miałem jedynkę) czy 84 KM obroty biegu jałowego (silnik rozgrzany) są niskie.
-
Proponuje też dopilnować, aby ASO odnotowało zgłoszenie tego problemu w swoich systemach informatycznych, a najlepiej w książce serwisowej (pewniejsza i widoczna opcja, czyli zero ściemek), że była taka a taka usterka zgłaszana. Z mojego doświadczenia wiem, że to ważne i może bardzo pomóc. Nawet po okresie gwarancyjnym. Mi w mojej już byłej i20 z 2011 roku dzięki zgłoszonej i odnotowanej w systemach informatycznych ASO/HMP usterce dotyczącej sprzęgła (akcja naprawcza), ponad rok od zakończenia się gwarancji fabrycznej wymienili sprzęgło na nowe. Bezpłatnie. Oczywiście trzeba było się przy sprawie pokręcić, trochę poczekać, ale adnotacja o zgłoszeniu usterki jak i lojalność wobec marki (przeglądy tylko w ASO), się opłaciło.
Też radziłbym domagać się wpisanie tego problemu do systemu informatycznego oraz książki serwisowej, zwłaszcza jeśli twierdzą, że "ten-typ-tak-ma".
Z mojego doświadczenia wynika, że o ile serwisowi bardzo łatwo przychodzi słowne stwierdzenie, że dany objaw jest czymś normalnym i całkowicie poprawnym, o tyle jakoś mają problem z wydaniem identycznego oświadczenia w formie pisemnej ;)
Ja jak na razie wstrzymuję się z kupnem nowego i20, poczekam aż ten problem zostanie rozwiązany.
-
Czołem, czy może ktoś oszacować koszt takiej naprawy?
-
Tylko aby naprawić, to trzeba jeszcze wiedzieć co jest zepsute, a w przypadku naszego problemu to jak na razie "czeski film"
-
W przyszłym tygodni jadę ponownie i poproszę o pisemne potwierdzenie, następnie pojadę do mechanika o poradę w tym temacie, i do rzeczoznawcy. I zostaje OUKIK
Czołem
Poczytaj o GVO
-
I tak trzymać. Brawo :-)
Jak coś będziesz wiedział to napisz tu proszę.
Z góry dzięki!
-
Ja za 2500 km mam przegląd pierwszy więcej będę męczył temat dalej w ASO.
-
Czołem, proponuję poczekać jak 1kszys wróci z przeglądu.
-
Jestem po dwóch ciekawych rozmowach telefonicznych.
Z racji tego, że mam daleko do serwisu, a samochód jest ciągle potrzebny żonie więc najpierw postanowiłem zadzwonić do serwisu w Zielonej Górze.
Przedstawiłem nasz problem z obrotami i zapytałem, czy ktoś już zgłaszał taką usterkę.
- Nie nikt nie zgłaszał
Pytam więc jak wygląda procedura w takim przypadku
- Jeśli po podłączeniu do komputera nie będzie błędów "auto jest do wyjazdu" (dosłowny cytat niezbyt miłego Pana)
Ciągnę więc dalej - czy jeśli niezależny mechanik znajdzie przyczynę, to kto pokryje koszty naprawy?
- Ale co Pan chce żebyśmy Panu na siłę coś w aucie naprawiali jak wszystko sprawne :!:
:!: :!:
Mam więc wrażenie, że prawdziwych serwisantów - mechaników już nie ma.
Myślą, że jak komputer błędów nie wykazuje, to są zwolnieni z jakiejkolwiek dalszej diagnozy "i auto jest do wyjazdu"
Przecież to woła o pomstę do nieba :evil:
Zadzwoniłem więc do Hyundai Motor Poland na infolinię.
Tutaj już zupełnie inna rozmowa i w innym tonie. Miły Pan przyznał, że to nie są normalne objawy. Prosił aby wysłać do nich zgłoszenie przez tą stronę:
https://www.hyundai.pl/O_Hyundai/Kontakt/
Należy dokładnie opisać problem, wybrać w jakim serwisie i kiedy był zgłaszany i jaka była reakcja danego serwisu. Warto też dołączyć skan/zdjęcie zgłoszenia z serwisu.
Obiecał, że na pewno nie zbagatelizują tego problemu i zajmą się nim.
Oczywiście im więcej zgłoszeń tym lepiej i tym szybciej można spodziewać się jakiejś akcji serwisowej. Dlatego bardzo proszę wszystkich, którzy już byli w serwisie z tym problemem o zgłoszenie i opisanie sprawy na powyższej stronie.
Mam nadzieję, że coś ruszy się w temacie :cry:
-
Ja wysylalem takie zgłoszenie już kilka tygodni temu, oto jaka dostałem odpowiedź:
Uprzejmie informujemy, że wszelkie czynności diagnostyczne mogą zostać przeprowadzone tylko przez Techników Serwisu w ASO Hyundai. Po przeprowadzeniu czynności weryfikacyjnych, ASO Hyundai ma możliwość określenia, czy zgłoszony objaw wynika z awarii samochodu, czy jest ona normalnym zjawiskiem, specyficzną cechą danego pojazdu.
Pragniemy podkreślić, że ASO Hyundai prowadzą obsługę serwisową samochodów Hyundai zgodnie z technologią napraw wskazaną przez producenta. Specyfika działania niektórych podzespołów nadawana jest w fazie projektowania danych elementów oraz nie jest możliwa zmiana sposobu ich działania w późniejszych etapach. Producent nie przewiduje możliwości ingerencji w ich charakterystykę.
W przypadku podejrzenia wystąpienia usterki samochodu, rekomendujemy dokonanie zgłoszenia do ASO Hyundai, które zweryfikuje problem. W razie dodatkowych pytań, pozostajemy do dyspozycji.
Jestem bardzo bliski rozwiązania tego problemu. Mam 99% pewności że winny jest alternator.
Obecnie przebywam na wakacjach ale przed wyjazdem udało mi się wsadzić alternator od starej i20, mocy 90a , obecny mam 130. Obroty na postoju po przygazowaniu nie spadają.
Załączeniu w wolnej chwili filmiki .
[ Dodano: 2019-03-06, 20:43 ]
Dwa filmiki , jeden alternator fabryczny , drugi z poprzedniej i20:
-
To ekstra, że udało Ci się to samemu zdiagnozować. Brawo :-) ;-)
Tylko teraz pytanie, czy alternator o niższym prądzie ładowania jest odpowiedni do naszych wersji i20. Ale to i tak mamy już duży postęp. Ogromne dzięki!
-
Bede testował od poniedziałku dalej, muszę zakupić pasek do niego bo ma mniej rowków niż fabryczny.
Będę Was informował.
-
I jeszcze pytanie, czy w poprzedniej wersji i20 był taki sam akumulator i czy był system start-stop? Bo przypuszczam, że zapotrzebowanie na prąd innych odbiorników w aucie raczej się nie zmieniło?
-
W bogatszych wersjach doszło sporo dodatkowego wyposażenia, a np. takie podgrzewane fotele i podgrzewana kierownica to dla akumulatora prawdziwy kataklizm. Do tego dochodzi radio z większą ilością głośników i ekranem o przekątnej 7" + szybka ładowarka USB o mocy bodajże 180 W - i w ten sposób mamy przepis na katastrofę energetyczną ;)
-
Ja mam akurat taką wersję, osobiście się o to nie martwię ,bo jak system start stop będzie działał na 90A tzn że akumulator jest odpowiednio naładowany .
-
[ Dodano: 2019-03-06, 20:43 ]
Dwa filmiki , jeden alternator fabryczny , drugi z poprzedniej i20:
Takie objawy z filmiku na postoju mam u siebie tylko wtedy gdy włączę dużo odbiorników prądu (światła mijania, dmuchawę na min. 3 bieg, ogrzewanie tylnej szyby) i to też nie zawsze.
Z kolei podczas jazdy, gdy dojeżdżam do skrzyżowania i chcę np. zredukować na dwójkę, to wahnięcie obrotów w dół i w górę jest praktycznie zawsze.
"1krzys" - zobacz proszę czy ze starym alternatorem obroty podczas jazdy też będą stabilne.
-
Będę sprawdzał to w poniedziałek, mam sonla ten sam problem co ty. Też wtedy gdy włączę odbiorniki prądu .
-
Witam, żony autko ma objawy takie, że podczas zmiany biegów nie schodzi z obrotów i podczas hamowania obroty spadają a potem nagle rosną do 2000 obr/min. Usterka została zgłoszona przy przebiegu 2500 km wcześniej nie występowała. Auto stoi już tydzień w serwisie, jutro dowiem się co i jak, oczywiście po jeździe z panem z serwisu potwierdzono moje spostrzeżenia. Żona otrzymała od razu auto zastępcze, także serwis na razie zachował się bardzo dobrze, zobaczymy tylko czy rozwiążą problem.
-
To chociaż tyle dobrze, że serwis nie stwierdził od razu "TEN TYP TAK MA" :mrgreen:
Ciekawy jestem bardzo czy znajdą jakąś przyczynę...
-
Hej,
U mnie było podobnie, podczas jazdy na ‚luzie’ wariowały obroty pomiędzy 500 a 1500, przy chamowaniu wskazówka obrotomierza tez szalała.
Po trzech dniach w ASO autko oddali z informacja ze na komputerze nic nie znaleźli.
Cokolwiek zrobili a się nie przyznali przyniosło efekt, na chwile obecna problem nie występuje.
Pozdrawiam
-
Cokolwiek zrobili a się nie przyznali przyniosło efekt, na chwile obecna problem nie występuje.
Może czytają to Forum i po prostu wymienili alternator na słabszy? :mrgreen:
-
W moim i20 problemów z falowanie obrotów na szczęście nie zaobserwowałem.
Za to system start/stop nie działa przy ustawieniu nawiewu na przednią szybę, według ASO akumulator za słabo naładowany bo tylko 70 procent - samochód jeździ na krótkich odcinkach. Tyle tylko że nawet po naładowaniu prostownikiem mikroprocesorowym do akumulatorów AGM (tym z lidla) system nadal wyłącza się przy nawiewie na szybę.
ASO twierdzi, że na pewno akumulator nie był naładowany na full, bo ładował się tylko 4 godziny, a powinien ze 12. Ale prostownik po 4 godzinach doładowywania stwierdził żę akumulator jest pełny i przeszedł w tryb doładowywania więc dłuższe ładowanie mija się z celem.
W i30 też nie działał start/stop, doładowałem tym samym prostownikiem i od wielu miesięcy działa bez zarzutu.
Widać ten typ tak ma, teraz żona jeździ z nawiewem na szybę i twarz i silnik się wyłącza.
-
Hej,
U mnie tez nie działa start/stop przy włączonym nawiewie na przednią szybe ale ja się dowiedziałem ze to nie usterka a celowe zaprogramowanie działania.
Ja się z tego cieszę :) najchętniej programowo wyłączyłym ta funkcje.
Polecam ustawić nawiew na nogi i szybę i start/stop zaczyna działać.
Off top zna ktoś kody serwisowe jakiegoś ukrytego menu w liczniku?
Pozdrawiam
-
Zobaczcie, czy jak włączacie nawiew na przednią szybę czy włącza się automatycznie klimatyzacja - ja tak miałem i musiałem kombinacją przycisków wyłączyć tą funkcję, bo mnie to wkurzało. Być może właśnie włączona klima przy nawiewie ustawionym na szybę nie pozwala działać systemowi start-stop. Ale to tylko moje przypuszczenia...
-
Zobaczcie, czy jak włączacie nawiew na przednią szybę czy włącza się automatycznie klimatyzacja - ja tak miałem i musiałem kombinacją przycisków wyłączyć tą funkcję, bo mnie to wkurzało.
Automatyczne włącznie klimatyzacji przy włączeniu nawiewu na szybę jest akurat bardzo słusznym działaniem bo klimatyzacja powoduje osuszania powietrza, skutkiem czego zaparowanie szyby zostaje błyskawicznie usunięte, a przecież właśnie na ogól o to nam chodzi gdy włączamy nadmuch na szybę.
Być może właśnie włączona klima przy nawiewie ustawionym na szybę nie pozwala działać systemowi start-stop. Ale to tylko moje przypuszczenia...
Przypuszczenie bardzo uzasadnione, gdyż klimatyzacja ma dość duży pobór mocy.
-
U mnie klima jest włączona przez cały rok.
-
Podczas jazdy na słabszym alternatorze
[ Dodano: 2019-03-11, 13:34 ]
Popołudniu zrobię lepszy filmik ...
[ Dodano: 2019-03-11, 13:35 ]
Chyba jest ciut lepiej ...
[ Dodano: 2019-03-11, 17:17 ]
Podsumowując:
Na 90A jest poprawa na postoju , podczas jazdy nie widzę wielkiej poprawy ...
Pozostaje męczyć ASO na przeglądzie za 1500km.
[ Dodano: 2019-03-11, 21:18 ]
Po testach zostaje póki co na 90A...
-
Cisza zapadła w tym temacie, więc skorzystam z okazji by zadać kilka pytań.
Kilka osób tutaj pisało, że mają i20 z systemem Star-Stop.
Jak ten system oceniacie?
Czy nie utrudnia jazdy w korkach? Przypuszczam, że jeśli korek przesuwa się po kilka metrów, to ten system może być uciążliwy...
Czy ten system faktycznie daje jakąś oszczędność paliwa?
Czy Waszym zdaniem ma sens instalacja systemu Start-Stop w samochodzie o niewielkiej pojemności, takim jak i20?
-
Ja mam ix20 z systemem start stop. System działa sprawnie, nie ma opóźnienia.
Oszczędność paliwa ? Nie zauważalna jeśli w ogóle jest. Ale może dlatego, że mieszkam pod miasteczkiem powiatowym, czyli na wsi ;-) .
Gdybym nie miał tego systemu na pewno bym go nie zakładał.
-
Jeździłem samochodem niedługo z tym systemem. Co trochę gaśnie silnik i zapala a w korku to paranoja. JA bym bardziej martwił się zużyciem rozrusznika i podobno częste zapalanie silnika też nie jest zdrowe.
-
Czy nie utrudnia jazdy w korkach? Przypuszczam, że jeśli korek przesuwa się po kilka metrów, to ten system może być uciążliwy...
Czy ten system faktycznie daje jakąś oszczędność paliwa?
System nie wyłączy silnika jeżeli korek przesuwa się o kilka metrów, trzeba osiągnąć jakąś tam prędkość. Jest cała lista warunków do spełnienia żeby silnik się wyłączył.
Jeżeli jest jakaś oszczędność paliwa to znikoma.
Ogólnie działanie systemu jest praktycznie niezauważalne dla kierowcy. Ciężko tu mówić o jakiejkolwiek uciążliwości:)
-
Wychodzi na to, że ten sam lub podobny problem dotyczy też i30.
Link:
https://www.autocentrum.pl/usterki/hyundai/i30/iii/wagon/silnik-benzynowy-1.4-mpi-100km-od-2017/obroty-silnika-17798/
-
No proszę ...
W sumie im więcej takich przypadków tym lepiej.
-
Byłem w ASO na przeglądzie, oczywiście temat zamieciony pod dywan ,no nie ma błędów , takie spadki/wzrosty są w każdym samochodzie podczas obciążenia elektryka i tyle 😁
Jutro dzwonię do rzeczoznawcy samochodowego i będę chciał uzyskać od Niego opinie na piśmie ,a następnie mam zamiar udać się do ASO i od nich także uzyskać na piśmie odpowiedz.
-
Trzeba być nachalnym, inaczej guzik się wygra, niestety. Trzymam za Was kciuki, ohydna sprawa.
Oglądam kanał na YT Turbulencja, ostatnio ten pilot opowiadał jak kilka lat temu "dochodził" :mrgreen: do poznania co się dzieje z hamulcami w jego KIA, sam testował w różny sposób, ASO, + odcinek turbo kamera, w końcu doszło do tego, że ASO odkupiło od niego ten samochód, tak, że wytrwałość czasem popłaca.
-
Panowie, auto stoi już w serwisie 1,5 miesiąca nic nie zrobili bo nie wiedzą co, chcieli mi wmówić, że ten typ tak ma- nie zgadzam się na odbiór auta bez usunięcia usterki, a ja użytkuje zastępcze, dokumenty mam już gotowe od rzeczoznawcy i pismo od rzecznika praw konsumentów na niezgodność towaru z umową. Będę informował o dalszych losach pojazdu.
-
A to zastępcze to może też jest i20 z tymi samymi objawami?
P.S. Gratulacje za nieugiętość!!! Rewelacja :-D
-
Gratuluję walki i czekamy na rezultaty, tacy ludzie przełamują pewne postawy i koniec końców forsują łatwą drogę dla innych! Jeszcze jakby coś w mediach dołożyć to sukces może rzeczywiście być ...
Ponad to widzę, ze czy to mechanik, czy budowlaniec, czy o zgrozo lekarz lub inny zawód, powiedzenie TAK JEST, TEN TYP TAK MA, NIC PANIE NIE DA SIĘ ZROBIC to najlepsza wymówka, a może sobie pójdzie :lol:
-
Ja także walczę, myślę na założeniem wątku na FB Hyundai polska ...
Co uważacie ?
Póki co jestem na etapie zgłoszenia sprawy właśnie do Hyundai polska , czekam na odpowiedź .
Mam już nagranego rzeczoznawcę na wypadek gdyby szli w zaparte.
-
Przyszła do mnie obszerna ankieta na temat zadowolenia po zakupie auta.
W jednym z punktów było pytanie o usterki, które wystąpiły do tej pory.
Wszystko szczegółowo opisałem i podałem też linka do tego tematu na forum (ankietę można było wypełnić w formie elektronicznej).
Musimy próbować różnymi ścieżkami...
-
A w i30 jest chyba jeszcze gorzej.
Na poniższym filmiku widać, że gościu wciska sprzęgło, a obroty stoją kompletnie na 2000. Masakra :!: :evil:
-
Mam to sam ,jak puszczę auto na luzie w okolicach 40 /50 km /h to obroty latają góra dół ... Tyle że mi dodatkowo spadają na ok 500 ...
-
Rzeczywiście w moim i30 dzieje się tak samo. Szczerze to nigdy nie zauważyłem tego, bo nie jeżdzę na "luzie".
Z krótkiej obserwacji wygląda na to że problem jest bardziej zauważany jak się ma włączoną klimę, czyli pewnie większy pobór prądu(jak pamiętam ktoś coś o alternatorze pisał)
-
Czołem, wcześniej pisałem o problemach ze star stop przy włączonym nawiewie na szybę przednią, że nie działa. Kolega w poście z tego tematu napisał że wystarczy przełączyć na nawiew na kabinę lub nogi, działa, działa. Nie działa tylko przy bezpośrednim nawiewie na przednią szybę.
-
No to jestem po przeglądzie z moim i30.
Sprawę też zgłosiłem.
Przed przeglądem przyjmujący zgłoszenie był(udawał) zaskoczonego, stwierdził że jak skacze aż do 2000 to tak nie powinno być.
Po serwisie: "zresetowaliśmy wszystko, teraz jest ok". Jak się można domyślać już w drodze do domu okazało się, że jest bez zmian.
-
Byłem w ASO , ponownie, panowie stwierdzili że sprawdza. Po ok. 2h dzwonią i mówią że mają pełną diagnostykę samochodu. Uważają że problem jest w tym że czujniki wariują , czujnik prędkości samochodu z absu z czujnikiem sprzęgła i takie opadanie i wznoszenie obrotów jest poniewaz silnik spala nadmiar benzyny. Muszę przyznać że chynaaja rację ponieważ po rozłączeniu kostki od modułu ABS ,falowanie obrotów nie występuje ....
[ Dodano: 2019-05-17, 15:55 ]
Aaaa iii nie uważają to za usterkę bo przejechali się inna i20 i ma tak samo ,więc to norma dla tego auta. Napisali mi na protokole odbioru auta ,że to nie jest usterka tylko ten typ tak ma 😊
-
Tą samą gatkę od ASO usłyszał znajomy co ma Renault z 2018r że TTTM i jeździć aż się może "wykrzaczy", gorzej jak się "wykrzaczy" po gwarancji
-
Hmm ja bym im kazał napisać oficjalne pismo, że usterka ta nie zagraża życiu i zdrowiu ... Ciekawe który odważny by się pod takim czymś podpisał. Usterka czy tam "ten model tak ma i nie zagraża życiu i zdrowiu"
-
(...) silnik spala nadmiar benzyny. (...)
Wprawdzie mnie ten problem nie dotyczy, ale skoro silnik spala nadmiar benzyny tzn. że auto pali więcej niż powinno i oni uważają, że to jest normalne ? Może warto spróbować zebrać kilka osób i do rzecznika prawa konsumenta napisać, czy coś w tym stylu, bo widzę, że niestety Hyundai Polska olewa ewidentne problemy.
-
Pewnie warto tylko nie wszystkim to przeszkadza ,a co A tym idzie nie wszyscy mają ochotę na wspólną walkę ...
-
Naszła mnie taka mysl, ciekawe jak jeździ kia Rio / cee'd czy też ma takie problemy ...
-
Jest nas więcej. Auto kupione dla żony jako drugie na dojazdy do pracy i po mieście. Żona nawet nie zwróciła uwagi. Wczoraj miałem przyjemność poruszania się autem trochę dłużej i od razu zauważyłem, że jest coś nie tak.
Jest to bardzo denerwujące, praktycznie za każdym razem po przekroczeniu 40km/h przy dojeździe do świateł, obroty w góre do 2000 rpm.
Zgłaszam w tym tygodniu sprawę do serwisu.
-
Powodzenia, daj znać jak się sprawa rozwinie....
-
Zakupiłem 1,5 tyg temu i20 84 KM.
Niestety potwierdzam tą usterkę :(
Przy hamowaniu obroty spadają do 500 potem wzrastają na ok. 2 sek do 1500 s i dopiero opadają do 750.
Planuję zgłosić sprawę do ASO, oby nie stwierdzil, że TTTM...
-
Nówka? Ja nie wiem czy jest sens się tu w cokolwiek bawić z ASO, trzeba by chyba zgłosić niezgodność towaru z umową i niech oddają kase, będziesz się z tym mordował? ASO bedzie sie bawic w kotka i myszke ... nie wiem, może głupstwa pisze ale tak mi się to wydaje
-
Jutro jadę na umówioną wizytę do ASO.
Zobaczymy jak poprowadzą sprawę.
Kto wie czy nie będzie tak, że ten typ tak ma.
Ale napewno jeżeli MA to znaczy, że jest to wada.
Dam znać po wizycie.
-
Czekam na info zwrotne 😊
-
Niby wszystkie poliftingowe i20 po wrzesniu 2018 tak mają.
Pytam czy nie wpłynie to w przyszłości na trwałość jednostki, odpowiedz, ze nie powinno.
Mnie to nie uspakaja.
Kupujac nowy samochod nie tego sie spodziewalem,a takie wahania napewno nie naleza do prawidlowych moim zdaniem.
Jak ktos cos wiecej wie niech pisze.
-
Moim zdanie wpłynie , po 1 spala więcej benzyny gdy obroty wzrosną , po 2 przy spadku obrotów na do 500 na pewno silnik wpada w drgania ,co w przyszłości będzie skutkować szybszym zużyciem poduszek silnika. To tak na szybko te dwie kwestie przychodzą mi do głowy .
-
Oby jak najprędzej naprawili to, bo czuję dyskomfort jeżdżąc w ten sposób...
-
jutro odstawiam auto na diagnozę ... hm, taka moja obserwacja, że jak na zewnątrz jest chłodniej to obroty wydają się stabilniejsze, nie skaczą tak wariacko
-
Bo jak jest chłodniej to pewnie klimę masz wyłączoną.
Te objawy są większe przy dużym obciążeniu elektrycznym - dmuchawa na 3 lub 4, włączona klima itd.
Wygląda to tak, jakby silnik "bronił się" przed spadkiem obrotów. Pewnie oprogramowanie jest schrzanione - inna opcja jest chyba niemożliwa.
I żeby w nowych autach były takie jaja. Szok :evil: :evil: :evil:
-
Dziś gdy zaparkowałem samochód a jeszcze nie wyłączyłem silnika dało się słyszeć moim zdaniem dodatkowy dźwięk...
Nie wiem jak go opisać ale chyba nie powinien się ten dźwięk pojawić...
Zamiast cieszyć się z kupna nowego samochodu chyba zaczynam się stresować...
TO nie jest normalne, że obroty falują😞
Oby szybko to naprawili bo cierpliwość jest ograniczona.
-
Ja jak kupowałem i20 w zeszłym roku w październiku też miałem nadzieję na szybką naprawę. Ja uważam że w ogóle tego nie poprawia .
-
Admaxter daj znać co powiedzieli w ASO
-
Dziś diagnoza serwisu Daszuta Olsztyn. Na poczekaniu, komputer - oczywiście brak błędów. Wykonano adaptację przepustnicy, mechanik stwierdził że jest OK. Obsługujący w serwisie sugerował dłuższe odstawienie auta jeśli objawy nie ustąpią. OK ... auto flotowe, lecz mimo tego nie mam zamiaru dwa lata jeździć bublem ... pomyślałem sobie ... zobaczymy, potestujemy. Pierwsza uwaga - to samo co wcześniej. Silnik jakby prosił o pomoc przy zwalnianiu przy dojeździe na jałowym do skrzyżowania. Klima wł/wył, went też ... nie ma znaczenia ... gwałtowny spadek obrotów do 500 ... potem odbicie do 1500 - 2000, temp zewnętrzna ok 30st.C. Lecz tu moje spostrzeżenie - dziś wieczorem, gdy się ochłodziło do ok 22st.C obroty się ustabilizowały (klima włączona), nie ma skoków obrotów tak drastycznych jak w ciągu dnia przy upale ok 30st.C. Zobaczcie u siebie ... tylko co ma piernik do wiatraka ...
-
Miałem kiedyś (w zupełnie innym aucie), że podobnie na luzie falowały obroty, spadały poniżej 500 i nawet zdarzało się, że silnik gasł. Nie dało się zdiagnozować (przepustnica?) ale przy włączonej klimie nie było problemu, bo wymuszała stabilne obroty 8-)
-
Z moich obserwacji wynika że wzrosty obrotów mocno są ograniczone gdy włączy się odbiorniki prądu , natomiast spadki do 500 w zasadzie za każdym razem i w każdym przypadku.
Ewidentnie źle zmapowany silnik
-
Co tu dużo mówić wada fabryczna i tyle.
Szkoda, że nikt się nie poczuwa narazie żeby to zrobić.
Nie tak wyobrażalem sobie radość uzytkowania nowego samochodu.
-
Ale nie można oddać w ramach niezgodności towaru z umowa? dopiero co kupiłeś z tego co rozumiem, ja tylko pytam, bo nie wiem jak to prawnie wyglada ale jak sie kupuje rzeczy po 20 - 100 czy 5000 to ludzie czytywałem, że protestują i nie jednokrotnie wygrywaja.
Swoja droga jest taki kanał TURBULENCJA, taki pilot go ma, i w pewnym filmie opisał perturbacje chyba z Kia .... nie wiem dokładnie jaki model, ale na pewno SUV, trwała jego przygoda z serwisami z dwa lata po, śmiali się z niego na forum KIA jak opisywał swój problem, a sprawa skończyła się tak, że robił różne testy, sprytnie się obchodził z ASO i ODKUPILI od niego za bardzo dobrą kwotę to jego AUTO !!! Samochód chyba miał momenty, że samoistnie zrywał, przyśpieszał ale było to ledwo wyczuwalne.
Powodzenia, choć przyznaje nie moge czytac tego co piszecie, krew by mnie zalała na takie zlewanie, przypuszczam, że centrala i ASO zlewa, swoja droga ciekawe co im tam w ich komputerach pisze w tych ich biuletynie na ten temat, nie wierze, ze problem nie istnieje.
-
ten skok obrotów pod 2000 rpm to jeszcze da się znieść, natomiast spadek do 500 to aż silnik jęczy i czasem da się słyszeć metaliczne klapnięcie zaworów ... nieprzyjemne to jest dla ucha i na pewno dla silnika ... auto flotowe, niby nie ma co się przejmować jak to zwykle się mawia, lecz problem jest, i ja nie odpuszczę ... niebawem odstawiam auto na kompleksową diagnozę problemu zgodnie zresztą z sugestią serwisu
-
Informuj Nas proszę na bieżąco.
-
Witam Panowie, po dłuższej przerwie ze wcześniejszych postów możecie poczytać, że mam ten sam problem. Wczoraj oddałem auto do serwisu po zgłoszeniu w ramach rękojmi oczywiście po konsultacjach z Rzecznikiem Praw obywatelskich, który wystosował odpowiednie pismo do dealera. Czekam na efekty, jeżeli usterka nie zostanie usunięta zostaną podjęte kolejne kroki prawne, które umożliwia mi ta forma reklamacji. Będę informował o przebiegu sprawy, jeżeli znajdę tylko trochę czasu. Zachęcam Wszystkich, którzy mają ten sam problem o korzystaniu z prawa rękojmi, wtedy może uda się coś wyegzekwować. Oczywiście zgłoszenia gwarancyjne, które były kierowane wcześniej do serwisu kończyły się fiaskiem w stylu: *ten typ tak ma*.
-
Świetnie słyszeć, że są wytaczane cięższe działa! Mamy ten sam problem z 1.4 mpi w i30. Osobiście martwię się, że hyundai załatał/obszedł w ten sposób oprogramowaniem jakiś inny problem mechanicznego podzespołu i stąd taka opieszałość mimo wielu zgłoszeń... Trzymam kciuki i będę wdzięczny za informowanie o sprawie na bieżąco!
-
Brawo.
-
Ciekawe czy, żeby naprawić ten błąd wystarczy wgrać oprogramowanie, czy należało by wymienić jakieś części bądź część?
-
Kwestia oprogramowania , myślę że części niesprawne powodowałby jakieś błędy . Ja nawet chciałem wgrać nowe , kontaktowałem się z firmami od chip tuning w krk , niestety od każdej usłyszałem to samo, że póki co nie mają odpowiedniego sprzętu do odczytania sterownika do tych najnowszych i20.
-
To aż taki problem żeby wgrać poprawiające oprogramowanie?
To nie jest jakiś błahy problem typu skrzypiące plastiki tylko wachania obrotów silnika.
O ile takie coś już wystąpiło a nie powinno, to czym prędzej powinni to naprawić albo... zaprzestać produkcji tej jednostki.
Ludzie kupują nowe samochody, zeby miec przez iles tam lat spokój, a nie potem walczyć i użerać się o oczywistą rzecz jaką jest zgodność towaru z umową bez wad.
Ciekawe czy oni wogóle to naprawą?!
-
Zapewne nie przypuszczali, że takie coś wyniknie, więc naprawa to dla nich spora strata, a zysk już mieli zaplanowany. Tobie naprawią, to zgłoszą się kolejni. Nie lubię źle pisać o Polsce, bo na zachodzie wcale mi się nie podoba, ale akurat jeżeli chodzi o tego typu sprawy, to jesteśmy afryką. Raczej jeszcze za mały rynek aniżeli np. niemiecki, żeby sami z miejsca prosili się o naprawę tego co zepsuli, nie wspominając już o USA. Bardzo współczuję Wam wszystkim, ja mam i20 2009 i pamiętam jak kolejno wysypywały się klamki, rdzewiejące klapy, sprzęgła, człowiek tylko nerwowo czekał, aż w jego modelu wystąpi taki sam problem jak u właścicieli którzy już go opisali. Powodzenia
-
Panowie nie ma się co dziwić w serwisach aso na przykładzie serwisu peugeota szef powiedział do mechanika, który przyszedł po podwyżkę że zarabia tyle co w niemieckich serwisach i podwyżki nie otrzymał. Wiecie co było dalej gość się zwolnił, a to był jedyny który mógł uczyć innych. Serwisy w naszym kraju są tylko po to aby się pozbyć upierdliwego klienta mogą zmienić klocki olej i takie tam pierdoły co prawie każdy lekko ogarnięty użytkownik jest wstanie sam sobie zrobić. Jak kupujesz nowy samochód to Ci obiecają prawie wszystko ale jak się samochód psuje za ciężko zarobione pieniądze to nie ma go kto naprawić. Nie ma się co oszukiwać ale mechanicy nie bardzo umieją naprawiać Hyundaja no gdyby on był niemieckim produktem to pewnie było by inaczej.
-
Przecież niemieckie wcale nie lepsze jak Hyundai, zrobili sobie marke i tyle, i teraz Janusz z Sebixem myślą, że jak wjedzie VW na garaż do nich to wszystko jak w Golf III z 1998 roku, to też trzeba umieć ogarnąć. Ciemnemu ludowi tak wmówiono, a następnie im wepchano te samochody i tak to się kręci. Nie nawidze tego mitu VW, Audi itp. Kiedyś to robili maszyny, ale teraz polityka jest inna. Roztropny człowiek w zasadzie nie powinien kupować nowego samochodu bo po wyjeździe z salonu ile traci? 20? 30%? To bez sensu w pewnym sensie.
-
A my ciagle czekamy na reakcję Hyundaya w sprawie usterki...
Ciekawe ile to jeszcze potrwa...
-
Roztropny człowiek w zasadzie nie powinien kupować nowego samochodu bo po wyjeździe z salonu ile traci? 20? 30%? To bez sensu w pewnym sensie.
To też mit. Nie kupujesz nowego samochodu by go sprzedać od razu więc nic nie tracisz.
-
Dokładnie.Kupujesz nowy, żeby przez jakiś tam czas mieć spokój.
-
Macie racje, zalezy od punktu widzenia i tyle.
-
Wczoraj zwróciłem uwagę na pewien "szczegół".
Nie wiem, czy to jest związane z tematem, ale ...podczas, gdy jest uruchomiony silnik, podczas każdego zwalniania sprzęgła daje się słyszeć jak ja to nazywam "tryknięcie".
Jest to bardzo ciche i praktycznie daje się słyszeć jak samochód stoi.Podczas normalnej jazdy praktycznie niesłyszalne.
Gdy silnik wyłączony nie ma tego "tryknięcia".
Może to szczegół i pewnie ten typ tak ma... :evil: ale po nieco ponad 1k km "dodatkowy dźwięk" mi do niczego niepotrzebny.
Czy ktoś coś takiego też ma?
-
Czy to jest taki dźwięk jak w moim temacie tutaj?
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=12854
-
wykraczam poza pierwotny temat ... od nowości zauważyłem też szarpnięcia karoserią przy puszczeniu gazu i ponownym naciśnięciu ... coś nie tak ze sprzęgłem, czyżby znów jakiś babol fabryczny? ... te kliknięcia sprzęgła podczas wciśnięcia sprzęgła i puszczania przy jalowym też mam u siebie :( ... masakra ... im dłużej jeżdżę tym autem tym mam dość ... :(
-
Czy to jest taki dźwięk jak w moim temacie tutaj?
http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=12854
Dokładnie.Denerwujące.Ciekawe co by na to powiedzieli w ASO?
Chyba nawet nie warto pytać...
-
Witam Panowie, po dłuższej przerwie ze wcześniejszych postów możecie poczytać, że mam ten sam problem. Wczoraj oddałem auto do serwisu po zgłoszeniu w ramach rękojmi oczywiście po konsultacjach z Rzecznikiem Praw obywatelskich, który wystosował odpowiednie pismo do dealera. Czekam na efekty, jeżeli usterka nie zostanie usunięta zostaną podjęte kolejne kroki prawne, które umożliwia mi ta forma reklamacji. Będę informował o przebiegu sprawy, jeżeli znajdę tylko trochę czasu. Zachęcam Wszystkich, którzy mają ten sam problem o korzystaniu z prawa rękojmi, wtedy może uda się coś wyegzekwować. Oczywiście zgłoszenia gwarancyjne, które były kierowane wcześniej do serwisu kończyły się fiaskiem w stylu: *ten typ tak ma*.
Witaj.
Czy udało się może już coś ustalić w temacie?
Pozdrawiam :-)
-
Ostatnio zauważyłem jedną niepokojącą rzecz:
Dzieje się to średnio kilka razy dziennie i trwa około 2 do 3 sekund
A mianowicie sa to słyszalne odglosy jakby coś wibrowalo.
Na tyle slyszalne ze nie ma sensu tego chyba bagatelizować i mysle ze moze miec połączenie z glownym tematem.
Jakby co samochód ma 3 mce i przejechane 2700 km...
Ciekawe co powiedza w ASO...
-
No i stuknęło 15k i auto jest po pierwszym przeglądzie. Zgłosiłem problem z obrotami i ... na dzień dobry obsługujący stwierdził że może to wina mojego stylu jazdy - za późno wrzucam na luz podczas dohamowania ... ubawiłem się :). Odbierając auto poinformowano mnie że zrobiono jakiś "głęboki reset" i adaptację od podstaw. Nie wiem co dokładnie zrobili ale wydaje mi się, że nie ma już nagłych skoków obrotów w dół do ok 450obr/min i są one jakby stabilniejsze. Obserwuję w dalszym ciągu.
-
Witaj.
I jak tam sytuacja z obrotami? Faktycznie jest coś lepiej?
Bo ja byłem dzisiaj w serwisie i zgłosiłem dwie usterki - ani jednej nie naprawili.
1. Problem z obrotami opisywany szeroko w tym wątku - miły Pan przyjął zgłoszenie, ponad godzina czekania.
Odbieram auto - miły Pan twierdzi, że jeździli ponad 10 kilometrów i żadnych wahań obrotów nie było. Ja na to, że przejadę się z kimś z serwisu i niech obserwuje obrotomierz. Oczywiście problem się pojawił - Panu zrzedła mina :-(
Mówi, żeby jeszcze poczekać, jednak zrobią ponowną adaptację przepustnicy.
Po 15 minutach odbieram auto, miły Pan twierdzi, że zrobili reset i adaptację i prosi, aby nie gasić auta, tylko wracać do domu, bo samochód "będzie się czegoś tam uczył od nowa". Nie wiem, czy cokolwiek było zrobione, bo problem jak był tak pozostał.
2. Problem z "klikającym sprzęgłem" - opisywałem tutaj: http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=12854
Oczywiście jak na złość po przyjeździe do serwisu przestało "klikać" a jak wróciłem do domu (60 kilometrów) to znowu to samo. Normalnie masakra jakaś :evil:
Pytałem ile kosztuje u nich pierwszy przegląd po roku - około 800 zł :!: :!: :!:
Wymieniają tylko olej i filtr oleju oraz filtr kabinowy i podkładkę miski olejowej.
Oryginały można kupić w necie i zapłaci się jakieś 300 zł maks z wymianą poza serwisem.
Powiedziałem im , że zgodnie z przepisami unijnymi można to zrobić gdziekolwiek, byle mieć dowody zakupu i wymiany tychże części.
A Pan na to, że "teoretycznie tak, ale żaden serwis nie posiada sprzętu, aby podpiąć się pod komputer nowych i20 i w razie poważnej awarii silnika jak nie będzie wydruku z komputera, że było sprawdzane, to mogą odmówić naprawy :!: :!: :!:
Innymi słowy zmuszają do głupiej wymiany oleju u nich, bo nikt nie ma oprogramowania do nowych i20.
Szanowni forumowicze - orientujecie się może, czy jak nie będzie takiego wydruku z kompa z serwisu, to faktycznie mogą podważać gwarancję? Bo to przecież jakaś paranoja jest...
-
Mogą i będą. Chcąc zaoszczędzić możesz przywieźć swój olej, tj. ten sam który oni leją, myślę, że ze 100zł zaoszczędzisz bo przebitka jest tam duża, ja tak robiłem i nie było problemu. 800zł i tak nie dużo, kolejny przegląd dwa razy droższy ;)
-
Czy jest jakaś "akcja serwisowa" na ten Wasz problem? Oni mają ogólnokrajowy-światowy biuletyn napraw i usterek, ciekawe czy im to się pokazuje w komputerze.
-
Nie, nie ma nic , przynajmniej nic mi nie wiadomo o tym. Hyundai nie uważa to za usterkę. Taka marka.
[ Dodano: 2020-01-19, 11:25 ]
Zresztą i30 ma bardzo podobny problem i Hyundai też ma to gdzieś 😊
https://m.autocentrum.pl/usterki/hyundai/i30/iii/wagon/silnik-benzynowy-1.4-mpi-100km-od-2017/obroty-silnika-17798/
-
1krzys, tak, sam to zgłaszałem przy przeglądzie. Odpowiedź standardowa "to nie wada, to cecha tego silnika" ;) Właściwie to już przestałem się tym przejmować, a tym bardziej wierzyć że coś z tym zrobią. Nie wpływa to znacząco na jazdę. Ale możliwe że przy moim stylu jazdy i konkretnym egzemplarzu problem jest mniej widoczny.
"Taka marka"? W innych markach też olewają poważniejsze problemy. Ale to już chyba specyfika dzisiejszego świata, nie tylko w odniesieniu do rynku samochodów...
-
A jakby tak poprosić, żeby Ci to dali na piśmie? Ze ten silnik tak ma? Może za rok będę sprzedawał, i chcę mieć na piśmie, żeby przyszły kupiec o tym wiedział? Ciekawe co z takim czymś by zrobili, założe się, ze pisemnie kitu by już nie wciskali.
-
Mnie dali takie coś na piśmie
-
No to teraz nic tylko to rozpowszechniać i robic reklame chyba ?
-
Witam, po pierwszym przeglądzie i te same mowy. Ale w serwisie już wiedzą , że jest problem bo coraz więcej przychodzi niezadowolonych klientów. Radzę sobie z obrotami w sposób następujący: zanim zrobię na luz puszczam sprzęgło hamuję silnikiem następnie włączam na luz i auto się toczy na luzie, na chwilę obecną nie ma problemu.
-
A tutaj ciekawy cytat z innego forum:
"Byłem w jednym z warszawskich ASO. Mistrz serwisu poinformował mnie, że dotyczy to nie tylko I30, ale także I20 z tym samym silnikiem i jedyną możliwą metodą eliminacji niepokojących objawów dotyczących obrotów silnika jest zmiana oprogramowania. Problem tylko, że póki co, nowego oprogramowania nie ma - ew. zmiany pojawiają się w razie potrzeby raz w roku, mniej więcej na przełomie maja i czerwca. Można więc mieć nadzieję, że tym razem Hyundai zauważy usterkę i coś poprawi. Piszcie licznie do Hyundai Motor Poland..."
Link:
https://www.autocentrum.pl/usterki/hyundai/i30/iii/wagon/silnik-benzynowy-1.4-mpi-100km-od-2017/obroty-silnika-17798/
-
No ciekawe , szczerze wątpię żeby to poprawili ale obym się mylił ...
-
Czyli po 10 latach od wypuszczenia bubla i20, o czym pisałem gdzie mogłem, ciąg dalszy nastąpił. Dobrze, że udało się sprzedać i jeździć od trzech lat bezawaryjną toyotą zapominając, że ma się auto. :roll:
-
Kurka, a ja czytam to forum, bom się zainteresował fastbackiem. Coraz mniej mi się go chce...
-
Czym to się Ty już nie interesowałeś... Kiedyś byłeś zafascynowany astrą J. Teraz fastbackiem. Zostań przy micrze lub idź na forum skody i pisz peany na temat silników TSI z początku produkcji.
-
Czyli po 10 latach od wypuszczenia bubla i20, o czym pisałem gdzie mogłem, ciąg dalszy nastąpił.
Z tym "bublem", to mocna przesada.
Żona ma tego "bubla" już 10 lat, zrobiła nim bez żadnej awarii 70 tys. km i nie może na niego złego słowa powiedzieć (no może poza faktycznie rdzewiejącą tylną klapą, ale ten problem rozwiązał lakiernik przy okazji jakiejś innej poprawki).
Natomiast faktem jest, ze opisane w tym wątku problemy z obrotami odwiodły ją od przesiadki na nowszy model i20, na co była już właściwie zdecydowana.
-
Parę dni temu robiłem przegląd "roczny"(rok lub 15.000).
Odnośnie obrotów to się dowiedziałem, że jeszcze nic narazie nie mogą poradzić za wyjątkiem hamowania silnikiem :-\.
Jedyne nowe co się dowiedziałem, to że jakaś akcja wymiany sprzęgła chyba jest, bo we wrzesniu kazali dzwonić i się dowiadywać :o odnośnie ewentualnej wymiany w ramach oczywiście gwarancji.
-
Jedyne nowe co się dowiedziałem, to że jakaś akcja wymiany sprzęgła chyba jest, bo we wrzesniu kazali dzwonić i się dowiadywać :o odnośnie ewentualnej wymiany w ramach oczywiście gwarancji.
Jakich roczników to miało by dotyczyć ? Coś już wiadomo więcej na ten temat ?
-
Ponoć dla i30 która miała podobne objawy jest aktualizacja oprogramowania rozwiązująca problem.
Użytkownik na usterkach Autocentrum gdzie temat i30 jest mocno rozbudowany wrzucił taka inf.
Ktoś coś słyszał ?
-
Panowie jeszcze nie widziałem serwisu, który będzie chciał coś naprawić jak niema pojęcia co zrobić, chyba że będzie akcja serwisowa i Hyundai prześle wytyczne co i jak. Mnie zastanawia jedno czy serwis jeden czy drugi przekazuje taką informację do centrali aby pogonić inżynierów z Hyundaia aby poprawili to co zgnoili.
-
Cytuję wypowiedź użytkowania Paweł na innym forum:
"Przy okazji naprawy uszczelniacza skrzyni biegów została wgrana aktualizacja systemu, przed przy włączonej klimie obroty falowały, teraz sprawdzałem i falowanie na razie nie występuje"
-
Minęło w moim przypadku 1.5 roku i nic...
Falowanie jak było tak jest :(
Spalanie mam prawie 9...
-
Minęło w moim przypadku 1.5 roku i nic...
Falowanie jak było tak jest :(
Spalanie mam prawie 9...
Zastanawiam się co trzeba robić, żeby mieć takie spalanie...
-
To podpowiem: jeździć autostradą. Wtedy małe silniki palą dużo.
-
Mały silnik na autostradzie spali mało ale jak jedziesz spokojnie. W getzie 1,3 wiec podobne do i20 przy drodze nad morze ok 480km spalił 7,6l gazu ale jazda autostradą i droga główną raczej 110 najwyżej. Podczas powrotu już szybciej z prędkością do 130 o litr wyszło więcej. Tu kłania się brak 6 biegu, moc i wysokie obroty.
-
Toś odkrył. Słabe auto nie może mieć szóstego biegu bo... jest za słabe. Musi mieć obroty, żeby te mizerne moment i moc nie spadły do poziomu, przy którym nie utrzyma prędkości.
-
To nie odkrycie ale największa wada małych silników podczas jazdy autostradą.
-
Ale to nie jest wada, tylko konieczność. I nie małych, tylko słabych. Współczesne, zwykłe silniki 1.0 mogą mieć i 150 KM/250 Nm. One szósty (a czasem nawet i siódmy) bieg mają.
Mikusia (z awatara) wziąłem na autostradę tylko raz, z ciekawości, niedługo po zakupie. Sensu taka jazda nie ma bo głośno, a spalanie wyższe niż w aucie z silnikiem 2x mocniejszym.
-
To podpowiem: jeździć autostradą. Wtedy małe silniki palą dużo.
Ależ ja to doskonale rozumiem. Tylko kto kupuje auto z wolnossącym silnikiem 1.2 i 5-biegową skrzynią, żeby jeździć wyłącznie po autostradach? Ten 1.2 to jest bardzo wdzięczny i oszczędny silnik, ale najlepiej sprawdza się w mieście lub w cyklu mieszanym. U mnie po 20 tys. średnia spalania na poziomie 5,2 l. Po autostradach/ekspresówkach jeżdżę kilka razy w roku. Przeważnie jeżdżę w trasy po 40-50 km i po dużym mieście.
-
Tylko kto kupuje auto z wolnossącym silnikiem 1.2 i 5-biegową skrzynią, żeby jeździć wyłącznie po autostradach?
Ten, co się boi:
a) turbo,
b) diesla,
c) spalania.
-
Ten, co się boi:
a) turbo,
b) diesla,
c) spalania.
To może czas przesiąść się na pociąg? ;)
A tak zupełnie serio, to nie bardzo rozumiem ten punkt c), skoro wcześniej była mowa o tym, że przy pięciobiegowej skrzyni biegów i niskim momencie obrotowym/małej mocy na autostradzie nie ma życia, bo głośno i dużo pali.
-
Znam wiele osób, które wiedzą swoje: Mały silnik zawsze pali mało. I basta!
-
Znam wiele osób, które wiedzą swoje: Mały silnik zawsze pali mało. I basta!
A passat B5 TDI to najlepszy samochód świata. ;)
-
[Ależ ja to doskonale rozumiem...]
U mnie po 20 tys. średnia spalania na poziomie 5,2 l. Po autostradach/ekspresówkach jeżdżę kilka razy w roku. Przeważnie jeżdżę w trasy po 40-50 km i po dużym mieście.
To spalanie tyczy się hyundaya i20?
-
Serwus, kwestię obrotów odpuściłem. Byłem w dwóch serwisach i to samo, nie ma problemu.
Ale kolega napisał że alternator i wydaje mi się że ma rację, byłem na wyjeździe (autostrada 600 km ) i ani razu spadek obrotów, czy odpowiednie doładowanie akumulatora, chyba tak. W serwisie powiedział mi mechanik mało pan jeździ i to też by potwierdzało powiązanie z niedoładowanym akumulatorem a żona ma w porywach dziennie 15 km. No i na pierwszej mojej wizycie sprawdzali czy akumulator jest doładowany. Teraz teza że alternatory do wymiany Hyundai wymienił by alternatory ? no nie.
Odpuszczam sobie te obroty szkoda zdrowia. Tylko ten mankament ma z tym można jeździć.
-
Jeździć można i trzeba skoro nie ma innego wyjścia.
Ale ludzie kupujący nowe samochody nie tego oczekują.
Dopóki na gwarancji to luz - w razie czego muszą zrobić.
Gorzej jak się gwarancja skończy.