Witam, dolegliwość tą mam od poczatku ale ostatnio się wzmogła, problem występuje głównie w jeździe po mieście, stojąc na światłach, jakies 30s-1m przyjmijmy, chce jechać ruszam, ale silnik jest zdławiony, dodaję gaz stopniowo nic nie daję, dopiero po jakieś 3-4 s zaczyna przyspieszać normalnie, w trasie jest to samo jak jadę 4 5 na niskich obrotach 1500-2500 daję gaz a on przyśpiesza ale mułowato dopiero po chwili dostaję wigoru tak jakby się przepałał albo zalewał, spalanie w normie wolne obroty stabilne, zero problemów z odpalaniem, obstawiam tak:
- filter paliwa, ale to mi się wydaję że by muliło na wysokich obrotach na na tych chodzi super
- powietrza filtr ok
- a może go przymula ojej który wpada przez uszczelniacze zaworowe?
No co myślicie w tym temacie, miał ktoś taki problem? zaczyna mnie to denerwować, pozdrawiam.
[ Komentarz dodany przez: IgoReCzeK: 2012-10-04, 09:03 ]
Tagowanie tematu.