TPMS

[maratonczyk]

Cześć,

szykuję się do zakupu nowych aluminiowych felg. Tak by mieć dwa zestawy zima/lato bez konieczności zmieniania opon. W obydwu kompletach dobrze by mieć zamontowane czujniki ciśnienia....
Z tym, że 4 szt. to koszt około 800 zł....

Jeżeli nie założę czujników będzie alert na desce.
Czy istnieje możliwość usunięcia komunikatu na stałe ?

Gdzie można kupić nowe felgi oraz czujniki w dobrej cenie ?

Pozdrawiam

[kosmos2011]

Temat felg tutaj http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=6088&highlight=felgi ten temat to o TPMS.

1 temat=1 problem

[maratonczyk]

Czy układ kontroli ciśnienia można zrestartować samodzielnie ?
Jeżeli założę 4 koła bez czujników to jaki będzie komunikat ?

[kosmos2011]

Koła bez czujników = świecąca się kontrolka na zegarach.

"Zrestartować" w jakim celu?

[maratonczyk]

czy można zrestartować z deski ?

[kosmos2011]

Tylko komputerem serwisowym.

[Zbynekk]

Ja rok temu znalazłem aluminiowe felgi (15") do mojego hyundai-a i30.
Około 2 tygodni szukałem czujników. znalazłem na OLX za 350zł (orginały) i jeszcze zostały po win-ie zaprogramowane do mojego samochodu. Teraz wymieniam całe koła i same programują się. Jeszcze pracuje na tym żeby wyłączyć czujniki na zawsze.

[ekonet]

pracuje na tym żeby wyłączyć czujniki na zawsze.

Ale po co? To nie jest głupi wynalazek.

[weuek]

Bo wystarczy monitoring pasywny/bezkosztowy - z czujników ABS.

[Achilles]

Panowie, podepnę się pod temat, ponieważ akurat nigdy nie miałem tego ustrojstwa (choć to bardzo przydatna rzecz! :-)), a od niedawna posiadam Hyundaia i30.

Czy posiadając czujniki ciśnienia powinienem jakoś zwrócić na to uwagę wulkanizatorom przy wymianie opon letnich / zimowych? Mam stalowe felgi 15".

Z czasem chciałbym kupić felgi alu i tutaj też pytanie - czy jeżeli felga sama w sobie posiada czujniki, to po prostu będzie wszystko OK, czy ich montaż trzeba zrobić w ASO albo u kogoś kto konkretnie zna się na Hyundaiach, żeby wszystko zgrać z tymi czujnikami?

[weuek]

Felga sama w sobie nie posiada - trzeba osobno zakupić/przełożyć. Znacznie podnosi to koszt wymiany opon.

Moim zdaniem warto te czujniki trwale usunąć, gdy tylko da się to jakoś załatwić bez mrugających kontrolek ostrzegawczych. Albo kupić (dobre) opony całoroczne i zostawić te czujniki.

[jaszczur64]

Koszt wymiany opon w felgach z czujnikami jest dokładnie taki sam jak w felgach bez czujników !!! Gumiarz jest tylko bardziej ostrożny żeby przypadkowo ich nie uszkodzić. Uważam czujniki za bardzo przydatną rzecz i ja osobiście na pewno ich nie usunę. Chyba lepiej wiedzieć że tracisz ciśnienie i dopompować żeby dojechać do serwisu niż w niewiedzy jechać na "kapciu" i zamiast naprawy wyrzucić oponę na śmietnik.

[weuek]

Koszt wymiany opon w felgach z czujnikami jest dokładnie taki sam jak w felgach bez czujników !!! .

To chyba tylko u ciebie, ja jeszcze się z takim cennikiem nie spotkałem.

Tu są trzy pierwsze z brzegu, które przeczą twojej "teorii":

1) http://www.gumocar.pl/cennik.html
2) http://zmianaopon.com/cennik/
3) http://www.bjautoserwis.pl/cennik/

Ale przyznaję, że ceny bardzo spadły i może już tu i ówdzie tej dopłaty nie być.

Też mam TPMS, ale pasywny, bez dziadostwa w feldze (to wymaga więcej ciężarków do naklejenia/nabicia). I w każdym aucie z ABSem taki można właściwie  bezkosztowo zrobić. Ale lobby dostawców nowych gadżetów działa prężnie i smarują w Brukseli porządnie. Dlatego te aktywne czujniki są.

[jaszczur64]

To nie "teoria" tylko praktyka. Dotychczas wymianę robiłem czterokrotnie i w żadnym z serwisów nie policzono dodatkowej opłaty. Prawdę powiedziawszy nawet mi przez myśl nie przeszło że taka może być.Widać zależy to od regionu bo jak zobaczyłem w jednym z cenników powyżej dopłatę 2,5 złotego to nie wiem czy śmiać się czy płakać z takiego dziadowania. Widać każdy ma swój pomysł na biznes- jedni skrobią jak mogą inni widać nie muszą  :-)

[mati83]

Też mam TPMS, ale pasywny, bez dziadostwa w feldze (to wymaga więcej ciężarków do naklejenia/nabicia). I w każdym aucie z ABSem taki można właściwie bezkosztowo zrobić.

Wyjaśnij jeśli możesz, bo nie bardzo mogę sobie to wyobrazić...