Autor Wątek: [Tucson JM] Alternator  (Przeczytany 4385 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

piter

  • Gość
[Tucson JM] Alternator
« dnia: 01 Grudzień 2016, 22:40:20 »
Przy okazji rozwiązywania problemu z gasnącym silnikiem i kodem błędu  wskazującym na problemy z napięciem stwierdziłem słabe napięcie łądowania.
Mam kilka;
1. Czy wyjęcie alternatora to duży problem? Na Youtube jest filmik na którym wskazuje się sposób wyjęcia altka od dołu przez wnękę po zdjętym prawym kole.
Nie wygląda to fajnie, bo jest tam mało miejsca
2. Czy w altku w silniku 2.0 benzyna 141KM jest regulator napięcia i czy jest  demontowalny czy zespolony z obudową. Słyszałem, że może nie być częścią zamienną, a regulacja napięcia odbywa się przez jakiś sterownik kompa.
Jeśli jest to czy ktoś zmieniał i ile kosztuje.
Byłem w sklepie(jednocześnie warsztacie ) i sprzedawca nie potrafił(albo nie chciał) bez demontażu określić jaki będzie pasował i ile kosztował i czy w ogóle jest.
Wyliczył tylko koszt robocizny 100 demontaż altka i 50 zł naprawa + części czyli wyjściowo 150+ ?


piter

  • Gość
[Tucson JM] Alternator
« Odpowiedź #2 dnia: 02 Grudzień 2016, 22:31:53 »
Czy napięcie ładowania na aku na wolnych obrotach = 13,9V(światła i dmuchawa załączone) to za mało? Na zacisku alternatora 14,0V (gdzieś gubi 0.1V)    Przy 2000obr = 14,1V

Po włączeniu prawie wszystkich odbiorników na wolnych obrotach = 13,2-13,4V Czy to tragedia?  
Przy 2000obr = 13,6-13,8V
Gdzieś tam w necie przy opisie problemów z kodem P0560 podają,  że napięcie może być od 13,2-14,7V
Manual Tucsona podaje 14,4V (+/- 0,3V)
Czy mogę tak jeszcze eksploatować alternator czy raczej już coś działać, bo właśnie dziś kupiłem nowy akumulator?