przeszedłem przez ten problem na przełomie wiosny/lata
1. najlepszy na suszenie gąbek wykładzin jest syntetyczny żwirek dla kotów
wsypany do jakiegoś materiałowego / lnianego worka. jak najwięcej tego trzeba
poutykać między gąbki a blachę - szybko wyciąga wilgoć
2. test wiadra to żaden test - najlepiej przy dużym deszczu usiąść w aucie
i obserwować bo woda idzie swoimi ścieżkami. u mnie wiadro, ani myjka ciśnieniowa
nie pokazały nic. dopiero w dużym deszczu (na koniec wiosny było ich sporo)
zobaczyłem, że krople idą spod znaczka airbaga na słupku przednim od pasażera.
woda szła tak nietypowo, że wcześniej jak rozbierałem słupek - to nie było śladu
wilgoci. woda szła dalej za plastikami przy desce, dalej pod osłoną plastikową
i pod uszczelką sączyła się w dywaniki.
u mnie okazało się, że powodem była 4 miesiące wcześniej wymieniana przednia
szyba. a ja męczyłem się z podejrzeniami uszczelek przy drzwiach czy otworami
technicznymi w ścianie między silnikiem a kabiną.
po naprawie u szybiarza, który swoimi sposobami szybko potwierdził przeciek
i uzupełnił klejami - woda nie pojawia się w kabinie.
PS> apropo odprowadzenia z klimy u mnie też było podejrzewane
w tym akurat okresie robiłem konserwacje auta i obawiałem się, że odpływ
został zaklejony. jednak szybko ten element został wyeliminowany - woda
kapała bez problemów pod autem