Witam historia z moim Sfe 2.4 107 kw. zaczeła sie około pół roku temu zaczeły rosnac mi obroty na biegu jałowym ,ale tylko podczas gdy pojazd był w ruchu.
Odwiedzałem wielu mechaników i du..a. Więc piszę do was o pomoc bo nie chcę sprzedawać mojego santy.
Opiszę to tak : zapalone auto ustawiam na spadku z górki, na luzie ,noga na hamulcu obroty wskazują na normalne ok 900 puszczam hamulec i gdy koła zaczynają się obracać obroty rosną do 1500 i tak się trzymają, aż do momentu zatrzymania.
Obroty takie utrzymują się niezależnie od prędkości czy to 30km/h czy 100.
sprawdziłem szczelność w dolocie, czyszciłem przepustnicę oraz EGR
Wymieniłem filtr powietrza , silnik krokowy (używka), odłaczyłem akumulator- kasowanie błędów i nic to nie dało objawy sa takie same.
dodam jeszcze ze czasami musze długo krecic rozrusznikiem.
Proszę was o jakieś pomysły z góry dzięki.