Autor Wątek: [LC] Accent dławienie , spadek mocy zapach gazu.  (Przeczytany 3986 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

gibki

  • Gość
[LC] Accent dławienie , spadek mocy zapach gazu.
« dnia: 05 Sierpień 2016, 09:54:09 »
Cześć wszystkim,

Ostatnio stałem się posiadaczem Hyundai Accent LC z 2003 roku, w hatchbacku, silnik 1,5 Benzyna +LPG. Niestety pojawił się problem, a mianowicie auto dusi się na niskich biegach, traci moc i dość mocno nim trzęsie.  Będą ć u mechanika wymieniony został przewód od gazu, który był podobno nieszczelny. Pomogło to na chwilę , lecz potem samochód znowu zachowywał się tak samo. Do tego wyświetlił się błąd check engine P0103.  
Dodatkowo zauważyłem ,że przy ruszaniu gwałtownym jeśli mam otwarte okno to czuć zapach gazu.

Czy ktoś spotkał się z podobnymi objawami ?

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
[LC] Accent dławienie , spadek mocy zapach gazu.
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Sierpień 2016, 19:52:30 »
Błąd P0103 wyskakuje po odłączeniu przepływomierza (MAF).

P0103 Mass air flow (MAF) sensor/volume air flow (VAF) sensor – low input

werni

  • Gość
[LC] Accent dławienie , spadek mocy zapach gazu.
« Odpowiedź #2 dnia: 05 Sierpień 2016, 20:23:19 »
U mnie mechanik włożył z ciekawości stary przepływomierz, który woziłem 4 lata w bagażniku i auto jeździ jakby miało 0,5l pojemności więcej :D Objawy były identyczne jak u Ciebie. Na benzynie mulił i dusił na niskich obrotach. Na gazie było spoko. Mam wsadzony teraz bodajże kefico

Tejot

  • Gość
[LC] Accent dławienie , spadek mocy zapach gazu.
« Odpowiedź #3 dnia: 18 Sierpień 2016, 23:24:47 »
Spróbuj odłączyć przepływomierz, ja w swoim Accencie miałem podobny problem i dopiero odłączenie przepływomierza pomogło. Gdy go odłączysz komputer podstawia domyślne wartości stąd nagła naprawa. Musisz mieć oryginalny przepływomierz z Kefico. Ja posiadałem jakąś podróbkę po poprzednim właścicielu i pomimo ze wartości były zgodne z tabelą znalezioną na tym forum to auto się dławiło.

werni

  • Gość
[LC] Accent dławienie , spadek mocy zapach gazu.
« Odpowiedź #4 dnia: 22 Sierpień 2016, 20:31:57 »
U mnie się okazało, że nie bez powodu przepływka walała się w bagażniku. Auto z tym przepływomierzem zachowuje się jakby nie mogło złapać temperatury. Przy wciśniętym sprzęgle w czasie jazdy albo jazdy na jałowym biegu (nawet poniżej 5km/H) auto wkręca się na ok 1500obr/min i maleje do ~700 dopiero po całkowitym zatrzymaniu. Obecnie takie wkręcanie mija gdy wskazówka temp zaczyna się podnosić.
Czy istnieją serwisy zajmujące się regeneracją przepływomierzy?

gibki

  • Gość
[LC] Accent dławienie , spadek mocy zapach gazu.
« Odpowiedź #5 dnia: 06 Wrzesień 2016, 15:26:16 »
Byłem u mechanika i okazało się ,że głównym powodem był filtr paliwa i przewody paliwowe , które miały otwory..  Po wymianie na nowe auto prowadzi się lepiej.

Niestety pojawił się błąd P0133 i auto zaczęło chodzić dość głośno.

dziś u mechanika dowiedziałem się , że mogę mieć nieszczelność układu wydechowego , jest jakiś sposób ,żeby to naprawić nie wymieniając całego układu ?

Offline kondzik25

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 23

AriExo

  • Gość
[LC] Accent dławienie , spadek mocy zapach gazu.
« Odpowiedź #7 dnia: 28 Wrzesień 2016, 11:03:09 »
Cześć
Tak pozwolę sobie się dołączyć, by nie powielać tematów. Mój Accencik (LC, 2004, 1.5 90KM) od dłuższego czasu ma problemy w sumie dosyć podobne do opisanych - cały ich zestaw obejmuje:

* odpalanie po długim postoju, zwłaszcza rano, nawet na 4-5, gdyż zaraz po odpaleniu gaśnie albo w ogóle nie łapie - przy czym (ostatnio zauważyłem) jeśli odpalenie jest od razu z małym gazem, za pierwszym razem łapie, tylko trzeba trzymać wciśnięty gaz przez jakiś czas

* śmierdzi benzyną (zwłaszcza śmierdziało nim opanowałem odpalanie z gazem) - wtedy jak już w końcu zaskoczył, trzepało nim jakiś czas, dygotał no i śmierdział benzyną. Aktualnie dużo mniej czuć, choć wpływ na to mogła mieć też wymiana wtrysków benzyny. Nadal na samym początku jest słaby, choć nie dygoce tak - przed ruszeniem chwilę stoi na malutkim gazie co by nie zgasł.

* po przełączeniu na LPG potrafi czasem przy hamowaniu, jak stanie...zgasnąć. Nie jest to regułą absolutnie, jednak się zdarza. Tak samo jak spadki mocy, generalnie też raczej na LPG. Delikatnie czuć czasem LPG, czasem benzynę. Przy przyspieszaniu gwałtownym mocno LPG.

Kilku mechaników sprawdzało, poddało się. Jedynym konkretnym działaniem było sprawdzenie szczelności układu (załatali malutki wyciek benzyny) i wymiana wtryskiwaczy (podejrzewali zalewanie silnika). Ja sam grzebiąc po internecie zacząłem zastanawiać się, czy to nie wina czujnika położenia wału lub właśnie wspomnianego tu przepływomierza. Jednak, jako że zupełny ze mnie laik, prosiłbym o potwierdzenie/odrzucenie moich przypuszczeń ;)
[/b]

Offline kadafi

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 301
[LC] Accent dławienie , spadek mocy zapach gazu.
« Odpowiedź #8 dnia: 04 Październik 2016, 13:44:03 »
Zakręć gaz na butli, rozłącz instalację LPG np przy elektrozaworze lub reduktorze. Przejedz na Pb kilka, kilkanaście km, sprawdz rano jak odpali. Daj znać czy pomogło.

AriExo

  • Gość
[LC] Accent dławienie , spadek mocy zapach gazu.
« Odpowiedź #9 dnia: 06 Październik 2016, 07:42:21 »
Witaj, dziękuję za poradę. Znalazłem kurek na butli, zakręciłem gaz (przyznaję, że nie rozłączyłem fizycznie instalacji, gdyż po pobieżnych oględzinach stwierdziłem, iż boję się ją naruszyć) i wyjeździłem to co zostało w przewodach. Przełączył się na Pb, pojeździłem na niej i zostawiłem na wieczór i noc. Dziś rano (oczywiście próba odpalania bez dodawania gazu) - zapalił za trzecim razem (pierwszy w ogóle nie chwycił, drugi - chwycił i zgasł od razu) i chodził. Próba ruszenia - dodanie lekko gazu, spadł z obrotów i zaczął znajomo dygotać. Odjąłem gazu, kolejna próba. Przetrzymałem dygotanie i jak zwykle trochę potrząsł, w końcu chwycił obroty i już dreptał. Różnica w stosunku do poprzednich objawów (nie wiem jak z zapalaniem, bo ostatnio odpalałem zawsze trzymając gaz więc zaskakiwał od razu) - nie śmierdziało mi ani przez chwilę benzyną. W sumie gdyby odpalił za pierwszym i nie dygotał, byłoby cudnie. Naprowadziło Cię to na jakąś diagnozę?
Pozdrawiam

P.S. W drodze mam wrażenie (ogólnie jedzie fajnie), że jak stoi w korku czy na luzie po hamowaniu silnikiem to ociupinkę nierówno pracuje, nie jest to trzęsienie czy nawet duża wibracja, nie widać falowania na obrotach, ale wyczuwana jest taka naprawdę odrobinę nierównomierna praca.

EDIT:
Czekając na odpowiedź pogrzebałem po innych forach i problemach i spróbowałem odłączyć czujnik temperatury (wciąż mam odłączone LPG i jeżdże tylko na Pb) - po południu po odłączeniu odpalił od razu, dziś rano za drugim razem, ale dygotanie jest o wiele mniejsze i tylko przez moment po ruszeniu miało miejsce - minus taki, że jakby miał troszkę mniej mocy i ciężej reagował na pedał gazu w trakcie jazdy. Faktycznie też czasem zauważalnie delikatnie drży/stuka niezbyt szybko jak stoi albo wolno jedzie. Ale jedzie, nie gaśnie no i rano może nie przestały być problemy, ale są znacznie mniejsze - nie śmierdzi, odpala już nie za trzecim i dygocze znacznie mniej. Mimo to nadal nie wiem co o tym myśleć... możliwe że po prostu sterownik silnika ma swój świat i swoje kredki już?

Offline kadafi

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 301
[LC] Accent dławienie , spadek mocy zapach gazu.
« Odpowiedź #10 dnia: 10 Październik 2016, 05:30:22 »
Z tego co pamiętam to odłączenie czujnika temp. powoduje że na kompie jest odczyt jakby było -40C więc pewnie jest i bogata mieszanka.
Musiałbyś sprawdzić jakimś kabelkiem (np. elm327) jaką temp. wskaże np. rano (nie odpalając silnika). Wskazana temp. musiała by być porównywalna z temp. otoczenia.
A próbowałeś zrobić reset kompa i jazdę na samej benzynie? Czasami jest tak że LPG "psuje" mapy i po jezdzie na lpg są problemy z jazdą na benzynie.

AriExo

  • Gość
[LC] Accent dławienie , spadek mocy zapach gazu.
« Odpowiedź #11 dnia: 10 Październik 2016, 08:33:47 »
Tak, próbowałem. Od Twojej rady z odłączeniem LPG jeżdżę na benzynie, zresetowawszy komputer. Nie mam interfejsu diagnostycznego, a szpecjalisty w warsztatach mówili, że przeprowadzili pełną diagnostykę wskazań i błędów komputera. Myślę, czy nie kupić nowego czujnika i tam nie wsadzić po prostu, wygląda na to że jego wymiana akurat jest w miarę prosta. Tyle że nawet jeśli, to coś czuję że problem główny gdzieś się ciągle czai ;)