Witam, działam ciągle nad moim accentem. 90 K mil zrobiło już na amortyzatorach dość duże wrażenie. Zastanawiam się jakie zakupić.
Obiło mi się, że tylne z x3 pasują jeżeli wymieni się je wraz ze sprężynami. Pytanie czy wtedy nie zmieni się prześwit?
Z przodem jest troszkę prościej bo Kayaby są po 150zł, więc bez dużej tragedii.
Tyl do X3, mam akurat w dużej promocji Monroe, dlatego postanowiłem spytać.
Jakie sprężyny polecacie?
Najlepiej, jeżeli były by -30/-30 ale przeżyje bez obniżenia.
Calość chce zamknąć w 1000zł.
Jeżeli amortyzatory tył pasowały by od x3 to komplet amortyzatorów to ok 450zł(4szt przód kyb, tył monroe).
Zestaw w 100% dedykowany do lc2 Optimal wychodzi 400zł.
Myślę, że warto pokombinować z tyłem od x3.
Znalazłem aukcje, gdzie katalog podaje w przypadku amortyzatorów gh iż powinno pasować.
Edit.
Zakupiłem amortyzatory na przód KYB a na tył optimal wszystko pasujące do lc.
Wybrałem sprężyny FK z obniżeniem od 35 do 40mm.
Jeżeli ktoś by potrzebował amortyzatory monroe do X3 przed 97 na wąską sprężyne, to moge podrzucić namiar.