Autor Wątek: [Santa Fe SM] szarpie na niskich obrotach błąd katalizatora  (Przeczytany 7897 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

fuszido

  • Gość
[Santa Fe SM] szarpie na niskich obrotach błąd katalizatora
« dnia: 01 Czerwiec 2016, 18:59:22 »
Witam
Pojeździłem troszkę moją santą i znalazłem kilka bolączek mianowicie
Szarpie po zmianie biegu gdy tylko się odrobinkę za dużo gazu da  
Na przykład przy wyjeździe z ronda ma 2 bieg i 3,5 tyś obrotów wrzucam 3 bieg na prostej obroty spadają na około 2 tyś lekko gaz  nogą i zaczyna szarpać delikatnie odpuszczam i zaczyna się powoli powoli bujać rosną  obroty  gdy przekroczy  3 tyś  mogę wepchnąć gaz i zbiera się na 3 biegu do 80 km/h  - więcej nie próbowałem..
To samo z 2 na 3 bieg i dalej czyli z 3 na 4 i z 4 na 5  powyżej 3 tyś normalnie
Nie ważne czy ciepły czy zimny silnik gazu nie mam
Dalej pojawił się błąd kata a mianowicie " P0421 catalyst efficiency fail-b1 "
Podejrzewam że 2 razy ten sam raz mi wykasował koleś w psełdo-warsztacie mówiąc że to katalizator i olać to ...  dawaj 5 dych za diagnostykę i usunięcie bez podania nr błędu....
Wtedy to zakupiłem kabel i mam ten błąd faktycznie choć wcześniej mógł być inny od katalizatora bo
Wyskoczyły one na dystansie około 100 km w porywach do 170 km na trasie przy około 120 km/h w ciągu 2 dni jazdy  - dziennie robię koło 100 km
Nom i chyba największa  niespodzianka dzisiejszego wieczora   -
Wydaje mi się że wpiernicza mi płyn chłodniczy jak oglądałem auto w komisie to było około ful  ja zrobiłem jakieś 2 tysiące może 2,5  i jest poniżej low  minimalnie w zbiorniczku
Co wy na to ??
Troszkę jestem laikiem jeśli chodzi o silniki choć z mechaniką staram się trzymać za pan brat  , więc wole pytać was zanim podejmę jakieś działania czy sam czy dać do mechanika sprawdzonego
Przepraszam za to przynudzanie i pozdrawiam

Offline volcan

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 540
    • http://www.prace-geologiczne.pl
Re: [Santa Fe SM] szarpie na niskich obrotach błąd katalizat
« Odpowiedź #1 dnia: 02 Czerwiec 2016, 07:58:20 »
Ten błąd oznacza błąd katalizatora - przyczyn może być kilka. Pierwsza, to wadliwa sonda lambda (lub jej podgrzewanie - bez różnicy - i tak sonda z grzałką to jeden element), druga to np. kłopot z zapłonem - np. któraś świeca nie działa prawidłowo i katalizator jest podlewany świeżym paliwem, trzecia - katalizator ma już dość.

Generalnie - każda z tych przyczyn może powodować dławienie auta, ale jeśli chodzi o szarpanie - może to być problem z zapłonem właśnie (ale powinny wyskoczyć jeszcze inne błędy).

Co do ubytków płynu chłodzącego - możesz kupić tester obecności COx (spalin) w płynie - kosztuje to około 20 złotych, montuje się taką zmyślną konstrukcję na zbiorniczku wyrównawczym, zalewa specjalny płyn (dołączony oczywiście do urządzonka) i odpala silnik. Test jest bardzo prosty - zmiana koloru płynu oznacza spaliny w płynie chłodzącym, czyli po prostu uszkodzoną uszczelkę pod głowicą (albo np. pękniętą głowicę, czy blok).

Moja propozycja - dolać płyn do maksimum, odpalić auto (bez dodawania gazu - po prostu na wolnych obrotach niech pochodzi) z odkręconym korkiem w zbiorniczku wyrównawczym, pozostawić auto na wolnych obrotach przez 10-15 minut. Taka procedura przyspiesza odpowietrzenie układu i jeżeli płyn wyraźnie się nie obniży - można uznać, że układ jest odpowietrzony. Jeżeli później poziom będzie się utrzymywał w miarę stabilnie (a tester spalin niczego nie wykaże) - wszystko jest OK.

U mnie po wymianie płynu chłodzącego, teoretycznym odpowietrzeniu i trasie 250 km poziom z maksimum spadł wyraźnie poniżej minimum - po prostu gdzieś w zakamarkach jeszcze się bąble powietrza utrzymały i dopiero w czasie jazdy układ się do końca odpowietrzył.

Offline wtom

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 365
[Santa Fe SM] szarpie na niskich obrotach błąd katalizatora
« Odpowiedź #2 dnia: 02 Czerwiec 2016, 14:46:06 »
to nie jest wina sondy, tylko kata. po prostu druga sonda zaczyna "widzieć"  :mrgreen:  . musisz zdjąć kata i zobaczyć jak wygląda wkład, tzn czy nie jest popękany lub już nadtopiony. o ile jest to tylko zużycie, to sondę za katem można oszukać i jeździć (oczywiście diagnosta się przyczepi na przeglądzie). jeżeli natomiast jest to co opisałem wyżej, niestety wkład trzeba wymienić lub wypruć, bo grozi to uszkodzeniem silnika.

co do dławień i szarpań to przyczyna raczej leży w układzie zapłonowym i niestety ECU jest za głupi na zdiagnozowanie tego. zacznij od wymiany świec, jeśli to nie pomoże to kable a ostatecznie cewki, innej drogi na wyeliminowanie nie ma.

co do płynu to jak kolega wcześniej napisał, ale dobrze na początek sprawdzić czy gdzieś nie jest wilgotno, szczególnie otworek w pompie wody i miejsca łączenia komór w chłodnicy.

fuszido

  • Gość
[Santa Fe SM] szarpie na niskich obrotach błąd katalizatora
« Odpowiedź #3 dnia: 02 Czerwiec 2016, 19:28:01 »
Witam
Ciężka sprawa z tym  płynem jak samochód zaparkowałem do garażu parę dni temu - w poniedziałek   dopiero dziś ruszyłem auto fizycznie - odpaliłem i kawałek przejechałem po mieście jakieś 5-7 km
Wyjechałem z garażu i zrobiłem inspekcję posadzki  nigdzie ani kropli po postu sucho ani zacieku czy śladu po nim ale jak stał to specjalnie nie ubyło płynu ...
Z ciekawostek  przy zakupie auta ( jakieś 2 tygodnie temu )  płyn chłodniczy wydawał się różowy a dziś jak dolewałem był raczej ciemny żeby nie powiedzieć lekko szary  - stracił barwę dolałem o,5 l różowego nowego lekko ponad stan i wyzerowałem " licznik B "żeby wiedzieć ile ubędzie  na ile kilometrów
Sprawdzałem też  pod korkiem czy jest masełko  - niema
na chłodnicy mam korek jakby termostat odkręciłem i sprawdziłem czy nie jest  może płyn tłustawy ale jakoś normalnie jak woda ...
Myślę że mogło być tak  :
Handlarz wymienił połowę starego płynu co by kolorek trzymał - klient zerknie i powie / pomyśli ooo Niemiec dbał nawet przed sprzedażą wymienił  płyn ...
Mam takie pobożne życzenie by tak było właśnie ... :P że układ się lekko po wymianie zapowietrzył i z tond ten ubytek płynu  - będziemy obserwować dalej ...
Z katem i układem zapłonowym powalczę coś w weakend  pewnie bardziej w sobotę
Może zdejmę kata i zrobię fotkę jak to wygląda wewnątrz
Jeszcze jedna rzecz czy my mamy 2 katalizatory ??
Jeden zaraz za kolektorem  na pewno ten z sondami.
Potem idzie rura ,  giętki łącznik , rura z zgrubieniem niby tłumik niby drugi katalizator i środkowy tłumik
Dalej do niego dokręcamy tłumik końcowy tak to widzę nawet na prospektach.  
Co to jest to coś pomiędzy łącznikiem a środkowym tłumikiem ?
Dziękuje wszystkim za wyrozumiałość przydługich opisów  i ogólnego bełkotu...
Zachęcam do komentowania oraz innych porad
Pozdrawiam

Offline wtom

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 365
[Santa Fe SM] szarpie na niskich obrotach błąd katalizatora
« Odpowiedź #4 dnia: 02 Czerwiec 2016, 20:31:55 »
pod autem masz pewnie drugi kat, ale to nie on się zgłasza  :-P . "błąd skuteczności" oznacza, że sonda za 1 katem wykrywa, czyli wkład nie daje rady z jakiegoś powodu. co do płynu, to zobacz czy jak po nocy odpalasz to nie pojawia się dymienie z rury na biało. uszczelki sypią się na kilka sposobów, więc objawy są różne, np. płyn tylko kapie sobie do cylindra i wtedy masz olej czysty i ciśnienia w układzie nie musi wcale łapać. jak wykręcisz świece to zobacz czy nie masz którejś umytej  :mrgreen:, po rozgrzaniu sprawdź czy węże gumowe nie są twarde, powinny dać się ściskać (oczywiście z pewną siłą). na początek weźlatarkę i na zimnym silniku popatrz sobie wokół silnika, węzy i chłodnicy co widać, nie zawsze kapie.

Offline vanhelsing

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 409
[Santa Fe SM] szarpie na niskich obrotach błąd katalizatora
« Odpowiedź #5 dnia: 02 Czerwiec 2016, 21:00:25 »
Cytat: "wtom"
uszczelki sypią się na kilka sposobów, więc objawy są różne, np. płyn tylko kapie sobie do cylindra i wtedy masz olej czysty i ciśnienia w układzie nie musi wcale łapać.

Faktycznie-uszczelki sypią się na wiele sposobów. Ale jeśli nieszczelność jest między cylindrami a układem chłodzenia to na skutek różnicy ciśnień powstanie przedmuch/nadciśnienie spalin do układu chłodzenia. W drugą stronę płyn może się sączyć tylko na wyłączonym silniku. Skoro nie ma masła w oleju to raczej można wykluczyć wyciek płynu chłodniczego do oleju. Skoro nie ma mazi w płynie chłodniczym to chyba można wykluczyć wyciek oleju do płynu chłodniczego. Ale to wcale nie musi być uszczelka. Może to być mikropęknięcie głowicy lub bloku. Wtedy spaliny będą się filtrować w płynie chłodniczym a gejzera jeszcze nie ma ze zbiorniczka wyrównawczego bo nieszczelność mała.

fuszido

  • Gość
[Santa Fe SM] szarpie na niskich obrotach błąd katalizatora
« Odpowiedź #6 dnia: 04 Czerwiec 2016, 09:01:43 »
Witam
Panowie jest pewien progres
Wczoraj zdjąłem ten głupi plastik z góry i dostałem się do cewek i przewodów WN
Wziąłem spryskiwacz do szyb napełniłem wodą i mgiełkę rozpyliłem nad pracującym silnikiem w okolicach cewek i przewodów
Miałem przód auta w ciemnym garażu nic nie przeskakiwało nie strzelało
Dalej do motoryzacyjnego po klucz do świec ...
odkręcam świece lekko białawo szare przebarwienie i spora przerwa na elektrodzie  więc lekko podczyściłem sztywną szczotką z tworzywa i zmniejszyłem przerwy w okolice 1 mm  wcześniej było około 1,5 do 2  mm
Szarpanie  jak ręką odjął teraz auto przy 15 km /h na 3 biegu rusza do przodu gładko nawet  gdy dodam gazu do połowy ...
Diagnoza jest taka że trzeba wymienić świece były oryginalne chyba od nowości NGK
Teraz rodzi się pytanie  :?:
Czy silnik nie głupiał z sądami i katem bo czasem podlewało go paliwem gdy się przydławił przez brak zapłonu mieszanki  :?:
Chyba usunę błąd i zrobię parę kilometrów...
Co wy na to  :?:
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy santy i nie tylko  :-)

Offline volcan

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 540
    • http://www.prace-geologiczne.pl
[Santa Fe SM] szarpie na niskich obrotach błąd katalizatora
« Odpowiedź #7 dnia: 04 Czerwiec 2016, 14:57:33 »
Mogło tak być, że nieprawidłowy zapłon, czyli nieprawidłowe spalanie mieszanki w cylindrze dawało taki efekt - zresztą pisałem o tym na początku. Jeżeli auto nie szarpie, to myślę, że skasowanie błędów i pojeżdżenie przez jakiś czas to dobry pomysł. Nie ma sensu wymieniać połowy auta w ciemno.

fuszido

  • Gość
[Santa Fe SM] szarpie na niskich obrotach błąd katalizatora
« Odpowiedź #8 dnia: 07 Czerwiec 2016, 16:25:42 »
Witam
Mam nadal kilka mankamętów
Przejechałem parę set kilometrów  coś koło 300 , w trybie mieszanym jakieś 50/50 przy średnich obrotach nie wykraczających  3.5 tyś .
Błąd katalizatora znów się zaświecił ...
Trzeba sprawdzić sondę lambda i ewentualnie będziemy bili dziuple ale to zostawię sobie na  deser .
Najpierw zajmę się płynem chłodzącym ...
Wydaje mi się że jeśli by było mikropęknięcie do cylindra czy uszczelka by była walnięta to spaliny mogły by sondę oszukiwać  ...  
Płynu chłodniczego minimalnie ubyło - było lekko nad kreskę max a jest lekko pod kreską max .
Zniknęło  dwie grubości kreski na zbiorniku od płynu po 300 km .
Około czwartku wstawię do mechanika niech sprawdzą zawartość spalin w płynie oraz szczelność głowicy , uszczelki czy ciśnienie - kompresje , a dopiero potem niech robią rozrząd , oleje , filtry i eksploatacyjne pierdoły .
Zobaczymy co wyjdzie ...
Wszelkie sugestie  wskazane co jeszcze sprawdzić by nie wtopić zbyt wiele .  
Pozdrawiam wszystkich

Offline wtom

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 365
[Santa Fe SM] szarpie na niskich obrotach błąd katalizatora
« Odpowiedź #9 dnia: 07 Czerwiec 2016, 18:33:07 »
kolego nie czepiaj się tej sondy, bo to nie jej wina. jak działa ten układ?  ;-) więc przybliżam upraszczając: druga sonda ma za zadanie weryfikować kondycję kata, więc jakby padła lub źle działała to pojawiłby się błąd sondy a nie kata. skoro masz błąd kata to oznacza, że sonda ma się znakomicie i wykrywa nieoczyszczone spaliny. skład mieszanki nie wpłynie na jej wskazania, bo kat jak jest dobry to "wyczyści wszystko". w "tę stronę" co sugerujesz nie da się oszukać spalinami  :mrgreen:

fuszido

  • Gość
[Santa Fe SM] szarpie na niskich obrotach błąd katalizatora
« Odpowiedź #10 dnia: 08 Czerwiec 2016, 04:46:29 »
 

Dodano: 2016-06-08, 04:46
Witam
No ok to wina katalizatora pisałem o sondzie  mając na myśli że , to ona odpowiada za zgłoszenie błędu do ecu ale faktycznie winę za niego ponosi katalizator .
Próbuje zrozumieć jak to działa.
Jednym z sposobów jest jego przebicie i oszukanie sondy emulatorem , znalazłem dwa rodzaje emulatorów .
Jedne elektroniczne i drugie mechaniczne który jak dla mnie wygląda na przewierconą  nakrętkę .
Który z nich jest lepszy ,czy w ogóle to działa - ktoś na tym jeździ jakieś doświadczenia   :?:
Może są jakieś inne  metody uporania się z tym problemem - poza kupnem nowego katalizatora ... :?:
Przepraszam za pytania laika które potrafią za pewne denerwować
Po prostu ciekawi mnie jak to działa i dlaczego
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi

Goldi_Cz-wa

  • Gość
[Santa Fe SM] szarpie na niskich obrotach błąd katalizatora
« Odpowiedź #11 dnia: 08 Czerwiec 2016, 08:19:46 »
U siebie mam wydłubany katalizator i przed założeniem emulatora (przedłużki do sondy ) wywalał mi checka przy jeździe na gazie. Za szarpanie za to odpowiadały cewki które były od nowości jeszcze w aucie, po wymianie cewek zero szarpania, a po założeniu emulatora zero checka (już ponad od roku)

Offline wtom

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 365
[Santa Fe SM] szarpie na niskich obrotach błąd katalizatora
« Odpowiedź #12 dnia: 08 Czerwiec 2016, 08:42:41 »
tak jak opisał kolega wyżej, najlepsza jest tuleja pod sondę do jej oszukania, ale jest jeden warunek o którym pisałem: wkład katalizatora nie może być nadtopiony lub popękany, bo to grozi zatkaniem wydechu, wzrostem temperatury spalin i w konsekwencji przegrzaniem elementów silnika (tłoki, zawory, wałek wydechowy) o ile katalizator jest zintegrowany z kolektorem wydechowym. druga sprawa to przegląd techniczny  :-P , będzie droższy  :mrgreen:
co do szarpań również potwierdzam, zacznij od eliminacji (ale po kolei, nie na raz) przyczyn: nowe świece, jak nie pomoże to nowe przewody, a na końcu cewki. sprawdzić cewki raczej trudno.

fuszido

  • Gość
[Santa Fe SM] szarpie na niskich obrotach błąd katalizatora
« Odpowiedź #13 dnia: 17 Czerwiec 2016, 16:56:53 »
Witam
Ja oraz mój pojazd po małym przeglądzie i drobnych wymianach części .
W aucie zrobiono :
wymianę rozrządu , rolki , hydrauliczny napinacz , pompa wody , uszczelniacze wału i wałka balansującego , do tego filtr oleju , olej silnika oraz skrzyni biegów , płyn chłodzący , świece zapłonowe i na koniec korek chłodnicy .
Teraz będziemy jeździć i obserwować co jeszcze się dzieje z pojazdem.
Dodaje wpis :
Troszkę pogrzebałem z kablem i znalazłem wpis w srs że  poduszka pasażera jest disabled czyli wyłączona  kontrolka po przekręceniu  mruga 5 razy i gaśnie -co to znaczy  :?:
Czy ona ma czujnik że jak ktoś siedzi to jest enabled -włączona  :?:
Posadziłem na miejscu pasażera żonę w ciąży i dalej pokazuje to samo - disabled jak to jest poduszka działa czy nie ?
Oczywiście nawiedził mnie błąd " P0421 catalyst efficenty faill-b1 "
ale i kilka innych wystąpiło jak P0181 fuel temp. snsr. A-abnormal ,
P0765 Szhift control solenoid valve " oraz  P00f4 no mach in database
I co z tym dalej zrobić - zwłaszcza z tym ostatnim
Puki co skasowałem wszystkie zrobiłem zrzut ekranu z kompa by pamiętać jakie były błędy .
Świeci mi się kontrolka  silnika - chek engin na włączonym zapłonie , jak odpalę silnik to gaśnie kontrolka
Silnik działa normalnie nie brakuje mocy  nie szarpie  ładnie równo chodzi .
Co wy na te błędy powiecie  :?:
 Organizacyjnie pisać dalej tu o kolejnych problemach czy zakładać nowe wątki  :?:
Pozdrawiam

[ Dodano: 2016-07-05, 19:37 ]
Witam
Dziś znowu zaświecił się check engin
Wcześniej jakoś sam zgasł po odpaleniu silnika - nie skasowałem błędu katalizatora  po prostu zauważyłem że się nie pali .
Przejechałem  bliżej określony dystans około 70 km i się zapaliła lampka -tak jak zwykle po skasowaniu katalizatora w tej samej okolicy drogi powrotnej z pracy  ...
sprawdziłem błędy i mam  :
P0421  catalist efficency fail - b1  czyli katalizator
P0765 Shift control solenoid valve  znaczy coś odnośnie czujnika zmiany biegów ale bardziej mi to pachnie automatyczną skrzynią a ja mam manualną ten błąd już raz wystąpił poprzednio  w podobnych okolicznościach
i do tego magiczny błąd  P00F4  NO MACH IN DATABASE Pisane dużymi literami
Błędy pojawiły się po raz drugi  wcześniej prawie miesiąc temu i po skasowaniu  było jakiś czas ok  
Co z tym robić gdzie szukać przyczyn  :?:  
Chcę za jakiś czas założyć gaz ale , najpierw moim celem jest doprowadzenie silnika  do stanu perfekcji .
 Czy ktoś mógł by coś podpowiedzieć  może ktoś coś po Angielsku , Niemiecku czy Rosyjsku mógł by znaleźć na forach.
Niestety ja to tylko po Polsku umiem i to jeszcze z edytorem muszę współpracować  by coś bez ort. napisać  ...
Czekam na jakieś wsparcie  koledzy
Pozdrawiam serdeczne

[ Dodano: 2016-07-31, 13:30 ]
Witam ostatnio wymieniłem u siebie klocki i tarcze na przedniej osi ...
Widok jaki zastałem po zdjęciu kuł był oszałamiający - podzielę się linkiem do zdjęć które zrobiłem  
https://drive.google.com/folderview?id=0B5zrd4r5cvktNFdhODFyYzZxMG8&usp=sharing
Zakupiłem tarcze i klocki TRW puki co mają najechane jakieś 50 km czyli jeszcze się układają .
Zauważyłem że koło przednie od strony kierowcy zjadło klocki do końca aż do blachy  klocka  a koło od pasażera sporo mniej mniej czy to normalne ?
Tarcze wymieniłem bo były już po niżej minimalnej grubości
Tylne tarcze były ok więc wymieniłem tylko klocki choć nie było to pilną potrzebą
Puki co pojazd eksploatuje się bardzo dobrze poza tą kontrolką katalizatora   ale to na razie  musi poczekać
Pozdrawiam