Witam,
1. Wczoraj z nudów zajrzałem do mechanizmu wycieraczek swojego samochodu. Mechanizm zawiera silnik rurki i łączniki odlewane ze sworzniami. Chciałem się przekonać dlaczego już po paru latach są problemy z działaniem. Tak więc - już po roku czasu te odlewane łączniki śniedzieją (pokryte są białym sypkim nalotem , który jak mąka brudzi palce). Oczywiście wszystko nasmarowałem olejem maszynowym w spreyu, bo było suche jak wiór.
2. No i przy składaniu kolejna niespodzianka - ta wyjmowana osłona nad akumulatorem (wycinek korytka odpływowego podszybia) testuję po złożeniu na szczelność polewając wodą. Jestem pewien że od nowości nie trzyma szczelności - jak by się ktoś chciał przekonać to nie musi jej demontować - wystarczy tylko wypiąć te 2 zewnętrzne zaczepy i każdy się zorientuje dlaczego jest to nieszczelne dokładnie nad prawą klemą akumulatora kapie. Proponuję każdemu sprawdzić - wystarczy niewiele wody na dnie ( nie musi być pełne) w korycie podszybia - aby sprawdzić. Cieknie tylko z prawej strony - bo z lewej w tym miejscu pociągnięto blachę zbiorczą odpływową - do której płynie woda z 3 otworów widocznych i 2 otworów niewidocznych plastikowego koryta podszybia.
Sprawdzał to ktoś kiedyś - czy w nowych nie warto ? :lol: