Witam.
Kilka miesięcy po zakupie auta, ale jeszcze przed tym jak założyłem gaz, zauważyłem, że cały tył przysiadł. Teraz jak ma gaz to już w ogóle jest nisko.
Pomyślałem, że wymienię sprężyny obie tylne.
Co z przednimi? Wydają się dość wysoko postawione - ale to tak na oko.
Zastanawiałem się też nad amortyzatorami, ale z badania technicznego wyszły następujące dane:
a.) przód: lewy amortyzator 83%; prawy amortyzator: 82%
b.) tył: lewy amortyzator 72%; prawy amortyzator: 70%
Wyczytałem ogólne inf. w internecie, że takie badanie nie jest do końca obiektywne.
Ale przechodząc konkretnie do pytań:
1. Czy zostawić amortyzatory i wymienić tylko sprężyny?
2. Wymienić tylko dwie sprężyny z tyłu mocno przysiadłe, czy te z przodu też (wydają się dobrze postawione, ale mogą mieć tylko co samochód, czyli 21 lat przez co ich funkcjonowanie może mocno odbiegać od nowych - tego nie wiem)?
3. Duży wpływ na działanie amortyzatorów mają sprężyny, czy tylko wpływają na wysokość auta?
4. Które firmy jeśli chodzi o producenta sprężyn polecacie:
Power Springs, Kayaba czy Oyodo?
Dzięki za pomoc.