Witaj,
ja jestem świeżo po wymianie klocków z tyłu. Robiłem to prywatnie, razem z teściem i z efektu takiej pracy jestem bardzo zadowolony, ponieważ:
- miałem problemy podobne jak u Ciebie z siłą hamowania lewe/prawe koło
- przy wchodzeniu w zakręty wydobywało się głośne szuranie z popiskiwaniem
- klocki hamulcowe były skorodowane i zapieczone - nie hamowały jak trzeba
- w bębnie było trochę pyłu ze startych szczęk
- na tarczo-bębnie był widoczny rant
- po nocy z zaciągniętym ręcznym, w momencie ruszania czasem wydobywał się stuk (klocek puszczał tarczę)
Teraz hamulce mam ostre jak brzytwa. Zero stuków czy innego hałasu.
Jeśli masz chwilę czasu, podnośnik i trochę kluczy to ściągnij sobie koło, postaraj się odkręcić zacisk hamulcowy oraz tarczo-bęben. To na co musisz zwrócić uwagę, to prawidłowa praca prowadniczek (one są w takiej gumowej harmonijce i powinny lekko pracować kiedy nimi poruszasz. To one odpowiadają za prawidłowe ściskanie zacisku. W razie gdyby pracowały niezbyt płynnie trzeba użyć specjalnego smaru do prowadnic (zobacz sobie na allegro, rodzaj smaru jest istotny, powinien być odporny na działania płynu hamulcowego i wysokie temperatury) - a tutaj masz info szerzej opisane co się z czym je:
http://www.intercars.com.pl/pliki/PLK/Dodatek25_WWW.pdfKolejna sprawa to blaszki po których porusza się klocek. Sprawa jest prosta - jeśli blaszka jest bardzo zabrudzona - jest na niej czarny, szorstki, twardy osad - to klocek ma utrudniony ślizg. Blaszkę trzeba w miarę możliwości dokładnie wyczyścić - użyj rozpuszczalnika, ale nie szoruj jej drucianką! Powierzchnia ma być gładka. Zacisk hamulcowy potraktuj szczotką drucianą, żeby pozbyć się pyłu i innych osadów. Po włożeniu blaszek na swoje miejsce powinny dobrze przylegać do zacisku.
Klocki hamulcowe - warto kupić nieco droższe, dobrej jakości klocek zrobiony jest w z odpowiedniej twardości materiału ścierającego, nie powinien piszczeć przy hamowaniu, nadmiernie pylić, powinien dobrze hamować w deszczu jak i pełnym słońcu. Ja kupiłem klocki marki BREMBO (ok 90zł z wysyłką).
Tłoczek hamulcowy można cofnąć "domowymi" sposobami - nie musisz mieć specjalnego klucza. W moim i20 zrobiłem to za pomocą docisku stolarskiego i metalowej blaszki, która była przyłożona do tłoczka. Poszło jak po maśle. Nie bój się, nic nie uszkodzisz.
Zobacz jeszcze na szczęki hamulcowe, w jakim stanie jest okładzina. Nadmierne zużycie może powstać, kiedy ktoś się "przejedzie" na nie opuszczonym ręcznym.
Czas pracy w 2 osoby to jakieś 3h bez pośpiechu. Jak sam zrobisz, będziesz pewny, że jest zrobione
P.S. A co do stuków metalicznych i przy zmianie biegu, to zobacz na stan poduszek (łap) silnika i skrzyni biegów. Uszkodzona poduszka może wydawać takie odgłosy.
Powodzenia!