Autor Wątek: [i20 PB] [i20 PB] Tylne hamulce, dudnienie, stuki oraz dziwny stuk pr  (Przeczytany 10645 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jacaw

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 134
[i20 PB] Tylne hamulce, dudnienie, stuki oraz dziwny stuk pr
« dnia: 27 Kwiecień 2016, 10:34:55 »
Jakiś czas temu opisywałem problem z hamulcem ręcznym, który się blokował. Byłem w ASO i wymienili mi (niestety już odpłatnie) szczęki hamulcowe, bo były skorodowane oraz klocki w tylnych kołach.

Niestety od tamtego czasu pojawiło mi się kilka dziwnych objawów i wczoraj byłem znów u nich na sprawdzeniu, ale stwierdzili, że wszystko jest dobrze, a te odgłosy to wina rdzy na tarczobębnach, ale jakoś nie do końca jestem przekonany, więc prosiłbym o Wasze opinie i sugestie w tej sprawie.

Generalnie mam takie objawy:
- przy hamowaniu (przy prędkości powyżej 60km/h, a wcześniej było to 80km/h) słychać wyraźnie takie jakby dudnienie, prawdopodobnie z lewego tylnego koła. Według ASO to wina zardzewiałem tarczy i albo ją wymienić, albo jeździć więcej i hamować, a powinna się wyczyścić, to jeszcze mnie przekonuje,
- przy zaciąganiu ręcznego w trakcie jazdy (nie żaden drift, tylko dla testów) na 90% prawe tylne koło mocniej trzyma niż lewe. Według ASO, to też wina rdzy w bębnach... ale właśnie to mnie jakoś nie do końca przekonuje,
- przy zaciąganiu ręcznego jak wyżej słychać takie pojedyncze uderzenie, niestety jak na złość, wczoraj nie chciało się to dać odtworzyć, więc ASO nic nie stwierdziło.

I jeszcze bonus poza hamulcowy, od momentu wymiany sprzęgła (była taka cicha akcja serwisowa, gdzie przy określonych objawach wymieniali sprzęgło), jakieś 2 lata temu, pojawia się w specyficznych sytuacjach takie metaliczne uderzenie. Nie jest to zgrzyt zębatek, tylko tak jakby metal uderzał o metal. Niestety za każdym razem jak jestem w ASO to nie potrafię tego zaprezentować. Generalnie pojawia się to przy gwałtownym ruszaniu (szczególnie pod górkę), gdy auto wcześniej jechało w przeciwnym kierunku, czyli np. cofam i potem muszę ruszyć ostrzej na jedynce pod górkę to słychać ten odgłos.

Czy ktoś miał może jakieś podobne objawy i może coś mi doradzić ? Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
« Ostatnia zmiana: 28 Czerwiec 2020, 13:18:52 przez Brt »

Offline steyr

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 134
Cześć,

co do hamulców tylnych mam podobnie w I20, w aucie dziewczyny. Jutro planuje stoczyć rant na tylnych tarczobębnach, na przodzie to zrobiłem miesiąc temu przy wymianie kół i z przodu jest ok teraz. Z tyłu przy hamowaniu dochodzi wrażenie bicia tarcz, mam nadzieje że to rant na tarczy powoduje takie zjawisko. pozdrawiam

Dobry

  • Gość
Witaj,
ja jestem świeżo po wymianie klocków z tyłu. Robiłem to prywatnie, razem z teściem i z efektu takiej pracy jestem bardzo zadowolony, ponieważ:
- miałem problemy podobne jak u Ciebie z siłą hamowania lewe/prawe koło
- przy wchodzeniu w zakręty wydobywało się głośne szuranie z popiskiwaniem
- klocki hamulcowe były skorodowane i zapieczone - nie hamowały jak trzeba
- w bębnie było trochę pyłu ze startych szczęk
- na tarczo-bębnie był widoczny rant
- po nocy z zaciągniętym ręcznym, w momencie ruszania czasem wydobywał się stuk (klocek puszczał tarczę)

Teraz hamulce mam ostre jak brzytwa. Zero stuków czy innego hałasu.

Jeśli masz chwilę czasu, podnośnik i trochę kluczy to ściągnij sobie koło, postaraj się odkręcić zacisk hamulcowy oraz tarczo-bęben. To na co musisz zwrócić uwagę, to prawidłowa praca prowadniczek (one są w takiej gumowej harmonijce i powinny lekko pracować kiedy nimi poruszasz. To one odpowiadają za prawidłowe ściskanie zacisku. W razie gdyby pracowały niezbyt płynnie trzeba użyć specjalnego smaru do prowadnic (zobacz sobie na allegro, rodzaj smaru jest istotny, powinien być odporny na działania płynu hamulcowego i wysokie temperatury) - a tutaj masz info szerzej opisane co się z czym je: http://www.intercars.com.pl/pliki/PLK/Dodatek25_WWW.pdf

Kolejna sprawa to blaszki po których porusza się klocek. Sprawa jest prosta - jeśli blaszka jest bardzo zabrudzona - jest na niej czarny, szorstki, twardy osad - to klocek ma utrudniony ślizg. Blaszkę trzeba w miarę możliwości dokładnie wyczyścić - użyj rozpuszczalnika, ale nie szoruj jej drucianką! Powierzchnia ma być gładka. Zacisk hamulcowy potraktuj szczotką drucianą, żeby pozbyć się pyłu i innych osadów. Po włożeniu blaszek na swoje miejsce powinny dobrze przylegać do zacisku.

Klocki hamulcowe - warto kupić nieco droższe, dobrej jakości klocek zrobiony jest w z odpowiedniej twardości materiału ścierającego, nie powinien piszczeć przy hamowaniu, nadmiernie pylić,  powinien dobrze hamować w deszczu jak i pełnym słońcu. Ja kupiłem klocki marki BREMBO (ok 90zł z wysyłką).

Tłoczek hamulcowy można cofnąć "domowymi" sposobami - nie musisz mieć specjalnego klucza. W moim i20 zrobiłem to za pomocą docisku stolarskiego i metalowej blaszki, która była przyłożona do tłoczka. Poszło jak po maśle. Nie bój się, nic nie uszkodzisz.

Zobacz jeszcze na szczęki hamulcowe, w jakim stanie jest okładzina. Nadmierne zużycie może powstać, kiedy ktoś się "przejedzie" na nie opuszczonym ręcznym.

Czas pracy w 2 osoby to jakieś 3h bez pośpiechu. Jak sam zrobisz, będziesz pewny, że jest zrobione :)

P.S. A co do stuków metalicznych i przy zmianie biegu, to zobacz na stan poduszek (łap) silnika i skrzyni biegów. Uszkodzona poduszka może wydawać takie odgłosy.

Powodzenia!

Offline steyr

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 134
Też ostatnio przeglądnąłem hamulce tylne w I20, powiem tak jeśli tak ma wyglądac auto serwisowane to dziękuje za takie ASO. Wszystkie prowadnice suche, jedną wyciskałem za pomocą zacisku hamulcowego bez jednego klocka :roll: Tarczobębny miały rant, więc go zeszlifowałem ale okazało się że tarcze posiadają wykruszenia na powierzchni ciernej prawdopodobnie wskutek korozji. Nie spotkałem się z takim przypadkiem jeszcze. A co ciekawe pół roku temu mechanik wymieniał klocki z tyłu i nie zgłosił żadnego problemu z tarczobębnami. Skutek jest taki że pasuje wymienić tarczobębny a klocki prawie nowe, w dodatku chyba orginalne założył lub jakieś chinczyki bo miały nie europejskie napisy. Póki co jest dużo lepiej, ale czuć te uszkodzenia podczas hamowania. Przedtem podczas hamowania z tyłu wydobywał hałas jakby zużytymi do zera klockami się hamowało. pozdrawiam

Offline de_assis

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 322
Może wyjde na barana ale ... sprawdziłem Wasze profile i widze, ze macie tak jak ja i20 pierwszej generacji 2009 rok, Wy po prostu na bębny mówicie tarczo bębny czy są to dwie różne rzeczy? Do tej pory spotkałem się z bębnem, ściąga się go i w środku jest cylinderek/tłoczek który rozpiera szczeki, są tez rozpieracze itp. tak miałem w starym aucie, teraz na pierwszy rzut oka też mi to wygląda że mam bebny a to są jakieś tarczo bębny gdzie nie ma szczęk tylko klocki i zaciski jak z przodu w tym aucie? Tez od nowości mam pewien problem z tylnym hamulcem, podczas delikatnego hamowania z małej prędkości cos puka systematycznie, tak jakbyscie mieli wubulenie na oponie i zawsze w miejscu wybulenia auto wam podskakiwało, to mam tak samo ze jak hamuje to systematycznie co obrót bębna coś puknie w prawym tylny, w tym roku musze to rozebrac i sprawdzic choc nie nawidze bębnów hamulcowych rozbierać.

Offline steyr

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 134
W I20 z tyłu są tarczobębny, czyli zasadniczy hamulec nożny jest obsługiwany przez hamulec tarczowy z klockami hamulcowymi. Natomiast hamulec ręczny jest obsługiwany przez hamulec szczękowo-bębnowy. Sciągasz tarczobęben, wcześniej demontując zacisk hamulcowy i masz dostęp do szczęk hamulcowych. pozdrawiam

Offline de_assis

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 322
Aż mi się wierzyć nie chce, ilekroć zmieniam koła to coś tam poglądam i od zawsze mi się wydawało, że to są bębny, aż jutro popatrze czy jest tak jak mówisz bo mi się wierzyć nie chce

Offline steyr

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 134
Nie wymyślam, tydzień temu robiłem z takim osobnikiem :-o

Offline Kudłaty_1975

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 235
Jak wyglądają tarczo-bębny, można zobaczyć tutaj  :->

http://www.hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4381&view=previous

Ja mam i20 z 2011 roku i u mnie są bębny i szczęki. Musieli coś pozmieniać przy kolejnych modernizacjach modelu.

Offline de_assis

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 322
Dzis patrzyłem i mi się wydaje, że na oko tez mam te tarczo bębny,  i20 z 2009 roku, po tym to  co zastałem na przedniej osi na jesien ubiegłego roku , to w sumie nie dziwie sie ze z tyłu mi stuka, tak że najbliższy czas to spokojnie tylna oś hamulce do roboty i 100-200zł - hamulce i poprawka przy klamkach bo folia nie zdała egzaminu tylko może klej epoksydowy.

Offline Jacaw

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 134
Dziękuję wszystkim za sugestie, jak widać generalnie chyba będzie się trzeba samemu temu przyjrzeć, bo trochę już nie mam sił do ASO. Coraz bardziej mam wrażenie, że dużo jest prawdy w tym powiedzeniu, że mechanicy w ASO to bardzo dobrzy specjaliści od... wymieniania części.

Ja rozumiem, że najgorsze są takie przypadki - jak te moje stuki, które wychodzą podczas normalnego użytkowania i niekiedy ciężko je zademonstrować na miejscu, ale mimo wszystko wydaje mi się, że ASO podchodzi do tego olewacko.

Offline steyr

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 134
Miałem styczność z ASO Toyot-y w Krk, tzn. odbywałem tam praktykę miesięczną to co nie co się dowiedziałem. Ostatnio rozbierałem hamulce w I20 dziewczyny tak jak pisałem. Auto było do 80kkm serwisowane w BB. Prowadnice zacisków nie były w ogóle nasmarowane, jedną prowadnice wykręcałem za pomocą młotka i zacisku hamulcowego bez jednego klock-a. Oczywiście nie wrzucam wszystkich ASO do jednego wora, zapewne są takie warte polecenia oddziały. pozdrawiam

Offline Jacaw

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 134
[i20 PB] Tylne hamulce, dudnienie, stuki oraz dziwny stuk przy zmiane biegów
« Odpowiedź #12 dnia: 30 Styczeń 2017, 10:35:58 »
Coś się u mnie zaczęła "niekończąca się opowieść... z hamulcami w tle". W sobotę musiałem korzystać z lawety, bo po drodze bardzo nagrzało mi się tylne lewe koło i znów podejrzenie pada na hamulce. W ASO miałem już wymieniane szczęki, we własnym zakresie wymieniłem tarcze (bo były spalone), a teraz kolejny problem. Do mechanika (już nie ASO, wybrałem polecany na tym forum warsztat Misiek z Katowic) jestem umówiony na środę i zobaczymy co wyjdzie. Niestety obecna aura i ogólnie okres zimowy nie sprzyja własnoręcznym naprawą, jeśli nie ma się odpowiedniego pomieszczenia. :-(

Mam jednak takie pytanie bonus, czy jest możliwe, aby Hyundai i20 (PBT z 2011) mający ESP wymagał, żeby po zmianie tarczo-bębnów trzeba było coś w komputerze ustawiać ? Mi się wydaje, że nie, ale może to jest bardziej skomplikowane niż mi się wydaje ?

Flancowany

  • Gość
[i20 PB] Tylne hamulce, dudnienie, stuki oraz dziwny stuk przy zmiane biegów
« Odpowiedź #13 dnia: 01 Luty 2017, 19:39:53 »
Witam, czy ktoś remontując w i20 z 2010 tylne hamulce tarczowe, miał problemy z nabyciem zestawu naprawczego do zacisków oraz linek i przewodów?

Czy ktoś coś wie o różnicach w budowie układu hamulcowego w obrębie tego samego rocznika?