Forum > Santa Fe (2006-

[Santa Fe CM] 2.2 CRDI 155KM D4EB padające silniki?

<< < (3/17) > >>

jajfa:
Padające siliniki w Santa Fe to bezyniaki. Disle są dobre a serwisowanie w ASO nie daje w dzisiejszych czasach żadnej gwarancji bo często pracują tam ludzie z łapanki.

zicer1977:
Ja też w końcu ubiegłego roku zaliczyłem padnięcie silnika w moim Santa Fe. Mechanicy z którymi rozmawiam do dzisiaj nie znajdują przyczyny tego faktu a mianowicie.
Już teraz dokładnie nie pamiętam ale chyba na 2-gim cylindrze urwał się grzybek zaworu i spadł na tłoka a ten nim przywalił w głowicę. Na całe szczęście po uderzeniu w głowicę zawór tam został i nie zniszczył gładzi cylindra.
Do wymiany poszedł tłok + pierścienie i kompletna głowica. Głowicę mam jeszcze dla potomnych, jak ktoś chce mogę zrobić fotkę. Z relacji znajomego, który jeździ po samochody za granicę wynika, że jest tam cała masa Santa Fe z 2.2CDRi z padniętymi silnikami. Nawet teraz nie dawno przywiózł kolejnego z Włoch, auto piękne a silnik padnięty no i 2.2CRDi.

jajfa:
Silniki 2.2 CRDI są pierwsza kasa a padaki to są 2.7 w bezynie.

2.2 CRDI to silnik Mercedesa które były montowane m.in. w busach Sprintera które potrafią przekręcać licznik na tym silniku.

Michnik:
Jak widać nie w moim przypadku. Zresztą odwiedziłem ostatnio kilku mechaników a także handlarzy częściami i większość kazała CRDI omijać z daleka.

Sam widziałem ten silnik po rozbiórce i te cieniutkie"papierowe" ścianki silnika nie napawają optymizmem.

jajfa:
Opinie z tej strony  http://www.motodiesel.pl/silniki/3028-silnik-22-crdi.html nie potwierdzają tej opinii o silnikach CRDI

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej