To i ja dodam coś od siebie.
Hultaja odebrałem w grudniu 2015, do tej pory przejechałem 6 tys km. Wcześniej jeździłem KIA Sportage z 2013 r i powiem szczerze, że nie widzę większej róznicy w jakości wykonania wnętrza czy zawieszenia, nawet pokuszę się o stwierdzenie, że KIA była lepiej wykonana- zmierzam do tego, że Hyundai wycenia już swoje samochody jak japończycy, to już nie są tańsze auta od konkurencji. Zapłaciłem za samochód 102 tyś i brak navi i odtwarzacza cd uważam za przegięcie. Ok ale do konkretów- silnik 1.6 t-gdi, dla tego silnika kupiłem ten samochód i nie zawiodłem się, jest dynamiczny, nie pali jak smok, zobaczymy jak będzie z trwałością, fajnie się zbiera od samego dołu. Samochód podoba mi się wizualnie. Nijako oceniam wnętrze, jest takie zwyczajne, bez polotu, szaro bure, nie do końca mój klimat, choć jest poprawne, jak pisałem w KIA chyba były lepsze materiały. Ci na minus? brak odtwarzacza CD, dla mnie nieporozumienie. I teraz najważniejsze- stuki z tyłu samochodu podczas pokonywania nierówności, nie potrafię ich zlokalizować, czasem stuka, czasem nie ale jest to strasznie wkurzające , wydaje mi się, że plastiki nie są za dobrze przykręcone do klapy. Ktoś tak ma? jakieś rady jak sobie poradzić z problemem?