Ostatnio w atosie troszkę szaleją obroty (czasem sa wysokie, że aż silnik wyje, czasem tak niskie, że gaśnie bez przyczyny), do tego przy gwałtownym dodaniu gazu silnik się dusi. W archiwum starego forum znalazłem informację że może być za to odpowiedzialny czujnik położenia przepustnicy (
link tutaj). Ponieważ mam "zapasowy" kompletny silnik do atosa, pomyślałem, że może spróbuje podmienić ten czujnik i zobaczę jak atosik będzie się zachowywał. Stąd moje pytanie - gdzie konkretnie znajdę ten czujnik i jak on ma wyglądać? czy jego wymianie towarzyszy jakaś konkretna procedura, czy wystarczy że go odepnę i podmienię?