Witam wszystkich
Odświeżam temat, gdyż zastanawiam sie nad zagazowaniem "Gacka". Mam tutaj kilka pytań do osób, które już mają LPG w Getzie:
1. Jak z opłacalnością? będę przejeżdżać w najbliższym czasie około 1kkm miesięcznie (średnio) z czego >85% można liczyć jako trasa (odcinki 20km start i koniec droga "osiedlowa", znacznie rzadziej 60-80km). Obecnie pali mi <5.5l na trasie, więc średnio w ciągu roku spodziewam się około 6l. Obecnie Hyundai zakłada w fabrycznym gazie spalanie 115% spalania + 0.735l benzyny. Z czego wynika, że paliłby mi 7l gazu i 0.735l benzyny. Obecny koszt to około 21zł kontra 32zł na 100. Czyli oszczędność 11zł - ale musiałbym jeszcze odliczyć szybsze zużycie świec, droższy przegląd itd., więc nawet policzmy 10zł. Jak sprawdzałem, musiałbym zapłacić około 3000zł (Stag 300 plus, zawór przy wlewie, nowy dowód rejestracyjny), czyli zwrot miałbym po około 30kkm. Przy aktualnej spodziewanej jeździe to jest 2.5 roku. Już długo. Ale może coś pomijam o czym nie wiem. Może nie potrzebuje tak drogiej instalacji, może starczy znaczenie tańszy Stag Eco na tańszych komponentach (różnica maks. 500zł).
2. Jak z dynamiką? Czy można bezpiecznie auto cisnąć na niskich biegach i obrotach rzędu 3-4krpm? Jak z żywotnością samochodu?
3. Getz ma mały bagażnik, to jest fakt. Stąd prośba, aby ktoś kto ma instalację, czy mógłby wstawić zdjęcie wnętrza? Głównie mnie interesuje, czy podłoga bagażnika się podnosi, czy nie. Koło dojazdowe - jakoś sobie poradzę. Przede wszystkim się zastanawiam, gdyż muszę w nim przewozić wózek dziecięcy (złożony) i podniesienie poziomu nie wchodzi w rachubę (ew. 1cm
).