Witam. W moim i40 to skrzypienie odzywa się własnie na nierównościach. Wkurza bo ładna cisza jest w środku a to się odezwie i pomrukuje. Zatrzymuję się wówczas i staram się dociskać tak na wysokości słupka w kierunku podszybia. I wiecie, że to pomaga. Oczywiście na jakiś czas. Ktoś może już dobierał się do mocowań tej deski? Ktoś poradzi jak dostać się do nich by je podkręcić? Kupiłem silikon w sparuj i poleciałem przy słupkach ale to nie pomaga. Ktoś napisał, że te plastykowe nawiewy potrzaskują. Nie sprawdzałem ale chyba mam za krótkie rączki by w czasie jazdy tam macać
). Auto już rok po gwarancji. Jednak jeszcze w trakcie gwarancji chciałem by mi w ASO zrobili to. Jak dowiedziałem sie, że mają to ściągać i to może potrwać kilka dni i rezultat nie pewny - a znam z jakim sercem podchodzą do takich spraw, stwierdziłem, że więcej spieprzą niż naprawią i odstąpiłem. Tu czytam, że u niektórych z 10 razy deske ściągali. Wyobraźcie sobie co pod nią juz jest po tylu razach. Mi raz demontowali w A6 konsole na wysokości radia by dostac się do komputera. 5 godzin rozbierania i tyle składania. A przy składaniu mimo, że robił to "fachowiec" urwał z 2 uszka, mordował się z elementami wyginając je. No po prostu serce boli. Rozmawiałem z kolega pracującym w Wolfsburgu na montażu i powiedział, że nie da się rozebrać prawidłowo złożonej deski. Montaż jest wyliczony i w ścisłe określonej kolejności. Żadne ASo nie ma opisu tych kolejności. Kiedyś w A6 C4 w drzwiach padł mi przełącznik szyby opuszczania. Ani w Aso ani mechanik nie potrafili tego wymienić. Dopiero cwaniak z lakierni co auta uzbraja z wielką sobie tajemnicą rozebrał to migiem. Przyjrzałem się desce i40 na magazynie. Powiem Wam, że deska sama w sobie nie trzeszczy. Troszkę nad nią sie poznęcałem i jest cisza. To plastyki do których jest mocowana hałasując. Wychodzi , że są one zbyt mocno dokręcone do deski i ta na skutek pracy między słupkami te plastyki ciąga. To one wydają dźwięk. Są zbyt mało usztywnione lub za cienki plastyk. Ktoś może sam pokonał to trzeszczenie? Ktoś sie pochwali? Zapewne we wszystkich problem trzasku leży w jednym i tym samym miejscu. Podobnie z jakimiś odgłosami w i40 jest za tylną prawa kanapą. Mechanik już mi chciał demontować amory. Jednak sam dotarłem do tego, że żaluzja pionowa nie jest na zaczepach sztywno, ścisłe mocowana i przy pokonywaniu pagórka przez tylne koła ukosem, tzn wpierw jedno koło a potem drugie pokonuje nierówność - ta żaluzja w łożu sie przemieszcza i tworzywo wydaje takie dziwne , trudne do określenia ale ciche jęki. Włożyłem pod te żaluzje czarną uszczelkę na przylepiec od okna i gra gitara
))