Autor Wątek: [Getz] [Getz] Problem z odpalaniem - błąd czujnika wałka roz. - bra  (Przeczytany 6290 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

hipolit

  • Gość
Witam,

od 2 tygodni walczę z moim autem:
Autko paliło mi 8 l ropy więc pomyślałem aby podskoczyć na kompa
po wizycie u diagnosty wyskoczyły 3 błędy:
1. czujnik pedału sprzęgła
2. siłownik EGR
3. czujnik położenia wałka rozrządu

po skasowaniu, wyskoczyły na nowo więc pojechałem do domu aby na drugi dzień
zabrać się za wymianę.
okazało się, że auto przestało odpalać,
po krótkim holowaniu odpaliło, dojechałem na działkę i zabrałem się za wymianę.


1. czujnik był pęknięty - kupiłem nowy - działa
2. wyciągnąłem - wymyłem w benzynie - działa
3. kupiłem zamiennik za 150 zł - auto odpala ale po 6 sekundach czasami za 3 razem.

Dalej do diagnosty bo może błąd jakoś blokuj odpalanie, po drodze miłe zaskoczenie
spalanie spadło o 1l
Diagnosta skasował, błąd wyskakuje , mówi ze to przez nie oryginalny czujnik, cóż...
Kupiłem nowy czujnik położenia wałku rozrządu w aso 330 zł ;///
I znowu do diagnosty na skasowanie, po skasowaniu wyskakuje a auto cały czas ledwo odpala.
Diagnosta mówi, że rozrząd przestawiony - nie chciało mi się w to wierzyć , bo przecież przed wizytą all było dobrze tylko dużo palił...
Pojechałem gdzie indziej na diagnostykę, - tym razem lepszą bo komp boscha
a z tego co widziałem to w getzie moim dużo podzespołów boscha jest. 
Sprawdzamy: błąd jest- tym razem błąd wałka rozrządu/ brak synchronizacji z wałem korbowym, sprawdzamy prąd, przewody, czujnik halla wykluczony, parametry, ciśnieni paliwa, wszystko w normie, i nagle test kompresji na cilidnrach 1 -220 2 - 223 3 - 0 :(
Co teraz HELP !!! :(
« Ostatnia zmiana: 20 Czerwiec 2020, 19:47:21 przez Brt »

Offline robaszek127

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1734
Najpierw kup sobie swój interfejs by nie jeździć i płacić za byle sprawdzenie błędów i nie musi być boscha bo chyba mesz w getzie OBD2 więc zakup to groszowa sprawa.
To że silnik nie odpala to chyba nie jest wina jednego cylindra bo masz jeszcze 3.Nawet maluch na jednym z dwóch zapalał.
Trzeba szukać wadliwego czujnika, a kompresję się sprawdza miernikiem lub nalaniem do cylindra ropy i w jakim czasie przedostanie się ona przez pierścienie cylindra.

Offline Scorpio

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 134
Re: [Getz] Broblem z odpalaniiem - błąd czujnika wałka roz.
« Odpowiedź #2 dnia: 21 Lipiec 2015, 22:55:39 »
Cytat: "hipolit"

po krótkim holowaniu odpaliło


Odpalałeś na holu?

hipolit

  • Gość
Mam to "szczęście" że to 3 cylindrowy crdi i zostały mi tylko 2 cylindry.

Co do błędów to męczyłem diagnostę, który zinterpretował błąd czujnika wał, roz. aby go kasował gdy wymieniałem czujniki i okazywało się, że to nie pomaga.
w  myśl zasady - zapłaciłem za złą diagnozę ......
U pierwszego diagnosty elektronicznego testu kompresji nie wykonaliśmy, podejrzewam że jego komputerek, który tak zachwalał nie miał takiej opcji.
U drugiego nic jeszcze nie zapłaciłem ponieważ umówiłem się na dziś, że zostawiam auto do roboty.
Co do czujników to tak jak wspomniałem kupiłem w aso więc musi być dobry.
Czy może to być tak : nie ma kompresji w cylindrze to silnik nie równo chodzi, jest "brak synchronizacji między wałkiem rozrządu i wałem korbowym" - to widzi komputer, a właśnie przyczyną jest ów kompresja.
I dlatego jest problem z odpaleniem bo komputer nie ogarnia co dzieje się w silniku?
I teraz pytanie czy brak kompresji to wina braku regulacji zaworów?
czy może tłok jest przepalony albo coś innego ?
Dodam, że autko jeździ w miarę normalnie, pali dość sporo bo nadal 7.3 z rury wydechowej nie wychodzi przy odpalani nawet mgiełka, wg nie widać spalin. A kładąc kartkę na wlocie oleju nie ma podmuchów powietrza.
Praca silnika jest jednak nie równa.
PROSZĘ O INFO JAK SIĘ NAPRAWIA BRAK KOMPRESJI W CYLINDRZE..

PS. nie odpalałem na holu.... tylko odpalił dzięki holowaniu omg..

Offline robaszek127

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1734
Skoro masz wątpliwości co do ciśnienia jednego cylindra to zrób u kogoś test na zegarze. Wtedy pokaże ile wynosi a ile powinien mieć wg producenta. Wiadomo benzyna nawet zajechana sobie bez kompresji jakoś radzi ale diesel musi mieć dobrą.
Jak zmierzysz będziesz wiedział i wtedy sprawdzisz jeśli nie ma kompresji ten cylinder czy może padły pierścienie a może sie zapiekły tylko czy zawory lub tłok.
Inaczej będziesz wymieniał wszystko i kupę kasy włożysz aż trafisz.
I lepiej poszukać jakiegoś fachowca od ropniaków bo jeździć na zwykłe stacje to sam widzisz jak jest.