Witam,
Mam taką oto zagwostkę, w trakcie jazdy na długich dystansach po pewnym czasie bardzo spadają mi obroty wentylatora. Początkowo myślałem, że coś z klimą jest nie tak ale wylot wentylacji jest lodowaty, natomiast powietrze ledwie leci. Dla pewności wyłączyłem całkowicie klimę i włączyłem tylko nadmuch. Niezależnie od zadanego stopnia, powietrze dmucha tak słabo jak na najniższym. Oczywiście jak samochód trochę odpocznie wszystko chodzi jak należy.
Ma może ktoś pomysł o co mu chodzi?