wygibusek2, sorry, ale Twój opis jest jakiś chaotyczny. :-/ Jak amor zamarznie, to jest koniec - jedziesz jak wozem drabiniastym, no chyba, że za długo trzymaliście samochód w stacji diagnostycznej i mu odpuściło (wówczas testy przejdzie pozytywnie). Jak by pękła sprężyna, to widać od razu bo karoseria siada.