Forum > Zakup Hyundaia
[i40 VF] Jaki silnik i wersje polecacie?
Bartek_wroc:
Dzięki za stronkę. Czarny jest, ale bez nawigacji. Zobacz też jakie ma brudne siedzenie. Jakaś fleja musiała tym jeździć.
Poleasingowy niby fajna rzecz, ale zależy jak się trafi. Są ludzie którzy dbają, a są tacy co wychodzą z założenia na starcie, że po 3 latach i tak zmieni auto. Jak się coś w międzyczasie posypie, to jest gwarancja. No i tak katują ten samochód przez okres leasingu. Wystarczy nawet fora poczytać czy komentarze pod niektórymi artykułami o autach czy silnikach. Ludzie, którzy biorą w leasing tego nie ukrywają.
Też mam obecnie auto w leasingu, ale dbam o nie, bo raz, że więcej za taki samochód wezmę przy odsprzedaży, a dwa, nie mam czasu na jazdy po serwisach. Wolę więc mieć pewne auto niż w połowie drogi dzwonić po lawetę.
Alonzo_:
Łatwo nie będzie.
Auta z firm leasingowych to żadna okazja. To ruletka wg mnie większa niż szukanie po ogłoszeniach. Przerobiłem to sie nie udało.
Raz że nie wiadomo jaki rzeźnik tym jeżdził/ilu ich było, dwa floty czesto mają swoje układy i serwis takiego auta jest ograniczony do maksymalnego minimum. 3-4 lata do 100 tyś km jakos dokulają najnizszym kosztem a potem niech sie martwi kolejny właściciel.
Wydaje mi sie kolego że bedziesz musiał być bardzo cierpliwy.
Wymagania masz spore. Na tyle spore, że jak nie będziesz miał fuksa to możesz długo nic nie znaleźć.
--- Cytat: "Bartek_wroc" ---
i40, koniecznie sedan, koniecznie czarny. 1.7 diesel 141KM. Rocznik min. 2016, przebieg PRAWDZIWY MAX. 60 000km. Skrzynia manual.
Wersja biznes doposażona w nawigację i ksenony, ew. Style lub Premium
--- Koniec cytatu ---
Z takimi życzeniami to do salonu wg mnie trzeba iść po nowy a nie liczyc na rynek wtórny.
A jak coś wpadnie to przebierania raczej nie będzie.
Ale podobno cierpliwi zostaną nagrodzeni. Powodzenia ;-)
Alfred:
Loteria kto nim jeździł to na pewno. Ale i40 to nie jest typowe auto "służbowe". Jedyny plus brania od takich firm to to ze masz rok rękojmi. Ja przed odebraniem bylem w ASO. Wypunktowali co należy zrobić. I wymienili mi wszystko co chciałem. Od malowania porysowanego zderzaka, po klocki/tarcze, amortyzatory itp. Wszystko za free.
Alonzo_:
Co widzisz to widzisz. To nie problem.
Ja mam na myśli to czego nie widać.
Bartek_wroc:
--- Cytat: "Alonzo_" ---Z takimi życzeniami to do salonu wg mnie trzeba iść po nowy a nie liczyc na rynek wtórny.
A jak coś wpadnie to przebierania raczej nie będzie.
Ale podobno cierpliwi zostaną nagrodzeni. Powodzenia ;-)
--- Koniec cytatu ---
To by była najprostsza sprawa, ale jednak gdybym miał wydać ok. 110-120 tysięcy na nowy, to nie wybrałbym i40 :)
Druga sprawa to utrata wartości. Dziękuję za taki luksus, że po 3 latach tracę 40-45% wartości auta, a po doliczeniu odsetek leasingowych, zrobi się taka kwota, że lepiej nie przeliczać :mrgreen:
Nawigacja
[#] Następna strona