Od jakiegoś czasu miałem problem, że jak [poziom paliwa] jest poniżej połowy zbiornika paliwa, to silnik uruchamiał się, pracował 2-3 sek po czym nagle gasnął. Tak było niezależnie od temperatury i po całonocnym odstawieniu auta. Silnik czasem odpalał za 3-4 razem. Dodatkowo przy zatankowaniu do pełna wyczuwalna benzyna z przodu auta a brak wycieków.
Problemem okazał się zawór oparów paliwa. Mały czarny zawór zainstalowany pod kolektorem dolotowym. Znajduje się od strony przegrody czołowej. Wchodzą do niego dwa gumowe wężyki i wiązka z dwoma przewodami. Okazało się, że zawór był ciągle zamknięty i opary paliwa z filtra węglowego nie mogły dostać się do kolektora tylko były wypuszczane na zewnątrz. Dalej doczytałem, że w chwili uruchomienia, ten zawór się otwiera i opary paliwa są dostarczane do kolektora gdzie ułatwiają rozruch samochodu- bogatsza mieszanka. Dalej sprawdziłem, że jest duże prawdopodobieństwo, że będzie pasował zawór od VW.- ja wymieniłem na oryginał. Wymiana zaworu rozwiązała problem.
ed. wypełnienie (; tekla