Panie, Panowie.
W związku z tym przyduszaniem podczas wciśnięcia pedału gazu do dechy.
Otóż ostatnio miałem w zasadzie pusty bak, komp wskazywał mniej niż 50km dystansu do pokonania. Zgasiłem silnik (już mocno rozgrzany po jeździe), żeby wyskoczyć do sklepu i potem miałem jechać zatankować. Auto ledwo odpaliło, rozrusznik kręcił jak szalony, ale ledwo udało się odpalić. Samochód dostał niesamowitego muła, przy nawet lekko wciśniętym pedale gazu ograniczał moc, zero momentu obrotowego.
Dojechałem na stację, zatankowałem do połowy baku. Auto znowu ledwo odpaliło, ale już z połowa baku jechał lepiej, dostawał muła przy max wciśniętym pedale gazu, ale nie aż tak bardzo jak na pustym baku...
I teraz pewnie to co opisuję jest związane z układem paliwowym. Jedzie lepiej jak jest pełny bak, ale też trochę muli. Przy pustym baku, na głębokiej rezerwie, w ogóle nie ciągnie do przodu (no i ledwo odpala).
Komp nie pokazuje błędów..
Ktoś spotkał się z czymś takim?
Pozdrawiam!