Witam wszystkich tutaj zaglądających.
Nastał czas, że zaczęła mi się odzywać skrzynia rozdzielcza przy szkrzyni biegów
(potocznie, nieprawidłowo zwana reduktorem).
Poziom oleju sprawdzany cyklicznie ,jest OK.
Objawy - wycie przy stałej prędkości, cichnące podczas dodawania gazu. Na luzie dźwięk również występuje aż do zwolnienia do ok 60-50 km/h.
Zamierzam rozejrzeć się za firmą zajmującą się regeneracją w obrębie Wrocławia.
Stąd pojawiło się pytanie, czy po ewentualnym demontażu wraz z wałem, istnieje możliwość jazdy jedynie z przednim napędem?
Wiem , że takie rozwiązanie stosują ludzie w przypadku Land Roverów, aby oszczędzić kilka zł na każde 100km.
Jak to wygląda dla Santa Fe?
Proszę o podpowiedź, czy będę musiał unieruchomić całkiem auto na kilka dni, czy jednak będzie mi przez ten czas dzielnie służyć?
(Stały napęd, wersja przed liftingiem, 2.0 CRDi słabiutkie 113km)