Byłem w serwisie juz chwile temu ale dopiero teraz pisze. Sporo nerwow mnie to kosztowalo.
Problemem były stuki, wg mnie nawiewy po bokach były poluzowane i sie tlukly, w serwisie zdiagnozowali, ze deska rozdzielcza trze o boczny slupek i stad te stuki.
Niestety deska po demontarzu nie wygladala najlepiej. Widac bylo ze ktos to pierwszy raz robil, sporo zacharowań, tak jakby ktos w kilku miejscach pchal srubokret i A NÓŻ TU TRZEBA PODWADZIC ZEBY ZESZLO. Wszytko potem jezeli nie stykalo jak nalezy zostalo podklejone na silikonie, okolice kokpitu gdzie jest zegarek oraz z przodu deska zostala jakby podklejona do szyby
Została tez zruszana gąbka i zasłaniala numer VIN ktory jest na przedniej szybie. Masakra ... w dodatku znowu zaczęło się tłuc! W końcu po długich namysłach w serwisie zdecydowali ze przełożą deske z Jazdy Testowej do mojego i20 i na odwrót. Tak zrobili i w sumie jest ok, moglbym sie przyczepic do minimalnych szczegolow, mialem jeszcze jechac na wymiene jednego elementu ale ów element lezy lepiej jak przed demontażem z tym ze ma polcentymetrowa mala ryske ale to nie problem. Cos tam jedynie puka w schowku, nie wiem czy nie ten suwak od chłodzenia schowka co sie przelacza zeby klima chłodzila. Tez mnie zastanawia kwestia taka, ze wg mnie ciemniej mi swieci wyswietlacz. Zglupialem jak bylo i dopytywalem kolegow na forum przez PW jak to jest, czy wyswietlacz z zegarkiem przygasa jak sie wlaczy swiatla i na odwrot, i tak jest, ale kiedys na tym przygaszonym bylo cos widac a teraz masakra, nie wiem czy nie przyciemnili go albo co :-/
Teraz cisnienie z czlowieka zeszlo, ale strasznie duzo nerwow mnie kosztowala ta NAPRAWA SERWISOWA, plus troche kursow busami i opłat. Cykałem sie tej naprawy i się nie zawiodlem :-/ ale z drugiej strony ciagle by mnie, dzien w dzien wkurzaly te stuki.
Naprawa byla w ASO Hyundai Karmot Kieć w Tarnowie. NIE POLECAM !!!