Autor Wątek: problem ze zniknięciem oleju, bo nie wiem jak to nazwać  (Przeczytany 4045 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Cepter

  • Gość
problem ze zniknięciem oleju, bo nie wiem jak to nazwać
« dnia: 07 Sierpień 2008, 20:21:30 »
Witam,
Mam problemik z silnikiem,
Kupilem Lantre z miesiąc temu, przy kupnie bylem w serwisie Hyundaja, podpieli go pod kompa przetrzepali i wyszlo że wszystko jest ok, więc od tamtej pory zacząłem być szczęsliwym posiadaczem tego autka, przed ściągnięciem jej do domu (ok.400km), jeszcze raz posprawdzalem płyny olej itd, wszystko ok. Po przejechaniu ok 1000 km zamontowalem gaz sekfencja, zrobilem kolejne 500km juz na gazie, i sprawdzilem stan oleju, wszystko ok, po przejechaniu kolejnych 600km niespodziewanie zaczął klekotać jak diesel podczas jazdy, zjechalem do boku okazalo się ze bagnet jest such wlalem 2 litry swieżego???, klekotanie się uspokoiło, wycieków z bloku nie widze, w płynie chłodzącym też nie, nie mam pojęcia co się moglo stać pomocy!!!

BartBartez

  • Gość
problem ze zniknięciem oleju, bo nie wiem jak to nazwać
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Sierpień 2008, 21:31:18 »
Wymieniałeś olej?

Jarek

  • Gość
problem ze zniknięciem oleju, bo nie wiem jak to nazwać
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Sierpień 2008, 21:46:36 »
Cytat: "Cepter"
okazalo się ze bagnet jest such wlalem 2 litry swieżego???,
Cytat: "Cepter"
nie mam pojęcia co się moglo stać pomocy

Najpierw sprawdź ewentualne wycieki, może korek w misce jest poluzowany?
Albo zwyczajnie żre olej aż miło ;-)
Dopóki był zalany motodoktorkiem brał ale mniej i dlatego udało się tyle przejechać bez ubytków na miarce.

Zalej świeży olej i pilnuj poziomu = będziesz wiedział co jest grane.

wlad

  • Gość
problem ze zniknięciem oleju, bo nie wiem jak to nazwać
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Sierpień 2008, 21:49:18 »
ja mialem podobna sytuacje w starym escorcie.poki jezdzilem na krotkich trasach,ubywalo oleju ale dostawalo sie paliwo i w sumie byl stan. :mrgreen:
razu jednego przejechalem ciurkiem 650km i okazalo sie ,ze oleju nie ma .po prostu byl juz zuzyty silnik i na dluzszej trasie paliwo z oleju wyparowalo.

BartBartez

  • Gość
problem ze zniknięciem oleju, bo nie wiem jak to nazwać
« Odpowiedź #4 dnia: 08 Sierpień 2008, 08:51:49 »
Gdy olej jest stary, przepalony to auto zaczyna go o wiele więcej wciągać.
A filtr powietrza? Spotkałem się kilka razy z tym, że auto wciągało olej do filtra powietrza bo był zapchany .Ale to było na monowtrysku. Nie wiem jak w innych

Cepter

  • Gość
problem ze zniknięciem oleju, bo nie wiem jak to nazwać
« Odpowiedź #5 dnia: 09 Sierpień 2008, 14:36:22 »
hmmm, autko bylo kupione od pierwszego wlaściciela, cały czas serwisowane w atoryzowanym serwisie hyundaia, wg. ksiązki serwisowej miał robiony przegląd, wymiana płynów filtrów itd, przy 125.000 przez poprzedniego wlaściciela, teraz ma 132.ooo, świece juz wymienilem na NGK, teraz wymienie olej filtry przewody, i zobaczymy jak będzie, obserwacje opisze na forum
Pozdrawiam
Ps. jezeli okaże się ze faktycznie bieze olej to juz nawet nie mozna wiezyć w dokumenty serwisy i starych dziadków którzy sprzedaja samochody:(, aha wg, ksiązki i plakietki zamieszczonej przez mechanika w komorze silnika byl zalany olejem castrol magnatec syn.

Cepter

  • Gość
problem ze zniknięciem oleju, bo nie wiem jak to nazwać
« Odpowiedź #6 dnia: 10 Wrzesień 2008, 20:56:14 »
Witam serdecznie,
zaobserwowałem pewna prawidłowość, mianowicie przejechałem prawie 1000km sprawdzając poziom oleju średnio co 100km, utrzymywał się cały czas na tym samym poziomie, aż do dziś,po przejechaniu ok 50km bardzo agresywnej jazdy (zmiana biegu przy 5-6 tys obr.) wysoka predkość itd., wziął ok 300-400ml oleju.
Wniosek z tego prosty spokojna jazda, ale co moze być nie tak z silnikiem, a moze to normalne po prostu te silniki nie lubia wysokich obrotów, czekam na sugestje
pozdrawiam
Ps.: Temperatura w normie niezaleznie od stylu jazdy.

Jarek

  • Gość
problem ze zniknięciem oleju, bo nie wiem jak to nazwać
« Odpowiedź #7 dnia: 10 Wrzesień 2008, 21:01:42 »
Cytat: "Cepter"
czekam na sugestie

Jest bardzo prosta - zużycie oleju mierzone miarką jest nieliniowe i wynika z kształtu miski olejowej, w początkowej fazie poziom obniża się wolniej bo pole powierzchni miski jest wtedy większe, potem zmniejsza się dość gwałtownie.

Co nie zmienia faktu że zużycie oleju jest większe w czasie agresywnej jazdy. ;-)

kml

  • Gość
problem ze zniknięciem oleju, bo nie wiem jak to nazwać
« Odpowiedź #8 dnia: 10 Wrzesień 2008, 22:02:58 »
Cepter, sprawdzałeś kompresje? Moze trzeba po prostu zrobić próbę olejową.

krzysiekf

  • Gość
Re: problem ze zniknięciem oleju, bo nie wiem jak to nazwać
« Odpowiedź #9 dnia: 27 Wrzesień 2008, 07:33:49 »
Cytat: "Cepter"
zjechalem do boku okazalo się ze bagnet jest such wlalem 2 litry swieżego???,


Pamietaj ze potrzebujesz 4l Oleju ps wlej lepszy olej ewentualnie dolej uszlachetniacz Militec tylko nie wlewaj uszlachetniaczy z SuperSamow

kml

  • Gość
problem ze zniknięciem oleju, bo nie wiem jak to nazwać
« Odpowiedź #10 dnia: 27 Wrzesień 2008, 08:18:53 »
krzysiekf, kiedyś do starego rumpla lalem zagęszczacz do oleju. Owszem mniej brał ale w filt oleju był zawalony na maksa. IMO lepiej dolewać oleum niż jakiś cuda wianki i ew mysleć na remontem.