No więc pokontyngentuje
Dziś byłem w serwisie, odczytali błędy, wyskoczyło ich całe mnóstwo. Pokasowali wszystko. CHECK zniknął, auto się wkręca więc kazali się kawałek przejechać.
Aż miło bo autko odzyskało swoją moc a jazda stała się przyjemnością.
Wróciłem na serwis mówiąc że wszystko jest ok.
Ponownie podpięli kompa i nie pokazał błędów.
Wyjechałem z serwisu. Nie wzięli nawet grosza, w ramach przyszłej dobrej współpracy.
Pojechałem do pracy, a po kilku godzinach znów do auta i po dzieci do szkoły przedszkola. I tutaj niespodzianka, znów CHECK i blokada do 3000.
Odebrałem malce, żonę, zawiozłem towarzystwo do domu i wróciłem do serwisu. (ok 60km łącznie)
Znów podpięcie pod kompa.
Pokazało jeden błąd. Za małe Ciśnienie na dolocie.
Błąd wykasowany, znów jazda próbna i było ok. Wróciłem do domu.
Obawiam się tylko ze z rana jak się odstoi sytuacja się powtórzy. Zastanawiam się tylko co może być przyczyną tego błędu.