Witam,
Po ogarnięcu delikatnego szarpania (ceki, kable), braku mocy (zapchany kat) auto nadal nie schodzi poniżej 16 - 17 litrów lpg (jazda typowo miejska) 13-13,5 litrów lpg (jazda po trasie )
W serwisie twierdzą że wszystko jest już ok - zero błędów, sonda, przepływka pracuje jak trzeba. Gazownik też nie widzi nic niepokojącego, filtry wymienione, instalacja pracuje jak trzeba
Szczerze ...spalanie ostatecznie jest do zaakceptowania ale czy można sprawić (naprawić) żeby santek mniej palił ??
Jest ktoś na forum kto ma Santka z takim silnikiem jak ja ??
Pzdr