Wogóle to trzeba by zacząć od tego czy wogóle właściwą sondę wsadzili.
Gadki typu że zamiast 4 przewodowej moze być trzyprzewodowa itd. chyba robią negtywne wrażenie i bardzo naciągają wiarę w usługi danego warsztatu. Kable jak kable ale wogóle trzeba by się przypatrzyć kolego czy to wogóle wygląda na "polutowane" a moż ena "poglutowane".
Co do kierownicy - no tak, miałem nieraz ten problem, wiadomo to zbyt dużo czasu kosztuje żeby ktoś siadł za kółkiem i ustawił kierę na wprost a potem dopiero zbieżność, biedni mechanicy zapomnieli juz chyba że minęły czasy bezpoduszkowców, i teraz niewystarczy wyjść kiery z wiloklina i sobie ustawić jak się chce. Zwłąszcza kiedy auta posiadają dwa drazki identycznej długości i oba regulowane.
No a z ręcznym to mnie powaliłeś. Pewnie mechanicy za dyszkę jeśli nie sprawdzili linek to wymienili pewnie klocki z jednej strony a drugą zostawili w głebokim poszanowaiu czego efektem są właśnie takie cuda cudeńka, a o poprawnym odpowietrzeniu pewnie nawet nie pomyśleli...
To w sumie dziwne gdyż zrobić dobrze to podstawa by można było zapłącić - nawet jeśli i za drogo !
Dobrze że kolego napisałeś, daleko nei meiszkam a nie chciałbym trafić na tych fachowców.