Siemka, dawno mnie tu nie było, ale do rzeczy.
Odświeżę trochę temat, mam objawy jak wyżej, na zimnym odpala bez problemu, świece sprawne, ostatnio 2 wymieniałem, EGR zaślepiony.
Zimą mnie to nie niepokoiło - wiadomo zima vs diesel, ale teraz gry rano już są temperatury znacznie wyższe, kopci na biało/błękitnie, po zagrzaniu objawy znikają i w danym dniu już nie wracają.
Zdarza się że rano po pierwszym rozruchu nie kopci wcale, często dwukrotne zagrzanie świec pomagało ale nie zawsze.
Turbina była sprawdzana wizualnie, intercooler czysty.
Dzięki za pomoc
Już się temat wyjaśnił, leją wtryski do cylindrów "na zimnym silniku" po zagrzaniu uszczelniają się i nie kopci ale podczas rozruchu dymi niespalone paliwo, poziom dymienia zależy od ilości paliwa które znalazło się w cylindrach.
Pozostaje sprzedać Santka, za dużo już w silnik wpakowałem, mam dość diesla, trzeba przerzucić się na benzynę z LPG.
Mam już upatrzonego Tucsona 2.0 + LPG z 2009r
Tak więc chyba zostaję w rodzinie