Miałem to samo u siebie niedawno. W podszybiu puscił taki plastik łączący ramie napedowe od silniczka z ramionami napedzajacymi wycieraczki. Ja to osobiscie wyjałem <cisza> , przewierciłem wiertarka dziure <cisza> i skreciłem na srube <cisza> , tak wiec nie ma bata zeby znowu spadło <afro>