Igoreczek zapach stęchlizny jest do uniknięcia. Wystarczy to wysuszyć, a potem użyć takiego urządzenia jak ozonator (nie mylić z jonizator). Używa się go do pozbywania się zapachów, odgrzybiania klimy itp, nawet jak np była padlina w aucie, to wybije ten zapach, bo to grzyby/bakterie śmierdzą. Z tym, że lepiej je wypożyczyć niż kupić bo to troszkę za drogie. ( u mnie w białymstoku robię to z nabiciem klimy w cenie nabicia). Ale grunt żeby było sucho, a dopiero potem użyć urządzenia, bo jak będzie mokro to to nic nie da. Bo grzyby się nowe pojawią