@up
Też mam dom na górze i spostrzeżenie mam takie: na zimnym silniku samochód jest trzymany i nie przyspiesza, tyle ile dam gazu, to takie trzyma obroty, nic w górę czy w dół. Jednak jak silnik jest ciepły i zjeżdżam z góry to obroty wzrastają, nie ma juz tak wielkich oporów. Wystepuje to zarówno z Santa Fe, jak rownież w Fordzie Orionie mającym 29 lat, więc ja bym to nazwał hamowaniem z użyciem silnika.
To jest moja obserwacja, tygodniowo robię ponad 15 zjazdów od domu do szosy i zauważyłem że kluczowa jest temperatura silnika.