Problem rozwiązany, tak jak wszyscy mówili, złamał się przewód w gumowym oplocie łączący klapę z karoserią. :mrgreen:
Co do naprawy, zrobiłem to doraźnie dolutowując inny kawałek przewodu żeby przewód nie okazał się za krótki, jednakże obserwując resztę kabli stwierdzam że nie są w idealnym stanie i muszę wymienić całą wiązkę, taka uroda tych kabli że po kilku latach lubią twardnieć i pękają.
Dla wygody musiałem dostać się do wtyczki w słupku przy podsufitce i powiem szczerze że jest to kawał ciężkiej roboty.
Podsufitka się trochę pogięła, :-( ręce całe podrapane :-( ale inaczej nie dało by się tego kabla zrobić za mało miejsca.
Jeszcze ta aura na dworze :evil: tak nie zachęca do roboty że musiałem odłożyć ja na kilkanaście dni aż nie załatwię jakiegoś garażu ale w końcu się udało.