Miałęm ostatnio taką sytuację. Jadąc z nadmierna prędkoscią po wertepach (naszych polskich drogach asfaltowcyh) nagle zgasły mi wszystkie kontrolki, oświetlenie kabiny, radio, każde zgaszenie auta powodowało wyzerowanie licznika km i średnie spalanie...grzebałem, grzebałem, sprawdziłem wszystkie opisane bezpieczniki, nic...
Po dłuższym posiedzeniu, okazało się, że za tą sytuację odpowiada taki dziwny długi, żółty bezpiecznik na samym dole (tu przy desce jak się otworzy drzwi) po prostu na wertepach jakimś dziwnym trafem się wysunął, a dodam, że po wciśnięciu, siedzi dość mocno.
Wszystko wróciło do normy.