Mysle, ze odkrylem rozwiazanie na swoj problem. Wydaje mi sie z granica pewnosci, ze wibracja w okolicach 3-4 biegu, 60-80 km/h powodowaly sruby zabezpieczajace, ktore zalozylem ostatnio po zalozeniu zimowek.
Pisze o tym w nowym temacie, bo jestem ciekaw waszych spostrzezen - takze odnosnie srub (wyraznie ciezszych niz zwykle sruby od Tutka). Coz, w moim wypadku zdjalem, przetestowalem i jak reka odjal - majac w tyle glowy, ze jednak trzeba bedzie jakos auto z tego tytulu zabezpieczyc.
A moze podacie jakie wy sruby stosujecie (firmy) i problemow nigdy nie sprawialy? Dodam, ze geometria zrobiona, po wymianie przednich wahaczy i zmianie gum na zimowe (6 tygodni temu). Test po zdjeciu srub (zamianie na oryginaly) pomyslny przy wszystkich predkosciach, a wczesniej ponowne wywazenie nic nie zmienilo (moze minimalnie).