ogrzewanie bardzo słabe, wręcz zerowe, chociaż pokrętło na maxa. Nadmuch w porządku, brak ciepła. Co jest?
Według mnie na 99% niedrożna nagrzewnica. To samo miałem w swoim Scoupe. Jedną zime przechulałem bo był łagodna ale na następnej stwierdziłem już,że nie da się jeździć jak w środku jest poniżej zera :shock:
Najwidoczniej poprzedni właściciel lał wodę do chłodnicy zamiast płynu. Przez dłuzszy okres powoduje to zardzewienie układu chłodzenia i zapchanie nagrzewnicy. Kanaliki w nagrzewnicy są wielkości dużego oczka igły,więc łatwo je zapchać.
Co teraz??
Wypadałoby ją udrożnić. Musisz kupić środek do czyszczenia chłodnic i przepłukac cały układ. Niektórzy uzywają też octu lub kwasku cytrynowego. Są też odważni co używają kreta,aczkolwiek nie polecam bo mozesz mieć potem do wymiany i chłodnicę i nagrzewnicę.
Ja płukałem swoją paręnaście razy i wyleciało mi ok.2kg jakiejś mazi. Pomogło,chociaż nigdy i tak nie grzał jak powinien,ale dało się spokojnie jeździć i ogrzać.
Pamietaj jednak,że taka operacja grozi rozszczelnieniem chłodnicy i nagrzewnicy. Bo rdza je uszczelnia i pozbywając się jej odkrywamy dziury. Wtedy czeka Cie wymiana. Dostęp do nagrzewnicy jest ze środka auta pod deską rozdzielczą na wysokości fotela pasażera :-P
Życzę powodzenia bo nie jest to prosta sprawa,w szczególności w obecnych warunkach ;-)