Mam drugi samochód, w którym był niezwykle irytujący sygnał informujący o potencjalnym oblodzeniu jezdni. Działało to tak, że przy każdym przekroczeniu temperatury 3 stopni Celsjusza (w górę lub w dół) sygnał wydawał trzy głośne biiiip,biiiip,biiiip :evil: Bywały dni, że biiipało prawie non stop. Znalazłem głośniczek i wylutowałem dziada :-D Nie polecam jazdy z niezapiętymi pasami, ale polecam moją metodę.