Witam serdecznie.
Problem lub zagwozdkę mam taką.
Aku po wył wszystkich odbiorników i silnika ma napięcie 12,5V. Czyli OK z tego co wyczytałem na forum.
Ładowanie aku przy wył. wszystkich odbiornikach na odpalonym oczywiście silniku to 14,36V - i neizaleznie od obrotów nei zmienia się. Czyli też wszystko OK.
Właczone mijania i długie - napięcie praktycznie nei zmienione - to samo ładowanie bez zmian niezależnie od obrotów.
Natomiast kiedy właczę po odpaleniu silnika wszystkie odbiorniki możliwe, czyli:
- ogrzewanie tylnej szyby,
- światła przeciwmgielne,
- światła długie/drogowe,
- klimatyzacja,
to już wyczuwa się duże obciążenie alternatora, jednakże napięcie ładowanai spada do 12,36V, to dosyć mało gdyż wystarczy że lekko dodam gazu i od razu widać jak światła jaśniej zaczynają świecić. Wiem że silnik jest bardzo obciążony wówczas przez alternator poprzez pasek aż do wału i jest - przychamowywany wówczas ale czy aż tak powinien być ? Napewno głownym winowajcą jest klimatyzacja, bez niej nie ma tak dużego spadku napięcia. Czy wszystko jest OK ? Czy też regulator pada ?